zmiana klimatu na początku ciąży

niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. na weekend majowy mam zaplanowaną wycieczkę nad morze z pracy. nie wiem, czy powinnam na nią jechać. boję się, żeby to nie zaszkodziło mojej małej fasolce. dodam, że czeka nas około 8 godzin jazdy autobusem, cały dzień zwiedzania, potem następny dzień zwiedzania i dopiero na koniec 3 dnia powrót i znowu 8 godzin w autobusie. czuję się dobrze, ale nie wiem, czy lepiej sobie odpuścić ten wyjazd. doradźcie proszę!!!

No co ty, jedz i ciesz sie z urlopu! Ja moja droga w 16 tyg. ciazy lecialam z afryki(tam mieszkam od urodzenia) do niemiec. 12 godzin lotu, mnostwo toreb, o zmianie klimatu nie wspomne bo z lata w sam srodek zimy wstrzelilam!!! jakj widac w stopce moja juz duuuuza fasola ma sie super

no tak glitzy, ale to był 16 tydzień, a nie 6 jak u mnie, a na początku to ponoć najbardziej trzeba na siebie uważać.

napiszcie coś babeczki, proszę!

Nie wydaje mi się, żeby taka zmiana zrobiła coś złego. Bardziej podróż może być męcząca, a zmiana klimatu?- gdzie może być lepszy klimat niż nad morzem