Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcysia9

ile pomaga wam mąż przy noworodku?

Polecane posty

Gość marcysia9

przychodzi z pracy i co?pomaga czy nie/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę
mówię mu co ma zrobić i robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia9
i tak wszystko robi?a gotujecie mu obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy noworodku moj maz robil wszystko.kapal,przebieral,wzial wolne z pracy(ja nie bylam w stanie nawet chodzic,tylkoraczkowalam).a przy okazji opiekowal sie mna(robil oklady na nogi,bo mialam opuchniete po porodzie.lydki rowne z udami).jak poczulam sie lepiej maz poszedl do pracy a dzieckiem opiekuowalam sie ja.tak jest do dzis,chociaz maz w kazdej wolnej chwili zajmuje sie naszym dzieckiem,w weekendy czasem pozwola mi pospac dluzej i zajmuja sie sami soba:) wydaje mi sie ze to fajny uklad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wraca z pracy i jest roznie...czasem sie przespi,ale jak cos trzeba zalatwic czy pomoc to pomaga zawsze...wiem ze ciezko pracuje fizycznie wiec nie chce wymagac za duzo...gotuje mu owszem,ale sobie tez:) czasem musze sie doprosic zeby troche z mala posiedzial,ale wiem ze i on moze byc zmeczony...ogolnie to zrobi przy niej wszystko co potrzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia9
to supoer.mam nadz ze mój tez tak będzie o nas dbał,bo jest kochany.a gotujesz obiadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia9
super.ale ja chyba nie będę gotować.teraz to robię,ale po porodzie,to wątpię czy będę miała czas na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja gotuje obiadki??jasne :) maz przychodzi z pracy to jest posprzatane,ugotowane,wyprane(tylko tych cholernych zabawek nie moge upilnowac:) ale na noc i one sa schowane).i albo idziemy na spacer albo on idzie padniety spac(a my dwie na spacer).roznie.teraz odciaza mnie tylko wtedy kiedy moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest tak
ja siedzę w domu, więc sprzątam i gotuję, mąż wraca do domu, zabawia dzieci, małą np przewinie jeśli trzeba a ja podaję obiad, gdy zmywam też zajmuje się dziećmi, w czasie obiadu jak mała płacze wymieniamy się, aby każde mogło zjeść spokojnie mnie to odpręża, bo jestem w kuchni sama i mogę odetchnąć od dzieci, mąż co tydzień robi duże zakupy a ja drobne, gdy idę na spacer nie wymagam dużo od męza, wychodzi o 6 rano, wraca ok 18 (pracy lekkiej nie ma) gdy nie mam na coś siły to nie robię a gdy mała płakała to ją nosił, bo u niego na rękach uspakajala się bardziej zależy mi, by spędzał aktywnie czas z dziećmi większe porzą tki robimy wspólnie śniadanie do pracy robi sobie sam gdy nie chce mi się gotować to kupuje coś gotowego dla wszystkich w weekendy spędzamy czas na spotkaniach ze znajomymi lub wspólne spacery, nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem go pobuja
hehehe ;) Wtedy mam chwile wytchnienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest dokladnie tak samo jak u przedmowczyni...nie wymagam od niego nie wiadomo ile tyle ile moze to pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia- jak sobie dobrze ułożysz dzień i o ile maluszek nie będzie typowo płaczliwym albo kolkowym dzieckiem- napewno zdąrzysz i posprzątać i poprać i do garka wrzucić ;) może nie na początku bo małe ssaki lubią sobie posiedzieć przy cycy - ale z biegiem czasu jak zechcesz to wszystko sobie tak poskładasz , że nie będziesz umordowaną matką polką. zobacz my przy dzieciach siedzimy na kafe- a to nie znaczy, że mamy niańki czy sprzątaczki albo wszyscy siedzą głodni- tak naprawdę przy dziecku człowiek jest zmęczony przede wszystkim fizycznie- ale ja też jak mąż wychodzi idę na spacer czy drobne zakupy sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×