Nie cierpię ludzi którzy mówią że koty są fałszywe.

że pasuje nakarmić moje spaślaki.;)

Jebać pojebane koty.

Hmm, koty się przynajmniej same wyczyszczą a z takim psiakiem mogą być problemy...coś o tym wiem:D

ale głąby z was :-o

Chuj wszystkim w dupe, którzy je lubią

Moi znajomi tez twierdza,ze u nich nie śmierdzi:-o i nikt im tego nie powie,bo dostaliby chyba szału:-o

pozdrawiam wszystkich wielbicieli PiS i kotów Jarosław K.

WY WSZYSCY jesteście POJEBANI

A ja nie cierpię nie cierpieć ;) Miałam kiedyś kocura dachowca (kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicami). O ile o takim kocie można w ogóle mówić że sie go "miało". Niestety już nie żyje i tęsknię za nim bardzo! i też był kurwiarzem, ale raz sie zakochał na zabój i był wierny jednej kocicy przez lata całe. Co więcej, kiedy sie okociła, on sam nie dojadał, tylko zanosił swoje jedzenie (plus upolowane) tej kocicy (ona karmiła małe mlekiem). Taka to "fałszywa" bestia była ;0

Uwaga !!! MOLESTA POWRÓCIŁ

Dość to proste - ludzie są gatunkiem stadnym i większość z nich kultywuje tę cechę, przez co cały świat społeczny postrzega hierarchicznie. Koty takie nie są, nie dzielą innych najwyraźniej na dominujących i podległych. Ma więc miejsce rozminięcie się sygnałów: człowiek, który domaga się od zwierzęcia czytelnej postawy uległości u kota tego się nie doczeka, otrzymuje za to cały szereg innych sygnałów, tyle że według kodu partnerskiego, którego jako konformista nie rozumie. A jak konformista czegoś czy kogoś nie rozumie, to zwykle ma go za "głupiego" albo "fałszywego".

http://youtube.com/watch?v=_KVJnwUNXa8

http://pl.youtube.com/watch?v=Mqimwm2jABg

A propos tego załatwiania się kotów na ogrodach-mój kot jest kotem wychodzącym,nie mamy w domu kuwety tylko Tadeuszka :P syganizuje swoje potrzeby miauczeniem ,wtedy jest wypuszczana.Wokół domu są ogrody,na naszym nigdy się nie załatwiła,obskoczyła za to wszystkie dookoła :P Cudowne zwierze ;)

Bo na miłość kota trzeba sobie zasłużyć.... Autorko mam wrażenie, że się trochę za bardzo podekscytowałaś, wyluzuj..

są fałszywe i wredne do tego. koleżanka miala taką durną kocicę o którą naprawdę dbała a ta franca potrafiła wskoczyć jej na kolana, łasić się i mruczeć a jak ta ja głaskała, to zaczynała po chwili warczeć na nią, prychać i gryźć. Jakby była psychicznie chora. Tu się łasi a za chwilę gryzie. Dostała kiedyś ode mnie ścierką bo chciała mnie ugryźć i w porę zobaczyłam i oberwała. Siedziała potem pod stołkiem i warczała z taką wściekłością że jakby mogła, to by mnie chyba zagryzła. W życiu nie widziałam durniejszego kota i ani chwili bym nie trzymała takiej zarazy podłej w domu. Koleżankę wiele razy zaatakowała i pogryzła. kici, kici fajny futrzak do głaskania, a to dzikie zwierzę wyciąga pazury i rzuca się nie wiadomo kiedy z zębami.

banieczko ale nie kazde kotki sa takie,wierze w ta historie ktora opisalas,bo znam ludzi ktorzy maja takie pojebane kociska.Moj Mruks jest kochany

Możecie sobie sprawić kota syberyjskiego-one NIE UCZULAJĄ alergików. Poza tym są przepiękne, cholernie inteligentne i bardzo się przywiązują. Wiem z autopsji, pozdrawiam

A ja Wam powiem,ze mialam i psy i koty.Ktos powyzej napisal,ze siersc kotow jest wszedzie,nawet w jedzeniu.Coz,kilkanascie lat temu mialam nowofunlanda i to jego siersc byla doslownie wszedzie.Pies slodki,tyle ze jak mial mokre futro,to capilo jak diabli a na dodatek trzeba go bylo czesto kapac,bo zazwyczaj podczas spaceru potrafil sie zadziwiajaco dokladnie upaprac.Teraz mam 2 koty i nie zamienilabym ich na psa.Sa kochane,nie drapia,same sie myja i chodza za mna krok w krok:)Czesze je raz na pare dni,bo sa dlugofutrzaste:P Co do smrodku-moje sa wykastrowane i nic nie czuc.Kuwete czyszcze im codziennie albo co drugi dzien i jest ok.Charakter-mozna trafic na wrednego kota tak samo,jak mozna trafic na wrednego psa-na to nie ma reguly. pozdrowienia dla wszystkich kochajacych zwierzeta

koty

Justynaaa-pierdoly,jestem szczesliwa mezatka i-jak wyzej napisalam-mam 2 miauczace futrzaki:) :) :)

koty sa falszywe i smierdza

koty smierdza! koty wredne! koty brudne! koty falszywe! koty obrzydliwe! koty bleachhhhhaahahahahaha........

Justynaaa-wyszedl,wyszedl.Ja sie tylko drocze;)

Ludzie smierdza! Ludzie wredne! Ludzie brudne! Ludzie falszywe! Ludzie obrzydliwe! Ludzie bleachhhhhhhhaahahahaha:D Punkt 1+3+5 - zwlaszcza pozna wiosna i latem,w tramwajach i autobusach.Niektorym tak bije spod skrzydel i taka oliwa z wlosow kapie,ze nic tylko pawia puscic:P

61 :p