Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nie mam sil...

juz nie mam sil...psycha mi siada....

Polecane posty

Gość juz nie mam sil...

Witam! Moja ciaza od poczatku jest do bani, niby jest ok ale juz nie mam sily, jestem w 32 tyg i chce zeby to juz byl koniec, przytylam, jest mi ciezko, nie moge soac codziennie od tyg od godziny 2 w nocy snuje sie po mieszkaniu do 7 rano jedynie udaje mi sie zdrezmnac....nie moge chodzic, ucisk i jakies gniecenie w pochwie( mam tez peser zalozony) jak juz sie poloze spac nie moge sie podniesc i przekrecac z boku na bok, bola mnie nogi , brzuch u gory co jest chyba powodem ucisku i brzuch mam twardy ....ile jeszcze? juz nie moge, siedze zamknieta w domu i zuje sie taka opuszczona i woigole kolezanki mnie opuscily i tak sama jestem sobie. Bardzo kocham tego dziedziaczka-planowane i teraz najwazniejsze ale juz nie mam sil...od poczzatku jakies problemy a teraz im blizej tym gorzej, nawet teraz ledwo siedze bo juz brzuch zaczyna mnie parzyc u gory to takie dziwne uczucie..nie moge juz go znosic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana- wytrzymasz- każdej juz pod koniec cięzko tez wiecznie mnie bolało i ledwo łaziłam- zobaczysz niedługo będzie po wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesze cie, jA bylam w zaawansowanej ciazy w srodku lata, upal jak sku.....syn, nogy mi süpuchly jak banie, nie spalam po nocach, goraco mi bylo, przytaylam 30kg!!!!!!!!!!!!chodzilam jak krowa.....ale wytrzymalam!ciesze sie teraz swoim synkiem a te ciezkie tygodnie staly sie taaaak odlegle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie tak czulam :) na szczescie moja ciaza skonczyla sie w 35 tyg :) za to teraz po 3 mcach tez mi psycha siada z zupelnie innych powodow :/ dasz rade.. ja tez od pocztaku mialam jakies dolegliwosci i to coraz to gorsze z biegiem czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam sil...
dziewczyny ja wiem ze nie mam innego wyjscia tylko, ze z kazdym dniem jest coraz gorzej, i przeraza mnie to ze jeszcze 2 miesiace, chcialabym chociaz przesypiac noce a ja nie spie, mysle wtedy i wogole.... siku to robie chyba co 5 minut powiedzcie mi czy dziecku cos sie dzieje jak spie na boku i czuje jak sie wierci akurat po tej stronie? brzuch mi albo sie stawia albo to ruchyb dzidzi sama do konca nie wiem , a twrady ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam sil...
myszsza... ja juz sie pocieszam ze ten peser zostanie mi wyciagniety w tym 3 tyg i byc moze ze urodze, a powiedzidcie czy ten bl brzucha pod piersiami mi minie? on z dnia na dzien jest gorszy, dotykac sie juz nie moge bo az razi przez dotyk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga - dasz radę. Wszystkie tutaj albo wiemy co przechodzisz, albo też nas to czeka. Bądź dzielna! A najlepiej w ciąży spać na boku (preferowany lewy). Na brzuchu nie powinnaś spac, bo wtedy dziecko uciska jakąś żyłę i zaburza przepływ krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam sil...
a co z ym gnieceniem w pochwie, w nocy jak oddaje mocz wydaje mi sie ze zaraz cos wyleci, dzisiaj wkladalam palca i ptrzylam czy aby krazek mi sie nie obsuwal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ja też tak miałam! Ze strachu przed porodem nie spałam po nocach i co 30 min latałam siku...2 tyg. przed spuchły mi stopy i wchodziłam jedynie w klapki mojej tęgiej mamy! :) Poza tym dostałam strasznych boleści brzucha, bo dziecko naciskało na wątrobę i to dopiero był koszmar. No i dołowało mnie chodzenie w tych ciążowych ciuchach i znajdowanie coraz to nowych rozstępów na brzuchu. Ale jakoś wytrzymałam. I ty też musisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piszze musi
ale ,ze da radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materac dmuchany
jest idealny, byłam na wyjeździe wakacyjnym w 7 miesiącu ciąży i spałam na materacu, mimo, ze w mieszkaniu i wreszcie wypoczęłam i dobrze spałam, po powrocie do domu nie chciałam słyszeć o łóżku, na którym normalnie śpię, choćby dzisiejszej nocy z moim maluszkiem i mężem :) naprawdę polecam, jak kiedyś mi się znów przytrafi zaciążyć to tylko z materacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×