prawdziwe kobiety wymarły

Ubrana po męsku kobieta była zagadką w czasach Chopina albo chociaż ze 70 lat temu, gdy wiekszosć kobiet trzymało się ustalonego kanonu mody. Teraz po prostu wygląda jak mężczyzna a ja nie jestem homoseksualistą. Poza tym temat dla Ciebie jest za trudny, nie potrafisz pojąć, ze tajemnica pomiedzy kobietą i mężczyzną mieści się w RÓŻNICACH, które strój wyraża i poniekąd współtworzy. Zacieranie tych różnic, niweluje tajemnicę do zera. Żadna kobieta nie mówiła do mnie "Misio", być może także o to tu chodzi..? :D

a chciałbyś żeby tak mówila? może nie wyglądasz jak misio?:D

Frk, alez ja to doskonale rozumiem, natomiast nie pojmuję panów których nuzy fakt że kobieta ma coś na sobie.. coś nad czym trzeba sie potrudzić... Kiedyś przeczytałam takie słówa...\" kobieta jest tajemnicą, zawsze za zasłonami, welonami, ściagasz welon i masz nadzieję ze to juz ostatni.. a tymczasem okazuj się że nie. Kobieta musi zawsze zostawić jakąś zasłonę do odkrycia, jesli tego nie zrobi nie jest kobietą\"

Nie nie chciałbym i nie wyglądam. Czasami mówią do mnie "bestio"

No widzisz, Frytku, rozgryzłeś mnie. Gratuluję znajomości kobiecych umysłów:D O.K., nie jestem tu mile widziana, więc Na przyszłość: czytaj tak, jak jest napisane, a nie tak, jak sobie wyobrażasz, że jest. Bo masz skłonności do nadinterpretacji.

Za ton chętnie przeproszę, ale nie za stwierdzenie bo dajesz wyraz mylnym wyobrażeniom, swoimi wypowiedziami.

Frk czy Ty dązysz do jakiegoś ideału? Wg mnie problem polega na braku bliskosci i prawdziwości w związku.

Suka Pełną Gębą oczywiście że TAK.

Kiedyś, na schodach w \"Majesticu\" mineła mnie Catherine Deneuve. Miała na sobie taki garnitur jasny, połączony z bluzką o szalowym kołnierzu i kapelusz z duzym rondem.. i wygladala oszalamiajaco... i nieprawdopodobnie kobieco i seksi co stwierdzili zgodnym chórem wszyscy faceci w oklicy, dodając że to prawdziwa dama:D

ja myślę, ze Frk załozył ten temat zainspirowany topikami retro, wiec ja bym traktowała tę dyskusję z przymrużeniem oka :-D jakieś tam okazy prawdziwych kobiet na pewno się uchowały, jeżeli weźmiemy je pod ochronę to jest nadzieja na odrodzenie :-P

Ale nie ma za co przepraszać. Nie poczułam się urażona ani jakkolwiek skrzywdzona Twoimi słowami. Mylne wyobrażenia? Bo inne niż Twoje? Tyle że właśnie powiem Ci, że mogłabym sie podpisać i ja pod większością tego, co piszesz. Ale faktycznie widzę, że mimo tego nie potrafimy się porozumieć. To tak gwoli dojaśnienia. Ale i tak Cię lubię:P Definitywnie

polaola brawo :D Ju.. przecież wiem ;) nefry i suka zgoda ale jedna kobieta męskim strojem podkreśli swoją kobiecość, ale większość po prostu ją tylko zamaskuje a jak panie patrzycie na męskich mężczyzna w damskich ciuchach? :p

Frk, jesli założysz sukienkę z falbankami i kapelusz z kwiatkami to ok. :D:D:D

męscy męzczyźni w damskich ciuchach są super (w filmach, kabaretach i innych imprezach rozrywkowych) :-P

PS A tak naprawde nosze spodnie bo to cholenie wygodne jest... Kiedyś pojechałam do Katowic w kiecce.. dość krótkiej:P Izaczął wiać wiatr. Uuuuuuu... Monroe przy mnie wysiadła:D:D:D musialam nawiać do kawiarni bo by mnie zamkneli za braze moralności (pokazywanie niewymownych:P:P).

Suka, to się kilt nazywa

ja lubię spódnice, zależy jaki fason wybierzesz, niektóre są super wygodne :-)

chyba naduzywam słowa super :-O no ale w końcu nieprawdziwa kobieta musi mieć wady :-D

a przez co rozumiesz stwierdzenie prawdziwa kobieta

Przez to że, być może nadużywasz, będę się wyrażał o Tobie w samych superlatywach ;) A teraz idę posprzątać, bo moja pokojóweczka Kati, włóczy się z baronem po Riwierze. Gdy wróci, a wróci napewno, solidne lanie jej nie ominie

:-D

jak to miło przeczytać, że miało sie rację :D:D:D Z tym, że ta tajemniczość nie jest funkcją ubierania się, tylko stylu bycia i w sumie sprowadza sie do tego, iż nie pozwala mężczyźnie pogrążyć się w błogo rozleniwiającym poczuciu, że ową kobietę MA. W teorii proste :D W praktyce trudniejsze :D

A teraz idę posprzątać, bo moja pokojóweczka Kati, włóczy się z baronem po Riwierze. Gdy wróci, a wróci napewno, solidne lanie jej nie ominie ktoś wie o co chodzi....?:) :)

No...

:D

Proszę, prosze.. kto sie objawił:P

oooo, Frk, witaj :D