Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam takiego kłesta

dlaczego kobiety inteligentne wierzą bawidamkom i łajdakom

Polecane posty

Gość mam takiego kłesta

-co z Waszą osławioną intuicją???? -skąd tyle porzuconych i zawiedzionych??? -dlaczego dajecie się tak wpuszczać w kanał i łykacie te piękne puste słówka???? Czy ktoś może mi to powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawie sie kims P
z tego samego powodu co i Wy -potrzeba bycia kochanym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galkoj
bo kobiety są conajwyżej pseudointeligentne ... jak przystało na istoty mające tylko cipkomóżdżek kroczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oisfhgodfh
Ponieważ jestem tu anonimowa, więc nie możecie mi zarzucić że tanim kosztem się wywyższam, i ponieważ wy wcale nie musicie mi wierzyć napiszę co następuje: jestem inteligentna ponadprzeciętnie. Być może właśnie ta cecha dała mi znaleźć partnera który nie zawiódł mojego zaufania i od lat jesteśmy w udanym związku. Dodam że sama go wyszukałam i poderwałam a następnie dbałam by nasz związek przetrwał oraz że to mój pierwszy związek i weszłam w niego dopiero przed trzydziestką. Wcześniej żaden poznany mężczyzna nie nadawał się moim zdaniem do utrzymania z nim bliższych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galkoj
cha cha cha cha !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oisfhgodfh
galkoj, naucz się pisać bez błędów (jak widzę, główka twojego penisa domaga się doedukowania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowizorka
Ja raz przyznaje sie dalam sie zwiesc na piekne slowka i potem strasznie cierpialam ale wyciagnelam z tego nauczke bo na drugi raz jak poznawalam kogos i ten ktos zaczynal przesadnie slodzic to od razu go zostawialam. Poza tym kazda nastepna znajomosc traktowalam bardziej ostroznie, to ja stawialam warunki, jesli mi sie cos nie podobalo dawalam o tym znac od razu. jak sie gosciowi nie podobalo nie musial ze mna byc. Pare razy przesadzilam na tyle, ze toja bylam ta zla ale co mi tam. Jak poznalam mego meza, nie bylam w nim od razu zauroczona, nie bylam tez od razu na kazde jego skinienie. Mimo silnej atrakcji fizycznej to ja wszystkim kierowalam dopoki zobaczylam ze to naprawde wartosciowa i dobra osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×