kłucia z lewej strony podbrzusza

od jakiegos czasu tzn. mniej wiecj okolo miesiaca kluje mnie podbrzusze z lewej strony, czasami jest to bol. pisalam juz kiedys o tym ze kochalam sie z narzeczonym dokladnie 29marca i pekla nam prezerwatywa, oczywiscie wszystko zostalo we mnie.myslelismy ze bede w ciazy.czekalismy do okresu no i dostalam 9kwietnia.tak jak powinno byc. brzuch bolal mnie w czasie okresu i przed i myslalam ze to normalne,ale nie przeszedl wogole, a mam wrazenie czasami ze jest jeszcze wiekszy,to jest tak ze kluje mnie przez jakis czas a potem wogole ustaje.i pojawia sie nie wiadomo z jakiej przyczyny... troche mnie to denerwuje i martwi.no ale chyba nie powinnam byc w ciazy. mam wizyte u ginekologa na 2maja ustalona, bo oczywiscie wczesniej sie nie da...i czekam, i strasznie sie denerwuje... czy ktoras z was miala podobne objawy i co one oznaczaly. odpiszcie cos, prosze.

czy ktos mi odpowie?

to może byc wszystko, od zapalenia przydatków po ciążę pozamaciczną. Jak ktoś ma ci postawić diagnoze przez internet??? Telepatycznie?

nie czekam na diagnoze tylko czy ktos mial podobne objawy....