Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcaca_na_nowo_od_nowa

co sadzicie na temat zaocznych studiow...

Polecane posty

Gość
ja pierdolę :/ a co jest złego w tych kierunkach :/ ja bym chciała ochronę środowiska ale już nie mam na to szans w ogóle po co studia, żałuję że nie poszłam na fryzjerkę :( tylko że mi od dziecka kładli do głowy że studia mają być echhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci
to sa kierunki ktore produkuja bezrobotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie niedawno przeniosłam się z dziennych na zaoczne. Oba kierunki techniczne, pokrewne (chemia i okolice), na politechnice. Przeniosłam się, bo mam świetną pracę, której chcę poświęcić więcej czasu, będąc na dziennych zawalałam i to i to. Nie zamierzam póki co pracować w zawodzie który będę miała, więc kończąc zaocznie studia, z tytułem inżyniera, zrobię studia uzupełniające w innym kierunku. W tym czasie będę mogła wpisać do cv kilka lat doświadczenia na kierowniczym stanowisku. Co do poziomu - nie uważam, żeby było łatwiej. Jako że są to studia techniczne - czasami cały weekend spędzam w laboratorium i to, co dzienni robią przez cały semestr 2-godzinnych laboratoriów, my robimy w dwa dni - od 8 do 18. Bardziej się przykładam, bo dzięki pracy, rozsądniej postrzegam różne sprawy, dużo więcej myślę o przyszłości - pracy i możliwościach. Nie czuję się gorsza, bo wiem, że jeśli w przyszłości spotkam kogoś z kim studiowałam na dziennych - ten ktoś będzie miał w cv mgr inż., a ja będę miała mgr inż. oraz lata doświadczenia - tu akurat stanowisku managera z bardzo dobrymi referencjami i długą listą wykonywanych obowiązków. Nie imprezuję - fakt, nie mam kiedy. Prawdą jest, że nigdy mnie do tego specjalnie nie ciągnęło, co nie znaczy, że unikam ;) Ale znam osoby, które pracują, studiują zaocznie i imprezują. I żyją i świetnie sobie radzą. Nie bójcie się zaocznych, tylko dobrze wykorzystajcie ten czas. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ojciec wyklada na Politechnice Slaskiej na dziennych i zaocznych - uwaza, ze studenci z zaocznych sa bardziej pilni, zalezy im na studiach i sa bardziej dojrzali. Moja mama wyklada na Akademii Medycznej i jest podobnego zdania. Czasami ma dosc smarkaterii z dziennych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą dojrzałością to różnie bywa ;) Ludzie na zaocznych mają zwykle różne inne sprawy na głowie oprócz studiów - praca, dom, więc przede wszystkim dlatego są lub wydają się być bardziej dojrzali. Na pewno lepiej znają realia rynku - zdają sobie sprawę, że sam papierek nie wystarcza żeby dostać wymarzoną robotę, nie oczekują, że zaraz po studiach świat będzie stał przed nimi otworem, więdzą już co to znaczy pracować. Nie chcę absolutnie obrażać studiujących dziennie albo robić z nich oszołomów którzy wyszli na światło dzienne po 5 latach przebywania w hermetyku, absolutnie. Po prostu to jest jednak różnica, i to dosyć wyraźna, pomiędzy studentami studiów dziennych a zaocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka123
Ja nie dostalam sie na dzienne poszlam na zaoczne jestem na 3 roku odbylam juz 7 miesieczny staż w panstwowej instytucji w "swoim zawodzie" a od tygodnia pracuje w miedzynarodowej korporacji za niezła kase i do tego używam na codzien jezyka obcego.jechalam ostatnio w autobusie z kolezanka z dziennych z mojego kierunku i nie mogla sie nadziwic ze robie juz kariere:D PS.a egzaminy w 90% zdajemy IDENTYCZNE. Ale jestem na prestiżowej uczelni i myśle ze tto tutaj jest pies pogrzebany. student zaoczy z dobrej uczelni na dobrym kierunku jest dla pracodawcy cenniejszy niz dzienny z prywatnej bądz słabej uczelni z kierunku np.leśnictwo lepsze porzadne studia zaoczne i doswiadczenie niz bylejakie dzienne ide koszulke prasowac na jutro do pracki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka studiujesz moze adminis
administracje? ciekawi mnie ten kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzienne sa bez sensu bo nie ma czasu na nic innego, a zaoczne sa ok bo sa tylko co tydzien, mozna pracowac i miec duzo czasu dla siebie ale... trzeba placic:( 2 tys semestr. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×