Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

the power of love

Polecane posty

Chyba ten jeden jedyny raz miałam okazje zobaczyć jaka potęge ma miłośc. W sylwestra któregos tam roku zebrało się towarzystwo by swiętować. Było tam tez i młode małżeństwo, on bardzo charakterystyczny bo miał gęstą czarną brodę. Niestety, przed godziną 22:00 facet ledwo trzymał się na nogach. Widac było że długo się nie bawił:) Poza tym był dusza towarzystwa Po kolejnej wycieczce do ubikacji, kiedy wrócił , nie dało się ukryć że wymiotował, i to mocno ( podpowiedź: broda..) Wrócił w znakomitym nastroju, zupełnie nie świadomy widoku jaki soba prezentował. Pewna częśc gości natychmiast wstała od stołu by isc potańczyć... Co gorsza: rozochocony małżonek zacząl domagac się buzi od swojej żony. Następna partia gości wstaje od stołu pospiesznie. Niektórzy przyspieszonym krokiem kierują się w stronę kibla... czy zona pocałowała swojego zrzyganego męża...? Jeśłi ktoś ma wątpliwości niech spojrzy raz jeszcze na pierwsze zdanie w tym topiku. Kiedy przypominam sobie to zdarzenie, myślę o tych wszystkich kobietach które twierdzą że zrobiłyby dla swego faceta wszystko. Mimo wszystko cały czas towarzyszy temu wspomnieniu pewne wzruszenie.... chociaż osobiście przyznaje że byłam jedną z osób które po owej scenie biegiem pobiegły wykonać haft w pobliskiej ubikajcalni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro skończ już zakładać durne topiki ja cię bardzo proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Czasami już nie mogę powstrzymać się od śmiechu. Sorki, ale ja bym na taką próbę nie wystawił kobiety ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
love - ha ha ha...- chyba jednostronna ? :) "żona" pozwoliła potraktować się jak zwykłą szmatę. "mężowi" powinno być bardzo wstyd z tego powodu. Łatwej żonie również. To się przed snem uśmiałam. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo raczej nie nazwałabym tej sytuacji miłością zachowanie tej kobiety czgo dowodzi, że go kocha pomimo wszystko i na przekór? kurcze, nie byłi sami nikt nie był w stanie mu powiedzieć - chłopie, umyj się? nawet żona? skoro domagał się czułości? nie zniesmaczyło mnie to, a jeżeli już to nie w stosunku do faceta dowodem miłości znacznie większym byłoby zaprowadzenie go do łazienki i umycie w takiej sytuacji byłoby to i czułe ,i praktyczne, a wobec pozostałych gości - po prostu grzeczne! 🖐️ dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie na temat, ale czy ktoś wie, były dzisiaj jeszcze inne tematy autorstwa retro? (potrzeba selekcji w ramach pracy nad sobą stąd pytam) a powyższa historia zbyt naturalistyczna jak dla mnie więc się nie wypowiadam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Zgadzam się z "a tak po prawdzie". Pewnie go pocałowała, bo nie chciała, żeby robił jeszcze gorsze sceny, jak to pijani faceci potrafią.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleczna wilczyca
jakbym była żoną tego gościa,najpierw wytarabym mu brodę..ot,taki opiekuńczo-matczyny odruch,wszak mąż był pod gazem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleczna wilczyca
albo jeszcze lepiej-wzięłabym go delikatnie za fraki i zaprowadziła do łazienki pod czystry strumień wody,a w domciu ,na gwałt unicestwiła ten czarny ,zbedny dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Na gwałt? Proszę, proszę.:D A co w ogóle za przyjemność całować się z pijanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×