Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda atrakcyjna żona

Zdrada

Polecane posty

Gość młoda atrakcyjna żona

Chyba mój mąż mnie zdradza. Przez ostatnich kilka miesięcy nie układało się nam w związku. On się oddalił, nie miał ochoty na seks, patrzył na mnie inaczej, zdystansował się. Jego praca polega na częstych wyjazdach, więc tego faktu nie postrzegałam niepokojąco. Aż do czasu gdy "ktoś życzliwy" skontaktował się ze mną informując, że mąż ma kochankę. Padły konkrety, miejsca, daty i nie tylko... Pewne rzeczy zaczęły mi się układać, jeśli chodzi o jego zachowanie, bo innych dowodów nie mam. Pytanie. Jak się mam zachować? Sprawdzić telefon, pocztę, poprosić kogoś o pomoc żeby sprawdził tę osobę? A może udać, że nic się nie stało i przejść nad tym do porządku dziennego? A może po prostu zapytać wprost czy mnie zdradził? Doradźcie coś. Nie muszę pisać, że to spadło na mnie jak grom z jasnego nieba i muszę dokładnie przemyśleć następny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze spytaj
go i zobacz jak zareaguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos tak strasznie
na zimno to napisalas.Nie kochasz meza? Nie zalezy Ci na malzenstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
Piszę na zimno, ponieważ za bardzo zależy mi na samej sobie, żeby niepotrzebnie szastać swoimi emocjami, zobić coś głupiego, poniżyć się czy ośmieszyć. Tak już mam w trudnych sytuacjach, staram się wycofać, żeby lepiej zobaczyć cały obraz sytuacji. Emocje to uniemożliwiają. Kocham go, ale nie sądzę bym potrafiła trwać w związku z cżłowiekiem, który mnie oszukuje. Muszę wiedzieć jak jest naprawdę. Pytam Was o sposób na jej poznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreda do tablicy
co zrobisz jak przypuszczenia okażą się pewnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli spisałaś intercyzę z korzyścią dla siebie, nie masz się czym martwić, kopnij dziada w zadek aż się osra, jeśli to cierp. Dla mnie każdy zdradzający to zwykła szmata, rodzaju męskiego też. I nie słuchaj bzdetów o miłości , bo jak sie kocha to zdrady nie istnieją. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a umiałabys nad tym przejsc do porządku dziennego?? jakby nigdy nic sie nie stało...?? hmm to brzmi troche strasznie, jakbys go nie kochała, jesli tak jest, a jestescie ze sobą z jakis tam powodów, to rzeczywiscie tak zrob...po co te kłótnie ale jesli jest inaczej to nie sprawdzaj i nie domyslaj sie...bo mozesz wyciagnąc fałszywe wnioski, powiedz mu wprost i zapytaj sie co ma ci do powiedzenia na ten temat i co teraz jak juz wiesz zamierza z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos tak strasznie
Chodzi o Twoja przyszlosc ,wiec mozesz wszystko zrobic.Sprawdzic telefon ,maila tylko watpie ze cos znajdziesz. Zdradzacze sa ostrozni.Porozmawiaj z nim. Powiedz co wiesz i zobaczysz co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy, co planujesz, jeśli zdrada się potwierdzi. Jesli rozwód, to szukaj dowodów pod kątem sprawy z opinii kafeteriuszek wynika, że faceci się wypierają w pierwszym odruchu, więc nie pytaj, dopóki nie będziesz miała dowodów w ręku, poszukaj po starych topikach o zdradach, był taki z tydzień temu, gdzie były doświadczenia zdradzonych zon o ich wypierających się wszystkiego mężach, zwłaszcza przy rozwodach jesli Cię stać zatrudnij detektywa, jesli nie, pewnie własne sledztwo Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, na tym etapie nie zadecydujesz czy byc z nim dalej czy nie, bo sama nie wiesz czy potrafisz, musisz z nim pogadac krótko zwiezle przedstawic mu to co wiesz i zobaczysz jego reakcję, jego zachowanie....zawsze są dwa wyjscia: wybaczyc badz kopnąc w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuchhhh, idealna rada: porozmawiaj z nim. Zaczynam mieć dreszcze jak to czytam. Juz to widzę.. facet zdradzający, zapytany czy zdradza, pada na kolana i wyznaje tak zdradzam:D:D Zawsze sie wypieraja nawet złapani za rekę:P Pytać? Nie. Tak naprawdę Ty juz wiesz że zdradza.Teraz zastanow sie co z tym zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
Jeśli podejerzenia o zdradę okażą sie prawdą, nie sądzę bym mogła mu wybaczyć. Ja też uważam, że jeśli dwoje ludzi się kocha to nie ma miejsca na zdradę. Jakąkolwiek. Chodzi mi o możliwość zebrania dowodu, DLA MNIE SAMEJ, nie dla niego czy sądu, ale dla mnie. Dowodu, który da mi jasno znać, że się nie mylę i podejmuję słuszną decyzję. Nie zamierzam się z nim kłócić, jeździć do tej kobiety czy cokolwiek. Po prostu uznam, że wybrał źle i to ja w głównej mierze ponoszę tego rezulat, bo mnie skrzywdził. Zamierzam w takiej sytuacji po prostu zadbać o siebie i oszczędzić sobie bólu na tyle na ile to będzie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozna sie normalnie rozejsc?? wynajmowanie detektywa, prowadzenie dochodzenia itp to dla silnych psychicznie kobiet albo rządnych zemsty.... to ze zdradził facet nie oznacza ze nie mozna rozstac sie za zgodą dwoch stron bez zadnego orzekania o winie i wielomiesiecznych walk, jesli dwoje partnerów jest na poziomie, to mozna sie poprostu dogadac i ustalic warunki rozstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro chcesz znalezc dowod dla siebie samej to przetrzep mu te maile i komorke, ale pozniej pogadaj z nim, znasz juz go i po zachowaniu poznasz czy rzeczywiscie zdrada miała miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
Wiecie jak to jest... Człowiek ma informację o zdradzie, ale tli się iskra nadzieji, że to pomyłka, że nieporozumienie i inne takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie to przemyśl
A mnie zastanawia, kim jest ten życzliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
Życzliwym jest rzekomo mąż kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze spytaj
to umów sie z nim i niech Ci wyjasnie skad ma te wszystki dowody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skończy się to tak , wybaczysz mu bo jesteś kobietą , będziesz płakać, no bo tak już jest........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chce wszystko załatwić Twoimi rączkami? Męskie wygodnictwo nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. A co z tym zrobić? Zalezy od tego, jak sobie wyobrażasz dalsze życie. Jeżeli uważasz, że jesteś w stanie sie z tym pogodzić i dalej być z mężem, to być może właśnie nieszczęsna rozmowa pomogłaby "wiem o wszystkim, albo to kończysz i dalej jesteśmy małżeństwem, albo odchodzę". Natomiast jeżeli uważasz, że to koniec...to może własnie detektyw, rozwód z jego winy itd. Ale wtedy to nie przyznawaj się, że cokolwiek wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie to przemyśl
I jaki miał cel, żeby ci o tym mówić? Ktoś znajomy, kto nie mógł już wytrzymać, żeby otworzyć ci oczy? Kochanka, której twój mąż naopowiadał, że z żoną go już nic nie łączy, a ona jest miłością jego życia? Poinformuje żonę, żona wykopie męża, teren wolny. A może chce się zemścić? Kim by nie był, najwyraźniej ma dostęp do informacji, których tobie brakuje.Nie rozmawiaj na razie z mężem. Wręcz odwrotnie. Udawaj, ze masz pełne zaufanie. Nieważne, czy chcesz dowodów dla siebie, czy dla sądu, twój mąż najprawdopodobniej się wyprze, jak go zapytasz, a zrobi się czujny. Sprawdź mu telefon, ewentualnie pocztę i rozmawiaj mając w ręku dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..... albo stanie na twojej drodze wyjątkowo miły i pzystojny blondyn, i wtedy będzisz zadowolona, że ten głupek twój mąż ułatwił ci decyzję....nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie to przemyśl
Mężowi kochanki bym uwierzyła. Spotkanie, rozmowa, on już zapewne ma dowody, więc masz połowę pracy z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
Spokojnie to przemyśl : masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
Z tym szpiegiem to nienajlepszy pomysł. Mój mąż doskonale zna się na komputerze, w odróżnieniu ode mnie. Myślę, że szybko by się zorientował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda atrakcyjna żona
A Wam się przydarzyło zdemaskować zdradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×