Czy wasi faceci też oglądają pornole?!

zgadzam sie!

a może to Ty dzasta, że tak powiem b. brzydko \"za mało mu dajesz\" (sorry za określenie). No bo nie znam faceta, który by wolał masturbację od seksu z żywą kobitką ;) Po prostu róbcie to częściej i problem zniknie! A jeśli Twój facet zamiast Twojej myszki będzie wolał komputerową- to już jest uzależnienie od pornografii i trzeba to leczyć. Zastanów sie więc jak to jest. Może to Ty ciągle się na niego obrażasz, nie chcesz się z nim kochać \"skoro woli porno\" no i on idzie się wyładować przed monitor... i błędno koło się zamyka! Mówię Ci- najlepszy sposób żeby zażegnać wszelkie konflikty to czysty, dobry seks z ukochanym. I oczywiście róbcie to często. Nie raz na miesiąc tylko 3 razy na dzień (jesli masz taka możliwość). Wtedy- daję sobie rękę uciąć- że komputera będzie używał tylko do pasjansa :)

Oj kochana! Tego to ja sobie nie moge zarzucić ponieważ daje mu 200% siebie! wszystko na co ma ochote dostaje. Niczego mu nie odmawiam! A właśnie problem tkwi w tym że ja sie sama nie masturbuję bo wolę by to on mnie zaspokoił i gdy tylko go widze mam ochotę na seks i mu o tym mówię! A on (bardzo dziwne) nie zawsze ma na to ochotę! :/ dlaczego? bo "wirtualny seks" ma już za sobą...

Jesli naprawdę tak jest- to już jest uzależnienie ;( Współczuję, bo ciężko Ci będzie z tej sytuacji go wyciągnąć. Idźcie do psychologa lub seksuologa, albo pogadajcie ze sobą bardzo szczerze (jeśli nie jest już za późno) kurde, nie ciekawa sprawa. A gadałaś z nim już? Ale tak naprawdę- od serca, bez krzyku i wyrzutów? Jesli naprawdę Cie kocha, powinien to zrozumieć i zmienić siebie- DLA CIEBIE.

Taką rozmowe od serca mam już wielokrotnie za sobą :( Najgorsze jest to, że on uważa że to ja powinnam iść go psychologa bo mam na tym punkcie obsesje ;/ A z nim jest wszystko w porządku. Kiedy mówie mu ze jest możliwośc że jest od tego uzależniony to zaczyna wpadać w złość. Ale kurde to odbija się na naszym życiu intymnych ale też nie tylko.. On po czyms takim nie potrzebuje już bliskości ze mną, a ja wręcz odwrotnie! Ja muszę!! strasznie mi go brakuje.. jego bliskości. Ale on myśli tylko o sobie. I już. Powiedział mi ze jesli chce żeby w naszym związku było dobrze to ja sie musze zmienić ze swoimi poglądami bo on nie zamierza sie zmienić. Jeśli rozstalibyśmy się z 'tego' powodu nie miałby żadnych wyrzutów sumienia ;/ to jego słowa.

ale jemu się ten związek chyba znudził, no chyba że faktycznie jest całkiem uzależniony i nawet sam przed sobą się nie przyzna. A w takim wypadku, podobnie jak przy innych uzależnieniach, jeśli nie zechce się leczyć to chyba przegrasz tę walkę. Może powinnaś go zostawić? Jeśli przyleci do Ciebie, to znaczy że mu zależy. Jeśli nie, no to daj sobie z nim spokój bo i tak nic z tego nie będzie.

Kiedyś mi to powiedział... że mu się znudziłam.. ale myślałam ze powiedział to tylko w złości. Ja widzie że go teraz oczerniam cały czas.. On jest najwspanialszym facetem na świecie.. kocham go ponad życie i chciałabym założyć z nim rodzine. Ale kiedy tak sie zachowuje i pokazuje jaki jest niedojrzały pod tym względem. że nie potrafi zrezygnowac z czegoś takiego dla ukochanej osoby którą to rani to mam co do tego wątpliwości czy damy rade. Bardzo Ci dziękuję za wsparcie i szczerą rozmowe.. Bardzo tego potrzebowałam.. :)

czyli jak to jest...ogladacie sobie razem taki filmik i nie czujecie sie dziwnie ,jak wasz koles patrzac na inna,gola laske z tv ma wzwod a wy tak sobie obok siedzicie??Ja moglam tak na poczatku,ale im dluzej jestesmy razem (8lat)i im mniej sexu uprawiamy(raz na miesiac lub nawet rzadziej!!) mam jakas paranoje...on juz nawet odwraca wzrok gdy widzi laske w bikini(np w filmie lub reklamie),a ja siedze obok...

to przykre że po 8 latach uprawiacie seks raz na miesiąc, ja jestem ze swoim 12 lat a kochamy się średnio co drugi dzień, teraz dopiero robimy mnóstwo róznych rzeczy, bo znamy swoje potrzeby, mówimy o fantazjach, uważam że seks po 30-tce jest boski ;))

Marzenna Ty chyba jestes lesba jak tak mowisz...albo nie wiem co Ci dolega...

Dla mnie faceci co maja kobiete z ktora dzieli zycie a oglada pornole to zwykla swinia bez respektu dla kobiety.Zwierzak...nie pojmuje tego.Facet wzrokowiec? hmmm a co mnie to obchodzi? Kochasz mnie,zyjemy razem,spimy razem,masz wszystko czego oczekujesz od kobiety to dlaczego ogladasz jakies dziwki ktore pokazuja sie na pornolu za kase? Tez tak mialam z moim narzeczonym.Powiedzialam mu albo te swinskie gazety i filmy albo ja! Od tamtej pory wszystko sie zmienilo.Wiem ze mnie nie klamie.Spalil wszystko co mial i to na moich oczach.To jest facet !!! To jest chore ze facet tak ma i lubi ogladac.To tak jakbysmy my kobiety mialy gazety i filmy z facetami z duzymi kutasami i sie tym podniecaly...jak by facet sie poczul?Pytanie od niego by bylo nastepujace...Czy moj kutas jest za maly dla Ciebie ze musisz ogladac te badziewia?Ach szkoda gadac.ZWIERZAKI!Ochyda

Faceci ,co wola ogladac pornole ,to tacy ,dla ktorych partnerka nie jest dosc atrakcyjna,albo ma za mało seksu z nia.Nie moze byc tak,zeby wybierac pornole zamiast atrakcyjnej ,seksownej partnerki-zywego ,cieplutkiego ciałka.Pomyslcie -to proste.