Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Śmierć85

Czas przemijania

Polecane posty

Czy zdarzyło się, że wasza miłość, wasz związek, który miał być jedyny, nagle minął? Jak wówczas, wierzyć w jakieś uczucia? Serce oszukane, marzenia i plany gdzieś w utopijnym świecie zasypane. Dziwne jest takie uczucie, z jednej strony, czlowiek stara się odbudowywać wszystko od nowa, a zdrugiej, jakoś ciężko jest odnaleść w tym wszystkim jakiś sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, ale masz mieszane uczucia, nie masz zaufania do miłości, chyymmm chyba trzeba sie uczyć cierpliwości. Prubujesz coś zmieniać, ale masz obawy że to i tak nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za plaga
Dla mnie to nie jest dziwne. Ja jestem zwolenniczką zasady że kocha się raz ale można mieć w życiu kilka związków, można przeżyć życie z przyjacielem (to dla tych którzy nigdy nie kochali tak naprawdę i twierdzą że miłość to bajka) i te związki wcale nie muszą być złe, ale... Ja wiem co to jest miłość prawdziwa choć nie przyszła szybko i nie z pierwszym mężczyzną . Wiem też że już nigdy nie umiała bym być z kimś innym i gdyby się tak stało że życie by nas rozdzieliło to musiała bym je zakończyć jako skorupa człowieka :(( pusta i sama :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, ale masz mieszane uczucia, nie masz zaufania do miłości, chyymmm chyba trzeba sie uczyć cierpliwości. Prubujesz coś zmieniać, ale masz obawy że to i tak nic nie da\" Wydaje mi się ze jak przychodzi to prawdziwe uczucie to nie ma się żadnych wątpliwości, przynajmniej u mnie tak było ;)) Przyszło nagle i niespodziewanie i naprawdę nie miałam wątpliwości czy to już jest to czy może nie. Spotykałam się jakiś czas z chłopakiem który naprawdę był dobrym i ciepłym człowiekiem i wtedy pojawił się on :)) świat zawirował .... westchnienia i tak już mam długo długo... i na zawsze :)) A jeśli chodzi o tę cierpliwość to tylko w stosunku do oczekiwania na odpowiedniego człowieka bo jeśli Ci chodzi o to że już jest ktoś i to \"coś\" przyjdzie po czasie to nie wierzę, cuda się zdarzają prawdziwa miłość to coś takiego co się wyczuwa przez skórę i na odległość :P Życzę więc szczęścia w miłości i niech wasi książęta porywają Was w krainę namiętności ;)) pełni i spełnienia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi się zdzrzyło że minął
ale wrócił :)) Choć najpierw ja nie chciałam a on chciał potem ja chciałam on nie chciał, potem znów on chciał to ja nie chciałam bo on nie chciał :P i za 4 razem chcieliśmy już oboje :P to było po prawie 2 latach przerwy w których próbowaliśmy być z kimś innym :O ale nie udało nam się na nasze szczęście zabić w sobie tej miłości. jak coś jest na całe życie to będzie :)) Teraz jesteśmy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia i wiemy już jakie beznadziejne jest życie bez siebie :)) Razem 17 lat i z każdym dniem kocham go bardziej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, chodzi głownie o cierpliwość, do tego, że ten stan kiedyś minie, emocje opadną. Mam taki charakter, że na akcje muszę mieć reakcje. A teraz chyba bedzie trochę odczekać i ochłonąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×