Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bolalo jakszlak

Bolesne badanie ginekologiczne w koncowce ciazy

Polecane posty

Gość mamabarta
tez mialam masaz, bylam tydzien po terminie, ale nie bolalo jakos strasznie.. podobnie do bolu jaki mam przy okresie, nic strasznego. Tak w kategorii bólu od 1 do 10, dałabym 2 :) Moze to zalezy od progu bolu i od sposobu wykonywania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat mialam tak dość skurczy rozwierajacych które nic nie dawały ze prosiłam o masaż szyjki.w końcu mi zrobili,po 4 masażu rozwarcie na 4 cm mialam.do końca porodu mialam jeszcze ok 15 razy.bolało fakt,ale w moim przypadku bardzo skuteczny był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje porody mnie bardzo bolały ale z tego wszystkiego pamietam tylko ten ból masowania szyjki macicy tego porodowego az tak nie pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda ja tam nechce cie oceniać ale naprawde niektore laski z kafe maja rację ze ty masz jakiś problem ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaż szyji macicy jest zabiegiem mającym na celu przyśpieszenie akcji porodowej gdy sie ona przedluża. Polega na recznym (za pomoca palca) otwieraniu szyjki i uciskaniu twardych miejsc na szyjce utrudniających rozwieranie. Jest zabiegiem niestety na ogól bardzo bolesnym ale czasem koniecznym dla dobra dziecka. Powinien jednak byc stosowany z duża rozwagą by nie narażać rodzącej na zbyt traumatyczne przeżycia. To o czym pisze autorka topiku najprawdopodbniej nie bylo masażem szykji lecz nieostrożnym włożeniem wziernika przez lekarkę ktore spowodowalo ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie mi sie tez tak wydaje ze taki masaż to tylko na porodówce juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zadnego probleu ze soba to chyba wyjakis macie bo jak sie kts na kafe nie zgadza z ogolem to od razu heja na niego. A ja mam to gdzies bede pisac co mysle. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłe Panie! Obserwje Waszą rozmowę i stwierdzam ze niepotrzebnie biorą w niej górę negatywne emocje. :o Prawda leży pośrodku. Bo jest prawdą to co napisala Jagoda, że masaż jest czasem konieczny i choć do przyjemności nie nalezy trzeba się na niego zgodzić (rodąca powinna wyrazić zgodę a przynajmniej byc uprzedzona!) Prawda jest tez to co pisaly inne uczestniczki ze każdy ma inna wrażliwość, prog bólu i nie powinno się tu postepować "z autonmatu" ale z rozwagą o czym juz wcześniej piosalem. Doświadczona poożna na ogoniema tu problemu z ocena sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe latoooo
O, Magda W znowu się udziela w temacie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×