jak jeszcze inaczej można przywalić facetowi?

stronniczy :) miałam inny pomysł: Urządzić podniecający striptis , po czym w szale erotycznego tańca usiąść gołą pupą na jego laptopie.... :) uuuu... brutalneee...!:) :) :)

Konsekwentnie i po cichutku obrywać mu sztywną koncóweczkę od sznurowadeł w sportowych butach. Nadrywać guziczek w koszuli, żeby przy ubieraniu odpadł, napluć do kawusi (jak wredniejszy typ, to nawet odrobinkę siknąć), naderwać kieszonkę od obojętnie czego. :)

Podrasować adidaski czarną pastą. Wymyć umywalkę szczoteczką do zębów (jego szczoteczką!). Damskim dezodorantem obsikiwać pachy w jego ciuchach (albo odrobinką czosnku), do szamponu dodać ciutkę oliwki.

no no no kurcze, że też nie mam na kim się mścić :P

:D nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe;);):D wtrąca się chwilowy głos moralizatorski... ...no i czyta dalej:D:D:D:D

to bardzo proste. 1. rano pozrywać te plasterki, które się wieczorem rozsypały w łóżku i poprzyklejały do faceta, podmienić szamponik na rozjaśniający, przygotować śniadanko nie do zjedzenia, za chwilę okazuje się że w pralce wszystko zafarbowało na różowo... ;-) w tym momencie facet jest głodnym wygolonym gejowatym blondynem w różowych gaciach. 2. cały dzień porównywać do znajomych w porównwniu z którymi wypada blado ("a widziałeś jakiego potwora ... ma w spodniach? ledwo się mieści!", "... jest taki oczytany i inteligentny, można z nim rozmawiać o wszystkim") później zaprzaszasz przyjaciółki, narzekasz na niego tak żeby słyszał. w tym momencie facet jest wygolonym gejowatym blondynem w różowych gaciach z niesamowicie niskim poczuciem własnej wartości. 3. oczywiście będzie chciał wieczorem wyjść do kumpli. no i wtedy można mu podać coś na przeczyszczenie koniecznie w dużych ilościach, żeby trochę pociepiał. w tym momencie facet jest wygolonym gejowatym blondynem w różowych gaciach, z niesamowicie niskim poczuciem własnej wartości, i bez możliwości wyjścia z domu. czy może być na świecie smutniejsze stworzenie? :-) :p połączyłam Wasze plany w jeden. efekt powinien być bardziej... efektowny :p i do opowiadania będzie duuużo... jaki to "pechowy" dzień był :D:D

retro a powiesz Ty mi czy Ty tak zawsze? czy tylko jakieś doświadczenia naukowe przeprowadzasz? PS dziś piję znowu, tak mnie wzięło więc sorki z góry za wszelkie niedociągnięcia stylistyczno - literowo - ortograficzne

zadać zmysłowym głosem pytanie: Kochanie, chcesz loda...? gdy odpowie twierdząco, skoczyć do sklepu po rożka....

retro to ja dwa poproszę :P ot dziecko :P

jakby mi popsula laptopa to by dostala baty na tej golej dupie :o

Masz Retro niespotykany talent do skłaniania ludzi go dobrowolnego ujawniania ich własnego infantylizmu, myśleniowego, emocjonalnego. A może do tego wcale nie trzeba mieć talentu, a wystarczy jedynie wpaść na pomysł, by to zrobić ?

pewna znajoma w szale złości spuściła męzowi komórkę w kiblu:) Potem się wystraszyła tym co zrobiła, i tłumaczyła że to przez przypadek....

myślę, że najlepsze pomysły mają osoby, które były w takiej sytuacji, że czuły tak ofromną złość, iż byłyby zdolne do takich uczynków, a może nawet część z nich wykonały... złość tkwi w każdym z nas, nie wiem, czy to świadczy o płyciźnie, raczej o nieumiejętności radzenia sobie ze stresem i sytuacjami niemiłymi

* ogromną

a tak po prawdzie tak po prawdzie najczęsciej żaluje się tego co robi się w zaślepiającej złości....:) Chyba zgłosze ten topik do kasacji. Dostrzegam jego niestosowność...:) :) Ale było miło:)

huncwok- ale sie usmiałam, aż popłakałam się jak wyobrażałam sobie swojego byłego w takich akcjach :P:P:P

A może wystarczy zmienić tytuł topiku na - Co zrobić, by mnie rzucił ? ;)

Stronniczy "wystarczy jedynie wpaść na pomysł, by to zrobić ?" retro nie wpada na pomysły zakladania topików, to się tak samo jakoś z niej wylewa;) Trzeba by jej topiki pokazać Kurskiemu, niech się uczy szto takoje cziornyj PR :)

:) :) a potem topik następny: co zrobić by wrócił.... :) :) a) powiedz mu że ma dużego b) że jest najlepszym kochankiem jakiego miałaś c) kup mu nową maszynkę Gilette Sensor zamykaną w szkatułce na złoty kluczyk d) oddaj samochód do lakiernika i zapłac za usługę... e) odkurzaj codziennie jego laptopa.... itd itp...

i ogłoś triumfalnie koniec ery retro:) Bo ona zła kobieta nie była, tylko samotna:)

acha! i po orgaźmie ładnie zawsze podziekować! :)

i wten oto sposób Retro sprytnie nie odpowiedziała na moje pytanie :D :P

"i po orgaźmie ładnie zawsze podziekować!" ale po czyim?:D

ciekawe czemu uważacie, że Retro jest samotna ? ;) bo zakłada takie topiki, obnażające mężczyzn i kobiety?

jak to po czyim? - FACETA :D

po swoim rzecz jasna Miałas orgazm ? tak. To jak się mówi? dziękuję. Miałas orgazm? Nie. To jak się mówi? Przepraszam. :)

A po co miałby wracać ? Faceci się szybko uczą :)

wcale nie uważamy, stąd te wpadki w rozumowaniu

A co to znaczy dzisiaj - kobieta samotna ? Że nie ma dostepu do internetu ? :)

to ja zakończe cytatem: Kłotnia małżeńska, mała wieś, miejsce: pod sklepem spożywczym. Pan troszkę podpity. Pani koniecznie chce zaciągnąc męża do domu. Ty pijoku, ty pijoku....!- krzyczy - do dumu ale mi już! Pojdem, pojdem! - krzyczy mąż - ale żebys wiedziała że już na ciebie nigdy nie wlezę...:) I to dla was panowie rada z serii : jak się zemścić!:) :)