Niedawno skończyłam 30 lat i jestem szczęśliwa. A jeszcze 3 lata temu....

Dziś jestem szczęśliwą kobietą, wyszłam drugi raz za mąż, jestem w 7 miesiącu ciąży. Jestesmy teraz najszczęślwiymi ludźmi na świecie :) A 3 lata temu byłam byłąm znerwicowaną, wytresowaną kobietą... bił mnie... Związąłm się z Nim, choc byl chłopakiem mojej kumpeli (nie układało im się podobnei jak mi i mojemu 1. mężowi )-ona tarktowała go jako zabawkę a nie partnera. Uciekłam od męża, a on mi pomógł poskładać się... na poczatku byliśmy tylko przyjaciółmi, obydwoje poranieni nie chcieliśmy szukać drugiej połówki... Ale po jakimś czasie zakochaliśmy się w sobie.I teraz jesteśmy szczęslwym małżeństwem i czekamy na ukochane dziciątko. Uwierzcie można być jeszcze szczęślwym, mimo trudnych przezyć, trzeba tylko szukać dróg wyjścia.

30 lat to za pozno na ciaze :/

jak widac nie za późno, skoro jest już w 7. miesiacu i jeszcze żyją - i ona, i dziecko

Jacek1982 w jakim stopniu jestes uposledzony? co ci lekarze powiedzieli?

ignorujcie jacka :) chciałam się podzielić swoim szczęściem

Twoj wpis dał mi nadzieje, ze moze moje zycie nie bedzie ciagle takie beznadziejne. Mam 25 lat i narazie czuje, ze je przegralam :o

to mnie sie tez uda!

upik

Przeciez babki maja 40 i rodza dzieci,zacofancu

nie jestem w ciazy, nie mam meza, ale mam wspanialego faceta:) i tez jestem szczesliwa a moj mezczyzna jest najwspanialszy dla mnie a ja dla niego:) gratuluje Wam! zycze powodzenia i zdrowego bobaska:))