Mojego psa ugryzł

kleszcz, ma w tym miejscu teraz gule :O jade po południu do weta ale powiedzcie czy moze mu sie cos stac ?? Dodam ze zachowuje sie normalnie ,je,pije i chce sie bawic :)

nie, kleszcz jest wyrwany i została gula o srednicy 1cm :(

juz sobie poczytałam na google , mam nadzieje ze kleszcz nie był zarazony.Szkoda ze u nas nie ma szczepionki :O

może źle usunąłeś tego kleszcza, oderwałeś odwłok, a pysk został pod skórą, weterynarz zrobi drobny zabieg i będzie ok. Kup jakiś preparat przeciw pchłom, kleszczom na przyszłość

gula była juz jak kleszcz siedział, pies ma gestą siersc i ciezko samego kleszcza wymacac nawet jak juz urosnie :( co do preparatów od kleszczy to stosuje ale nie zawsze pomagaja chociaz bez nich pewnie tych kleszczy było by wiecej :O

Co ty nic mu nie bedzie moj tez mial juz nie jednego kleszcza i tez sie martwilam a ta \"gula\" potem zniknie,tylko kleszcza trzeba caleko usunac dokladnie,ale jak jedziesz do wet. to sie nie martw

przeciw boreliozie dla psow. Mi wet powiedzial, ze lepiej stoswac fiprex niz szczepic, po ta szczepka mocno ingeruje w uklad immunologicnzy i moze po latch oslabiav naturalna odpornosc. Szcepinenie jest wlasciwie bezcelowe, gdy stosuje sie fiprex i kleszcze nie atakuja psa. Jak stosujesz fiprex i wlaza kleszcze to wtedy lepiej zaszczepic.

jakos nie mam do tego reki wiec obawiam sie ze cos zostało,pies to nie człowiek nie bardzo był chetny na to wyrywanie. Kiedys juz miał kleszcza i nic nie było guli tez nie, moze tym razem miał pecha i sie jakis zarazony trafił. Mam nadzieje ze bedzie ok bo szkoda psinki.

czytałam na google ze szczepi sie psy we francji a w polsce szczepionka jest niedostepna ale pewnie cos sie zmieniło, zapytam weta.

http://www.vettrade.pl/?p=news&id=62

dzieki :)