jak ustalic miejsce zameldowania faceta ktorego chce podac do sondu o alimenty i

ike - dlatego tez nie wyklocam sie ze tak nie jest.Z tego co pamietam kiedys najpierw ustalao sie ojcostwo a gdy wyrok sie uprawomocnil to podawalo sie tatusia o alimenty.

dzienki za wszystko a z tym radca to dobry pomysl chyba sie wybiore jak macie jeszcze jakies rady to piszcie ja to wszystko odczytam bo teraz z mala jade do lekarza na kontrol pozdrawiam i do zobaczenia

Katarzyna napisala: 14:54 katarzyna2345 (katarzyna2345@interia.pl) mantodea ona mi napisala tak pozew o ustalenie ojcostwa i w tym : 1.ustalenie ze on jest ojcem 2. nadanie mojej corce jego nazwiska 3. orzeczenie ze nie bedzie mial praw 4.zasadzenie od niego alimentow 5.zasadzenie od niego kosztow procesu 6 zwolnienie mnie z kosztow procesu i jeszcze mi napisala ze ponadto wnosi o przeprowadzenie badan Nie chcac ci depnac na palec u nogi pytam sie po prostu: jesli ojcu dalas odebrac wprawa rodzicielskie, po jakiego grzyba dalas nadac córce jego nazwisko??? :-O

No dla mnie to tez troche bez sensu ale nie moj cyrk i nie moje malpy;)

@mantodea

myslę że chodzi o to by jednak dziecko teoretycznie w papierach miało ojca

bo nie chce zeby miala do mnie o to pozniej zal

katarzyna2345 - ale o co mialaby zal do ciebie???ojciec dziecka interesuje sie nia???jesli nie to bedzie miec kiedys zal do niego a nie do ciebie.

moze masz i racje ale z drugiej strony potem jest szkola czy nie beda jej potem dokuczac?

A nie prościej będzie kopnąć go w dupę, dać dziecku swoje nazwisko i ułożyć sobie kiedyś życie z innym facetem, mając za sobą spalone szystkie mosty? Inaczej zawsze będzie się ciągło za Tobą jego nazwisko. Mówisz, że córka będzie mieć do Ciebie pretensje.... o co? Przecież to nie Ty ją zostawiłaś i nie chciałaś. Mogłaby mieć pretensje gdyby ojciec o nią zabiegał a Ty kazałabyś mu się odwalić i nie wtrącać, ale tak... Na pewno zapyta czemu macie różne nazwiska. A Ty wtedy powiesz jej, że chciałaś dostać parę groszy i na siłę kazałaś facetowi sądownie uznać dziecko i dać mu nazwisko? Bez sensu.

katarzyna2345 - biologiczny ojciec mojej corki nie widzial dziecka 5 lat!!!nie mowiac o tym ze tez nie placi alimentow na nia.W zeszlym roku wyszlam drugi raz za maz za wspanialego czlowieka ktory zastapil malej tate.My mamy z mezem jedno nazwisko corka po swoim ojcu.Chodzi do 2 kl.i uwierz nie zdarzylo sie ze jakies dziecko wypomnialo jej to!Jestem pedagogiem i gwarantuje ci na 100% ze dzieciaki nie zwracaja uwagi na taki detal jak nazwisko.Po prostu nie interesuja sie tym!W tych czasach to juz nie wstyd na szczescie nie wszyscy to dejzji69 ktora ma zlamana psychike i rozdwojenie jazni;)Ja teraz po 5 latach dopiero pozbawiam ex meza wladzy rodzicielskiej z 2 powodow.Pierwszy:czekalam az mala sama zapomni ojca i juz go w ogole nie pamieta drugi: chce corce zaoszczedzic badan RODK.Jesli ojciec twojego dziecka nie utrzymuje z mala kontaktow nie bardzo chce dac jej swoje nazwisko to nie zmuszaj chama!a mala jak podrosnie to zobaczysz ze nie jest glupia i dobrze wybierze:)

Hm, moje dziecko ma w papierach ojca, który nazywa sie inaczej niz ono i ja :-) O wiele latwiej, nie trzeba sie tlumaczyc, dlaczego kazdy inaczej sie nazywa, znaczy matka i dziecko, np w szkole. Jesli dziecko ma jakies tam abstrakcyjne nazwisko ojca, istnieje \"niebezpieczenstwo\", ze i matke tym nazwiskiem wolac beda na wywiadówce czy innych tego typu capstrzykach. Ja mialabym z tym problem :-P gdyby mówiono na mnie nazwiskiem czlowieka, z którym w sumie nic wspólnego juz nie mam, nie mialam, na którym sie zawiodlam, którego kopnelam w doope/ wlasciwe podkreslic ;-) Ale wiem, ze sa kobiety/ matki, dla których takie \"doczepiane\" nazwisko jest jedynym kikiem i polem do fantazji, jesli facet juz sie zmyl.

Ja 24 rozsadnie piszesz czyzbys miala doswiadczenie, zachowaj Panie ;-)

Hm, moje dziecko ma w papierach ojca, który nazywa sie inaczej niz ono i ja :-) O wiele latwiej, nie trzeba sie tlumaczyc, dlaczego kazdy inaczej sie nazywa, znaczy matka i dziecko, np w szkole. Jesli dziecko ma jakies tam abstrakcyjne nazwisko ojca, istnieje "niebezpieczenstwo", ze i matke tym nazwiskiem wolac beda na wywiadówce czy innych tego typu capstrzykach. Ja mialabym z tym problem :-P gdyby mówiono na mnie nazwiskiem czlowieka, z którym w sumie nic wspólnego juz nie mam, nie mialam, na którym sie zawiodlam, którego kopnelam w doope/ wlasciwe podkreslic ;-) Ale wiem, ze sa kobiety/ matki, dla których takie "doczepiane" nazwisko jest jedynym kikiem i polem do fantazji, jesli facet juz sie zmyl.

teraz mzm juz metlik w glowie to co ja mam wreszcie zrobic wogole nie podawac go do sadu o to ustalenie ojcostwa i alimenty czy co?

katarzyna2345 - no oczywiscie ze podawac o ojcostwo i alimenty jak najbardziej!!!!:)

ok kobietki dzieki za wszystko ale ja uciekam z mala spac do jutra jak co to piszcie pozdrawiam

Ojcostwo i alimenty jak najbardziej, ale nie wymyslaj dziecku jakiegos nazwiska, z którym nie ma nic wspólnego/ nic wspólnego nie bedzie mialo :-O