zawiść mnie zżera

o to, że inni mają pracę dobrze płatną, że funkcjonują w tym społeczeństwie. Ja nie wiem skąd to uczcuie u mnie. Kiedy miałam kłopoty nikt nie podał mi ręki, czułam się opuszczona, nadal próbuję się pozbierać, mimo, że minęło już kupę czasu. Mimo, że nie pierwszy raz mnie ludzie wykorzystali, bo byłam za mało sprytna.

nie moge tego zniesc, ze nikt mnie nie kocha:( zabija mnie to od srodka

przesadzasz... Powinnaś być dumna:) Sama sobie poradziłaś. A to znak wielkiej odwagi i dojrzałości. W końcu sama podejmowałaś decyzje, za które wiedziałaś, że jeżli zle je podejmiesz poniesiesz tego konsekwencje itp:) A byc cwaniakiem/wykorzytywaczem...to żaden podziw. U nas w lo już babka od niemca mawiała...to że oni tak razem to nie znaczy, że się przyjaznia..to sie tak nazywa..ale są ze sobą bo..jedni mają auto..inni stanowiska..itp A zatem nie było to bezinteresowne;) I to się potwierdziło. Miała rację:) Ludzie garną się do ludzi z wtykami, kasą. Bo czują, że bedą mieli lżej;) lepiej. Zobacz wokoło...do kogo lecą kobiety. Kim się interesują. Tymi co "wypłyneli":)

...co nie oznacza, że ci z kasą i sukcesem na koncie są ludźmi godnymi podziwu. Osobiście znam kilka takich świń w jeepach. Ważne kim się jest, a nie co się ma.

ale te świnie funkcjonuja w spoleczeństwie, mają się dobrze i śmieją z takich jak ja

tacy ludzie zostawieni sami sobie zginą.. Bo nic sami w zyciu nie zrobili..:) Nie wiem czy ogien rozpalą..bo wszystko mieli na tacy podane.. idz tam, tam itp..I maja prace itp. A potem sie chwala jaka to oni droge do kariery przebyli, ze niby praca.. jasne tylko, ze bez pleców nie miliby nic:) Nie miałaby co do cv napisac:) i nikt by jej nie brał do trzymania tacki z lekami w 1000 scenie:D Dlatego tak kochają uklady, ktore sa korzystne dla nich a psioczą na te ukladziki w pracy ktore to im redukuja droge do kasy:)

Si. Ogólnie - typowe.

No tak, Polacy i nasza mentalność. Wszystko z Tobą O.K.:P