Jak dziewczyna nie wyjdzie za mąż do 30, to już zostanie starą panną

tak jest w 90% przypadków. Wszyscy są już zazwyczaj pozajmowani, a jak kogoś dorwie to z odrzutu...

? byc dziewica i moze kogos to zacheci?

mam przesrane :O

facet to zawsze da sobie radę

a jak sie rozwiedzie to rozwodka;), nie ma na to regoly . Ludzie pobieraja sie w roznym wieku masz cale zycie przed soba, moze nie spotkalas jeszcze tego wlasciwego:).

a kogo to obchodzi?

autorze/ autorko.. pacnij sie w pusty czerep :o

yyy... napisałam AUTORZE/ AUTORKO.. a to z reguły wskazuje na autora lub autorkę.. a z tego co widzę ktoś inny założył ten temat..

radę :o:o:o.Widac od razu , że napisał to jakis małolat , który nie zna zadnego faceta po 40-tce kawalera:o. Zmieniłby zdanie.

tak samo jak panną , brak kogos bliskiego

i wakacje za pasem , sezon urlopowy :D< a tu lipa :o

gentle, to lipa totalna :o, ja tam z psem gadam

takie życie , każdy chce pięknych , bogatych i mlodych i tylko nieliczni maja sie odwage do tego przyznać

Topik założyła osoba która zazdrości,że wyszła za mąż przed 30 :p

topik jak topik , jak nie ma co robić w długi weekend to i na durnym topiku można sie poudzielać:p

a lata lecą---- gentle----na szukaniu czegos czego byc może nie ma

OOOO matko 3 lata mi zostały :o Muszę się spieszyć bo przegram życie :D

gentle40, jesteś zamknięty w komórce ???

kurza stopka----tak łap okazję lub raczej OKAZJE , bo później lipa:;). Jakis obcy ktos , kto uwaza , ze jest kimś powie ci , że masz życie do doopy

na jakimś kretyńskim forum

Oj chyba tak ... chociaż już teraz czasem nasłucham się Nie zając nie ucieknie :p

Ale macie problemy! Były mąż przysłał mi wczoraj eskę, w której nazwał mnie życiową nieudacznicą, której nikt już nie zechce bo już rok po rozwodzie, a ja sobie jeszcze życia z nikim nie ułożyłam.I na dodatek mam 40 lat. Powinnam rzucic się chyba z mostu albo pod intercity...:( A ja mam to totalnie w dupie bo lepiej byc samemu czystym niż w towrzystwie taplac się w gównie! Ostatnio 5 moich koleżanek urodziło pierwsze dziecko mając 35-38 lat. I co? Można? Można! :)

kurza stopka---bedziesz w szacownym forum zapewniam , choć mimo wszystko nie polecam ----rany jak mi brakuje pocałunków

takie tam duperele... ---no od czasu do czasu tak nas nachodzi , mnie przynajmniej .....

No ale pocałunki to można i bez męża :)

BZDURA TOTALNA wymyślona przez kogoś z mega kompleksami i twarzą buraka

ale macie problemy...i po co wam te malzenstwa,????' wspolczuje Wam,wszystkie moje kolezanki sa juz albo po rozwodach albo same wychowuja dzieci... czyz nie lepiej brac z zycia to co najlepsze,kochac i zyc chwila?malzenstwo?dobry zart:)

tak można bez , ale ja nie mam męża i niemęża niestety , nie mam nikogo

takie tam duperele... podniosłaś mnie na duchu :)) ja mam 35 i nadzieję, że jeszcze zdążę urodzić dzidziusia ...

Co do dzieci, wiecie ile mam lat...:) I nie ukrywam, że też spróbuję jeszcze raz. Jeśli w takim tempie będę szukac tatusia dla tego dzidziusia, to urodzę koło pięcdziesiątki :) :) :) A Wy wszyscy samotni, głowa do góry! Są gorsze nieszczęścia niż brak palanta, którego należy obsłużyc! Panowie normalni, sorki!