Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sgtBilko

Seks na emigracji

Polecane posty

Gość sgtBilko

Zawsze fascynowało mnie jedno pytanie: jak robią to jeże? Odpowiedź brzmi: ostrożnie! A Polacy? Rzuceni na obcy grunt jak rozwiązują swoje erotyczne potrzeby? Jak wygląda erotyczne życie emigranta? Żona w Polsce, wyjazdy do kraju w najlepszym razie raz na trzy miesiące. Co robić wieczorami? Zakochać się, ale w kim? Irlandka, a może Polka, Rosjanka? Mateusz mieszka w Dublinie od dwóch lat. Nie ukrywa, że życie między dwoma krajami trochę mu przeszkadza. - Moja żona jest w Krakowie z rodzicami - tłumaczy. - Nie chce przyjechać tutaj. Uparła się i koniec. Boi się, że nie znajdzie pracy, że nie będzie tu jej przyjaciół i rodziców. Mateusz nie ukrywa też, że to akurat bardzo mu odpowiada. - Wiesz jak jest, teściowa - dodaje ze złośliwym uśmiechem. - Dobrze, że nie mamy jeszcze dzieci, to przynajmniej nie cierpią z powodu rozłąki. Mateusz jednak zdaje sobie sprawę, że długo tak nie da się funkcjonować. Poważnie myśli o powrocie do kraju. - Jestem wierny. No nie śmiej się. Naprawdę nie miewam skoków w bok. Kiedy tylko mogę jeżdżę do Krakowa. Połączenia lotnicze nie są bardzo drogie, ale latanie raz w miesiącu, czasem częściej jest dość męczące. Poza tym nie mam najlepszych relacji z rodzicami mojej żony. Chciałoby się mieć własny kąt, z daleka od nich, ale na razie inaczej się nie da. Dla Mateusza jest oczywiste, że nie każdy może funkcjonować podobnie jak on. Ma niezobowiązującą pracę, więc znalezienie kilku dni na wyjazd do Polski nie stanowi kłopotu. Inni mają niestety gorzej. http://kochamyseks.blox.pl/2008/04/Seks-na-emigracji.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfdfdfdfdf
E tam, jak ktos ma zasady i nie zdradza to nawet jak wyjedzie na rok to nie zdradzi, a w polsce samotni faceci jak spedzaja czas wieczorami, nie zawsze znajdzie sie chetna....jada na recznym. A ja ktos lubi skok w bok to emigracja mu nie potrzebna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×