moja corka chce poznac ojca

a poza tym jak to? dzieciak ma 4 lata i nie zna ojca? To ty z tym ojcem se sexisz i on sie z dzieckiem nie widuje????? Co to znaczy chce poznac ojca? Zna go przeciez. Co twoja corka ma go miec wiecej nic Jego pozostałe dziec? Kobieto! Miej rozum! On ma zobowiązania wobec 2 dzieci i sparalizowanej żony!

Umbrella.... Szkoda słów. :O Tobie już nawet leczenie nie pomoże. Szkoda mi Cię wiesz? Ta frustracja i jad, który masz w sobie kiedyś Ci zaszkodzi.

:) Nic mi nie zaszkodzi/. A prawda moze jedynie was uleczyc. Takie kochanice co macicą sobie toruja droge i wygryzaja inne tymbardziej:) Ta mała nie jest jedyna. On ma zone i dzieci/dziewczynei przyszłe dzieci. proste jak słonce:)

Nie lubie suk co odbierają innym dzieciom ojców! aby ich dzieciaki miały tych ojcow 24 godizny na dobe! A przy okazji One beda ich miec, oto im chodziło i dopieły swego:O

16:57 Umbrella_bella Zaloz sobie swoj topik i nazwij ratunku mam problemy emocjonalne ,maz mnnie zdradzil bo jestem zla kobieta ,zimna i upadla i wszystko bedzie ok

Nikt mnie nie zdradził. nie mam męża:) Ale znam takie suki z macicą:)

A ja dodam Umbrella_bella ciebie nikt nie zdradzi z takim slownictwem bo zawsze bedziesz sama.

To sama prawda:) Co gorsze słownictwo? czy bycie suka z macicią? egoistka i wyrachowana? no wlasnie:) A o mnie sie nie marwt:) Juz mi ktos znajc moje slownictwo i nie tylko kawe zrobił;) A od kawy sie zazyna;)

a co ty tak z ta macica masz kompleks Edypa?

No co. macicią torują sobie drogę:) Wygryzają inne i tresują faceta:) ja ci urodziłam teraz słuchaj mnie:) macica im na mózg padła. Tylko macicą a nie sercem czy umysłem umieją się kierować:)

Najczęściej słyszana odpowiedź faceta na pytanie dlaczego jest z zona bo to matka mojego dziecka, robie to dla syna. Umbrella_bella z toba tez tak bedzie albo bylo dlatego taka zalosna jestes. L

Przestań. bardziej się słyszy: Ja ci urodziłam! ja tu macicą strategie obmyśliłam a ty nadal nie moj1 Mimo ze urodziłam ci 100 dzieci:) owszem facet powie tak; bo to matka mojego dziecka moj syn..ale nie do zony..do kochanicy. Kochanice bardziej broni iich glupie postepki niz żony. Zapamietaj. To co powie zona lub dziewczyna to nic. Ale jak powie kochanica z macicą to swiete. T.

Jessu, Autorko, to nie mogłaś wszystkich okoliczności napisać od razu? i tak w końcu te dzieci z piwerszego związku się dowiedzą o Tobie i Twojej córce, ja nie wiem, czy to jest temat na topik, bo to za poważne decyzje Nie myślałąś o pracy z psychologiem, żeby dojrzale podjąć decyzję? Ile tamten facet ma okłamywać swoje dzieci z pierwszego związku? jeszcze decyzje dorosłych to pół biedy, ale ze względu na dzieci po pracy z psychologiem wiadomo by było, jak z nimi rozmawiać sensownie - nikt się nie rodzi z wiedzą, jak sobie radzić z takimi sytuacjami, taka amtorszczyzna jest tu nie na miejscu. Wszystko da się ułożyc po kawałku to szlachetne rozumowanie wcale nie musi być mądre, po co się męczyć, jak problemowi można zaradzić, ale nie na Kafe, bo to za poważne sprawy Powodzenia:)

Ale ty szlachetna:O:O Nie pozwolilas mu odejsc, ale pieprzysz sie z jej mezem. Do kitu z taka pseudo szlachetnoscia. Na szczescie zycie jest sprawiedliwe i jak corka dorosnie, i zorientuje sie co zrobilas, to nie bedzie cie szanowac:D

zauwazcie ze jego dzieci..tracą 2 rodziców..matke...i ojca.. tu jest traedia.. a jej mała ma matke i ojca..i jeszcze tej małej egoistce zle:O

Napiszę wprost : vvvvvvvvvvvvvvvv jesteś pospolitą dziwką. Mój mąż też prowadził podwójne życie, też z kochanką miał dziecko i wyniósł się do niej, gdy okazało się, że jestem w ciąży z drugim dzieckiem. Ona o mnie wiedziała, ja o niej nie. Mój syn przepłacił moje nerwy śmiercią, a pierwsze dziecko do dziś nie może dojśc do siebie. Z przerażeniem patrzę jak zaczyna nienawidzic własnego ojca. O tym, co ja przeżyłam gdy dowiedziałam się o tamtej nawet nie będę pisac; dośc, że schudłam 16 kg w trzy miesiące. Wniosłam pozew o rozwód bo takiego obrzydzenia nigdy do nikogo nie czułam. W tej chwili facet dla mnie zupełnie nie istnieje, choc często się odzywa- życie z kochanką pewnie mu spowszedniało. Nawet nie odpowiadam, bo i po co? Nie rozumiem takich kobiet jak Ty, vvvvvvv. Zgotowałaś swojemu dziecku los bękarta, bez ojca; zrobiłaś ŚWIADOMIE krzywdę innym dzieciom, a chorą kobietę poślesz do grobu. Możesz się obrazic, ale nic nie jesteś warta. A budowanie swojego szczęścia na nieszczęściu tylu ludzi wyjdzie Ci bokiem... Miej trochę honoru, wyjedź z dzieckiem zagranicę i powiedz jej, że tata umarł. Choc trochę wynagrodzisz w ten sposób swoje beznadziejne postępowanie: wobec własnego dziecka i wobec tamtej rodziny.

...eh, wszystko tylko nie wzniscie sie za wysoko...robisz z tego taka wielka rzecz, jacy to Wy dobrzy nie jestescie i jak wielkie nie jest Twoje poswiecenie....jedno wielkie "shit" kobieto...powiedzcie wreszcie wszystkim prawde to corka bedzie mogla miec ojca tak czesto jak dziecki z pierwszego malzenstwa...i po klopocie...ale kiedy powiecie to spadnie z Was ten czar posiwecania sie dla innych, Wy wcale sie ta corka i tymi dziecmi tak bardzi nie przejmujecie, zobacz ta wszystko z innej strony...Wy chcecie po prostu dobrze wtpasc po tym romansie to wszystko, zagluszenie sumienia...corke moze miec, tylko prawde wreszcie trzeba z siebie wydusic, to wszystko...powodzenia