Lubicie chodzic do kosciola ? .

Jezus jest moim Bogiem!!

nie cj\hodzę do kosioła

no to ja w ndz idę do kościola :P

spokow maroko :D tak własnie robię :D

tyle ile dac na tace ? ;D

ja latam co tydzień,tylko dlatego,że mogę tam spotkać faceta, który cholernie mi sie podoba.To wszystkie wywody religijne mnie nie interesują.

chętna jak zawsze - kogo _ ksiedza ? :D

tutaj Jezus mowi o tym,o czym mowia niektorzy z was..... \"Pójdź, delikatna córko, i prorokuj w Moim Imieniu, i powiedz Memu ludowi o Moim Nowym Przymierzu, że teraz nadchodzą dni, w których Nasze Dwa Serca zostaną na nowo przeszyte. Moi wrogowie przygotowują się do opanowania Mojej Świątyni, Mojego Ołtarza i Mojego Tabernakulum, aby wznieść straszliwą ohydę. Nadchodzi czas wielkiego utrapienia, któremu nie było równych, odkąd narody powstały. Siłą i zdradą zapanują nad Moim Domem. Bunt już się dokonuje, ale w tajemnicy. Zanim Buntownik otwarcie zbezcześci Moją Świątynię, ten, który go powstrzymuje, musi być najpierw usunięty. O, jakże wielu z was upadnie z powodu jego pochlebstw! Moi jednak nie ulegną. Oddadzą raczej swoje życie za Mnie. Mówię wam to ze łzami w oczach: «Przez tego najeźdźcę będziesz doświadczony Ogniem, ludu Mój...» Jego oblężnicze maszyny są już rozstawiane po świecie. Lew opuścił swoją kryjówkę... Posłuchajcie choć tym razem i zrozumiejcie: Najeźdźca jest człowiekiem uczonym – z tych uczonych, którzy służą Bestii i zaprzeczają Mojej Boskości, Mojemu Zmartwychwstaniu i Moim Tradycjom. To o nich mówi Pismo: «Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz – a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu...» Dziś, córko, znalazłem serce nie podzielone. Mogę na nim wypisać te tajemnice, które były zapieczętowane, teraz bowiem wypełnią się bez wątpienia. Pozwól więc Mojej Ręce wypisać te słowa na twoim sercu, córko: Kiedy ten, który miażdży władzę Ludu Świętego, sam zajmie miejsce na Moim Tronie – razem z kupczącymi Moją Tradycją – obecność jego będzie jakby wzniesieniem boga w centrum Mojej Świątyni. Ostrzegłem was. Nadal was ostrzegam, lecz wielu spośród was słucha, nie rozumiejąc... Budujecie dziś, lecz mówię wam: nie będziecie mogli dokończyć dzieła... Otwórzcie wszyscy oczy i zobaczcie spisek w Moim Domu... Spisek i zdrajcy kroczą razem: jeden z tych, którzy zasiadają przy Moim Stole, buntuje się przeciwko Mnie i przeciwko wszystkim mocom Mojego Królestwa. Mówię wam to teraz, abyście – kiedy nadejdzie ten czas – zrozumieli w pełni Moje Słowa i abyście uwierzyli, że od początku Ja, Bóg, byłem Autorem tego wołania.\"

nie mogeeee- idziesz do Kosciola i sie zastanwaiasz ile dac na tace? a co to ma za znaczenie mozesz nie dac wcale rozumie Cie troche - ze wystrój bogaty/a wioska biedna w arfyce ale calego swiata nie zbawisz.... niestety mi tez jest tego bardzo szkoda

jejku . ://

kulaj--a skad wiesz,ze przez miesiac?Jestes rzeczoznawca ?Popatrz jakie ty rzucasz tutaj oszczerstwa.Zreszta nie tylko ty.

Spokojnie oddaje sie refleksji nad życiem. Tu nikt mnie nie zaczepia i nic ode mnie nie chce :-) Nie interesują mnie babcie, plotki o proboszczu ani mina kościelnego kiedy nie dam na tace.

Lubię chodzić do kościoła - madry z Cibie człowiek. .

spoko w maroko a nie zauwazyłes ze to ironia? no, ok czasami ironia mi nie wychodzi;) wiem ze nie można generalizować i ze nie kazdy ksiądz ma konto na karaibach i kochanke w sąsiedniej wsi wiem że w kościele nie chodzi o to że babcie, że kasa, że zakłamanie inne takie. Pozwolicie ze ja nie potrafiąc się wczuć w klimat mszy nie będę robiła z siebie hipokrytki (przynajmniej w tej dziedzinie), tym samym nie będę psuła jeszcze bardziej opinii KK. Wierzycie w Boga, zgadzacie się z wiarą katolicką? Ok, postępujcie zgodnie z naukami Kościola, mnie nic do tego.

dkoładnie - ja czuje cos podobnego ale nie chodze oc tydzien iestety mysle ze raz w miesiacu mi wystarcza

widze prawie sami ateiści...

Ja lubię. Najbardziej lubię okres rekolekcji i Wielki Tydzień. Można się w spokoju zastanowić nad sobą i nad całym światem, sensem wszystkiego:)

Jezus jest moim Panem:) lubię chodzić do koscioła.

nie lubie. tam tylko wstają i siadają. a potem ledwo msza sie skonczy warczą na siebie jak psy, już w drzwiach kościoła słychać same dobre słowa. obłudnicy.

ja chodzę i lubię tam chodzić. Najbardziej lubię Adwent i msze roratnie. :)

Nie lubię, nie czuję takiej potrzeby. Po co mam chodzić? \"Królestwo Boże jest w was i wokół was, nie w budynkach z derwna czy kamienia... Rozszczep drewno - a będę tam, podnieś kamień - a znajdziesz mnie...\" Prawda?

w piekle na wolnym ogniu, jesteś pipo zieloświątkowcem. ą ja chodziłem i chodzę dla przyzwoitości. Po przeczytaniu topiku ULLI o zakochaniu sie w księdzu , chodzę i przyglądam się tym głupim pipom jak na widok przystojnych kiecunów dostaja orgazmu i ich pełne uwielbienia miny. Mam teatr taki że boki zrywac, a wszystko dzięki tej debilce od tego topiku o miłości do księży, i zaczałem chodzić do kościoła i siadam blisko konfesjonału jak spowiada głuchy ksiądz, jeszcze lepszy teatr