dzisiaj byłem w barze i jak wychodziłem to barmanka chrząkneła

Ale przyznaj mi racje, czy nie jest tak!!?

Zdumiona ja / kiedy coś stoi ci w gardle? Co?

Ona mu się podoba, on się jej podoba, bo chrząkneła. idź jutro i zagadaj.

mogles dac jej Holsa

np jak cos jem bo co?:P

a nic, tak tylko pytam!!

teraz mi sie przypomnialo ze jak odchodzilem od baru to sie zebździalem smierdzaco i chyba na poczatku ja zatkalo od tego fetoru a pozniej zareagowala sycząc i chrzakajac jak dzika łasica

diabli tam niech się dzieje co chce idę jutro tam najwyżej powie mi spadaj

ten post o śmierdzącym bąku to nie ja pisałem , to jakiś palant

grom--> badz dzielny i napisz jutro co wyszlo:D

tak sie zdenerwowalem na tego podszywacza ze musze sobie czaju zaparzyc i meliski az mi sie zebralo na wiatry z tych stresów:-(

no proszę i taki dupek co się wpisał o 20:20 potrafi zepsuć całą dyskusję a myślałem że jeszcze pogadamy ale i tak dzięki i nara

zdumiona napiszę w niedzielę pozdro

przemyslelem i chyba jednak zostane jeszcze a niech sie dzieje co chce nie ma to jak łyczek ziólek na stresy ktore mnie ostatnio nekaja- bo wiecie duzo osob chrzaka na mój widok nie wiem czemu moze przez to ze mam aparycje jasia fasoli i kłopoty z wyproznianiem

podszywacze gora!

ty fiucie co się wpisałeś o 20:28 lecz się lepiej debilu posrany

nie dales napiwku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zdumiona jednak uważasz że powinienem dać sobie spokój?? mam nadzieję że jesteś kobietą i wiesz co mówisz

grom.... nie wiem co powinienes zrobic... jestem kobieta ale nie wiem co to tak naprawde oznaczalo. Podoba ci sie ona? bo jezeli tak to i bez tego chrzakniecia powinienes tam pojsc i zaproponowac kawe;)

Chciała iść z tobą a zaplecze i zaprezentować ci się nago, a potem powinieneś jej wymasować cycuszki. Wzamian dałbyś jej 100pln.

niczego się od was nie dowiedziałem zrobię po swojemu tak będzie najlepiej pozdro

jak ci popuści szpary, to napisz czy też chrząka

Panie i panowie dziewczyna zn baru to rewelacja !! Jest niewyobrażalnie miła i inteligentna i w dodatku gra na gitarze i na skrzypcach to chodzący anioł Jutro jedziemy nad jeziorko Chyba się zabujałem pozdro

Dla mnie chrząknięcie to okaznie raczej negatywnego niż pozytywnego stosunku do jakiejś tam osoby. Typu, że napiwek mały dałeś, lub syf po sobie przy barze zostawiłeś... Ale dla mnie mogło to być zwrócenie Twojej uwagi na nią. Na drugi raz spróbuj zagadać.

To wyzej to parszywy podryw. No wiec bylem dzisiaj. Od wejscia do baru, zaczalem milutko chrzakac, nadajac swojemu chrumkaniu delikatna nutke romantyzmu. Sciskajac grdyke potrafilem tak lawirowac mym chrzakaniem, ze barmanka od razu mnie spostrzegla i z dzikim kwileniem gwalconej maciory podbiegla do mnie! Chrzakajac i krecac sie na glowie, machala zabawnie swoimi malutkimi stopkami. Wyjebalem jej kopa i poszlem