Uroda najważniejsza ...

Najnowsze badania opublikowane w "journal of Personality and Social Psychology" dowodzą, że zarówno panowie najwyżej cenią urodę u partnerki .. jak i tu zaskoczenie panie u panów ... (Przynajmniej wśród studentów) Pewnie u starszej grupy badanych doszedłby status i zamożność ... Ale z drugiej strony ... właśnie gdzieś na studiach najczęściej wybiera się drugą połowę ....

o gustach się nie dyskutuje wiec tak masz racje jeden za piękno uzna krzywe nogi a inny garbaty nos ;) kazdy towar ma swojego kupca ;)

taaaaa ... To raczej nie wynika z tego, że ktoś uważa to za piękne, tylko z upodobań osobistych ... i wcale nie znaczy to, że jest przekonany, że to piękne ...

baaa powiem więcej ... często mając znikome szanse na swój ideał ... człowiek jest w stanie wmówić sobie, że akurat preferuje urodę Quasimodo ... :P

nooo proszę :P psycholożka?:P

hehe skąd takie przypuszczenia? :P

czyli według standardu kazdemu powinna się podobac kobieta ogłoszona w mass mediach jako ideał piekna?:P

czy jako piekną uznasz osobę podobającą się wiekszosci?:P przeciętniaków?:P

proszę nie używać przy mnie wyrażeń typu: psycholożka, ginekolożka, etc bo mnie gorączka ogarnia;) nie sobotniej nocy bynajmniej:)

Ależ skąd... Ale większość by coś tam wybrała dla siebie, z tych pięknych pań ... :P

mistrzu a co działa na ciebie jak gorączka sobotniej?:P tak z ciekawoasci pytam ;)

no to ciekawi mnie pojęcie piękna ;) zamieniam się w patrzałki i czytam ;)

Oczywiście spora grupa facetów boi się pięknych... i tu szansa dla pozostałych ... hehe ... :P

pozostałych?? czyli??

Wiem do czego zmierzasz ... ale granica instnieje ... niewyraźna, rozmyta może nawet ... ale jest ....

dobrze wyeksponowana gruszka:)

okresl ramy piekna bo do tego zmierzam ;)

Nie chwytaj za słowa, wiesz o czym mówię .... :P

mam taką mistrzu ;)

oczywiscie, ze faceci boja sie pieknych i przebojowych kobiet, przy nich musza sie bardziej starac i wysilac, a przy brzydkich maja spoko:P

jasne ze wiem z autopsji ;) ale ciekawi mnie teoria :P

Taaaa no tak .. i tym sposobem chcesz mnie zagonić w kozi róg... Ze "powszednie" piękno to ukłon w stronę kiczu itd. A piękno to wyjątkowość, niepowtarzalność itd... Ale zadaj sobie pytanie, czy naprawdę coś to zmieni, jeśli uznamy Quasimodo za wzór wyjątkowości ... czyli w końcu piękna? :P

ja wiem jaki jest mój ideał piekna :P i niekoniecznie pokrywa się on z ideałem powszechnie okrzykniętym ;) wiec jesli wracająć do badan ktoś popytałby mnie znacząco mogłoby to skrzywic te badania... wybieramy drugą połówkę na podstawie tego co MY (czyt. ja i Ty) okreslamy jako piekno ;)

Pewnie, że i Quasimodo może się cieszyć, że ktoś uzna go za pięknego .... Ale wcale nie jest prawdą, że człowiek chce podobać się tylko jednej osobie ... Bo czuje potrzebę podobania się otoczeniu ... i można sobie wmawiać, że jest inaczej ... ale to nic nie zmienia ,.. :P

I na pewno nie połechce Cię fakt, że inni patrzą na Twój ideał z politowaniem ... bez względu na to, czy Cię to obchodzi, czy też nie ... I odwrotnie ... Kiedy na Twojego wybranka zwrócą się oczy pełne zachwytu ... to i Ciebie połechce ten fakt ... Pewnie, że można udawać, że nas to nie obchodzi ... Ale jesteśmy zwierzętami stadnymi ... i obchodzi nas to ... mniej lub bardziej ... ale obchodzi ... Zaprzeczanie niczego nie zmieni ... :P

no czyli mam racje piekno to ot co podoba się znaczącej wiekszości przeciętniaków :P dołujące powiem szczerze :O

nigdy nie podnoszę sobie ego poprzez przebywanie wsród piękna bo bywa ono męczące i snobistyczne....nie lubię też jak ktoś sobie moją osobą ego reperuje :P

To nie jest takie proste ... upraszczasz ... Czyźbyś nie należała do grupy urodowej docenianej przez przeciętniaków? Można by tak wnioskować ... :P

Albo jesteś wyjątkiem ... Człowiek od zawsze czuł potrzebę przebywania wśród piękna ... Dlatego chodzi na wystawy ... koncerty ... i inne "objawy" sztuki ... :P

i dlatego mnie to nie cieszy :P naszczescie styl bycia delikatnie chroni mnie przed tymi przeciętniakami czyli nie lubię podbudowywać czyjegoś ego i wcale nie podnoszę swojego przez to ze mam taki czy taki atut który podoba się większości :O