Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gitka-witka

Dlaczego mdleję????

Polecane posty

Gość gitka-witka

Bardzo często zdarza mi sie że słabnę lub całkowicie trace przytomność i to wszystko dzieje się nagle i przez bardzo krótki czas.Szybko dochodze do siebie, no może czuje sie troche osłabiona. Czasai zaboli mnie serce. Nie wiem co to moze być. Mam juz stwierdzoną tachykardie ale czyżby to było od tego? Koleżanka powiedziała że może to być coś związane z epilepsją. Martwię sie tym bo takie osłabnięcia zdarzaja mi sie w róznych miejscach. Ostatni np zasłabłam w sklepie, ale w pracy też mi sie to zdarza.A co będzie jak np. akurat pojadę samochodem? Napiszcie jeśli wiecie cos na ten temat i co radzicie. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-padaczka- moja przyjaciółka ma podejrzenie że w przyszłości może mieć padaczkę i teraz czasem mdleje. Takie słabe początkowe objawy. -stres, ale w sumie żebyś tak często mdlała to musiałabyś mieć dużo stresu -brak czegoś w organizmie -nieprawidłowe krążenie krwi w mózgu- naczyńka zwężają się z różną częstotliwości. Osobiście to miałam. proponuję wizytę u lekarza i zrobienie podstawowych badań, rezonans i takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitka-witka
No wiem że muszę iść do lekarza porobic badania. Wiem ze z tymi podstawowymi badaniami tj. badanie krwi czy ekg to problemu nie będzie no ale zeby dostać skierowanie na rezonans to bym musiała chyb dać w łapę bo inaczej nie mam szans. Już kiedyś właśnie mialam coś takiego że słabłam, dostałam wtedy skierowanie do neurologa i tam lekarz stwierdził ze to badanie zupełnie jest niepotrzebne bo bez sensu zbierać stos papierów z wynikami. Przepisał mi wtedy jakieś pastylki i na tym sie skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luśka....
hej.Ja tez tak kiedys mialam.Mdlałam w szkole, kościele samochodzie itp. Ale ja mam bardzo niskie cisnienie wiec moze od tego. Chodzilam do lekarzy i zawsze mowili to samo: nerwy stres hormony;/. Po prostu jak gdzies wychodzilam to albo pilam mocna kawe albo cardiamit z kofeina(nie wiem jak sie to pisze) i to pomagalo. A teraz nic mi nie jest.Nie musze nic brac i czuje sie swietnie. Ale ja polecam duzo slodyczy.Powaznie,to poprawia samopoczucie,bedzie CI lepiej.Ja to stosuje caly czas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam podobna sytuację :-) Na szczęście trafiłam do doskonałej pani doktor która najpierw zaleciła mi badania krwi (wyszły oki) a następnie "echo" serca, bo bardzo czesto to serducho powoduje nagłe zasłabnięcia, szum w uszach bądź mroczki przed oczami. Okazało się, że z serduchem wszystko oki a to co powodowało wymienione dolegliwości to nagły spadek ciśnienia-dostałam jakieś kropelki do picia, brałam je chyba 2 miesiące a teraz już moge łazić po sklepach :-) Dobra rada - gdy tylko czujesz, że coś jest nie tak, bo zapewne masz jakieś pierwsze symptomy usiądź nie ważne gdzie (ja korzystałam nawet z krawężnika) i opuść głowę w dół, potrzymaj chwilkę a później powoli wstań - mnie pomagało i przynajmniej nigdy nie zaliczyłam gleby :-) Dużo zdrówka życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może źle sie wyraziłam - opuść nie tylko głowę, poprostu pochyl się do przodu , kurcze nie wiem jak to wyrazić, mam nadzieje że wiesz o co chodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitka-witka
Ogólnie to jestem osobą nerwową ale naszczęście teraz to nie mam żadnych sytuacji stresowych więc wątpie żeby to było od tego. Kawe kiedyś piłam i to w bardzo dużych ilościach, ale od tego własnie dostałam tachykardii i przestałam ją pić całkowicie, czasami zdarza mi sie napić ale to bardzo żadko i do tego z ekspresu bardzo słabą. A co do słodyczy to są bardzo smaczne ale jeśli zjem ich dużo np. pół czekolady czy dwa batony naraz to zrobi mi sie słąbo za kazdym razem. Myślałam już też że te zasłabnięcia mogą być zwiazane z poziomem cukru w krwi ale nie wiem czy cukier może sie szybko i bardzo podnosić i potem szybko spadać.Jak miałam robione ostatnie badania to cukier był w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitka-witka
no wiem o co chodzi! Tylko że ostatnio w sklepi to się stało tak nagle i bez żadnych przeczuć. Bardzo nagle zrobiło mi sie czarno przed oczami i czułam właśnie straszny naplyw cisnienia do głowy. Myślałam że mi ją rozerwie. Ale nim doszłam do drzwi wyjściowych to już wszystko było w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitka-witka
No i dzisiaj znowu to samo. Znowu zasłabłam. Byłam już u lekarza mam skierowanie na badania oraz do kardiologa, no ale cóż, wizyta u kardiologa dopiero w czerwcu. A co do tego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha55555
a moze zbadaj sobie poziom hemoglobiny we krwi? omdlenia i zawroty glowy to czesto objaw anemii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastolatka___
mi przychodzi na myśl cukrzyca lub niedobór białka w diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitka-witka
jutro ide na badania, tylko co z tego ze bede miała wyniki już teraz jak wizyte do lekarza mam dopiero na czerwiec. przecież wtedy to już te wyniki będą nieaktualne. Wogóle to niewiem czy dożyję tego terminu. Totalna porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×