Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gabriela20

Podniosłam rękę na swoją matkę!!!

Polecane posty

Gość gabriela20

Wczoraj pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego zrobić, chociaż sytuacje takie przeszłam już nie raz. Moja matka wróciła do domu jak zwykle napruta tak, że ledwo na nogach się trzymała. Awantura długo trwała. Podczas niej usłyszałam masę wyzwisk, poniżeń, do tego moja młodsza siostra tak samo. W pewnym momencie podeszła do mnie tak, jakby chciała mi coś zrobić, a ja ją odepchnęłam. Odepchnęłam ją tak, że upadła na podłogę. Nic jej się nie stało na szczęście, ale mam teraz takie wyrzuty sumienia, bo w końcu podniosłam rękę na własną matkę. Choć biła mnie już nie raz, zazwyczaj kiedy była pod wpływem, ale jakoś to znosiłam i nigdy do czegoś takiego nie doszło. A wczoraj coś pękło i zrobiłam to... Czuję się teraz jak najgorsze ścierwo dosłownie. Jak mogłam to zrobić??!! Jestem teraz w pracy, nie wiem, jak spojrzę jej w oczy, jak już będę do domu musiała wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopka*
nie martw się, to naprawdę nie Twoja wina, mam taka samą sytuację jak Ty i tez raz mi się to zdarzyło, też odepchnęłam swoją matkę, czasami inaczej się nie da :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie o tym wogóle pamiętała
? nie, ja nie pochwalam tego co zrobiłaś, ale rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podniesc rękę a odepchnąć w obawie o to ze cos ci zrobi to dwie rozne sprawy nie powinnas czuc sie winna, zrobilas to odruchowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnula18
Twoja matka z tego co piszesz jest uzależniona, a to choroba.Wejdź na stronę alkoholizmu i poczytaj, jak pomóc takiej osobie...a pomoc jest jedna, odrzucić ją, zostawić samą sobie, nawet jak podnosi na ciebie rękę to wezwać policję.Wiem, że to co piszę teraz jest trudne dla ciebie do przyjęcia, ale to jedyna droga, żeby twoja mama spadła na samo dno, żeby móc się podnieść inaczej nie otrząśnie się z tego co się z nią dzieje.Masz poczucie winy po tym co się stało, ale jakim prawem ona podnosi na ciebie rękę.Pamiętaj o jednym, że nawet jak matka bije swoje dziecko, czy to jest ono małe czy dorosłe to przemoc, to odbieranie godności drugiego człowieka.Taka matka może być prawie pewna, że kiedyś to dziecko w ten sam sposób potraktuje ją. Tak działają toksyczne rodziny, niestety.Idź do poradni odwykowej porozmawiaj z kimś o tym, zobaczysz jak ci to pomoże.Są też grupy wsparcia Al-anon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriela20
Dziękuję wam za wsparcie. To naprawdę pomaga. Najgorsze jest to, że jak jest trzeźwa, to naprawdę świetnie się dogadujemy. Niczego mi nie odmawia, kiedy czegoś potrzebuję. Ale średnio raz na tydzień-dwa, przychodzi pijana i albo pójdzie spać, albo zaczyna. Wczoraj to po prostu z nerwów cała się trzęsłam. Ja już nie chcę, żeby ona taka dalej była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
zle zrobilas matka jest zawsze matka i nie zrozumiesz tego puki sama nie bedzieszm miec dzieci. jaka by matka nie byla to sie ja szanuje bo cie urodzila nosila 9 miesiecy pod sercem i wychowala cie i napewno kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolcegabb
betix A czy Ty umiesz czytać? Przecież pisała, że źle się z tym czuje i dobrze wie, że źle postąpiła. A ciekawa jestem, czy Ty miałaś do czynienia z alkoholizmem i przemocą w domu. Jeżeli nie, to nie masz prawa nikogo osądzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiiiiviiviiiiiiiiv
alkoholizm potrafi zmienić człowieka tak że przestaje szanować swoich bliskich i czyni coś czego normalnie nigdy by nie zrobił. sam miałem ojca alkoholika i wiem co to piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriela20
Dzwoniła do mnie przed chwilą i mnie przepraszała. Powiedziałam, że nie chcę rozmawiać przez telefon. Nie wiem, co o tym sądzić. Co z tego, że mnie przeprosi, jak za parę dni zrobi znowu to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×