Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniiaaaa30

sama siebie nie rozumiem...

Polecane posty

Gość Aniiaaaa30

jestem w związku od ponad 10 lat. Początki były cuuuudowne....Teraz "lincz" z racji tego, że on był żonaty, zresztą nadal jest, mimo, że żona poza granicami kraju. Z niewielkimi przerwami wciąż z nim z jestem, chyba przede wszystkim z racji wyrzutów sumienia. Rozbiłam jego małżeństwo, więc teraz MUSZĘ się nim opiekować? Facet kompletnie osiadł na laurach. Praktycznie to ja na niego pracuję, ja się o wszystko troszczę...I przede wszystkim nie kocham jego! On o tym wie...Ale z drugiej strony lubię jego towarzystwo, mimo wszystko lubię z nim przebywać, ale tylko i wyłącznie w relacji kolega-koleżenak. Mimo,że on chce więcej. Mam 30 lat...chcę miłości, obustronnego zaangażowania..Mam do tego prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololka
masz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiaaaa30
Może i dobrze mi tak....kara za grzechy.....Nie polemizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj....
kopnij w dupe pasozyta, czy bralas go na sile, kazalas mu sie rozwodzic pod kara smierci? to byly jego wybory, a skoro jemu juz sie nie chce, to jego problm nie Twoj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj....
a zle zrozumialam, czyli nawet sie nie rozwiodl przez te 10 lat, no ladnie. To sie chyba nie ma nad czym zastanawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiaaaa30
No w sumie jemu sie chce....ale już nie tak jak starał się przy żonie. Może to ja jego wygodnictwa nauczyłam>:( Żałosna jestem...ehhh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko głupie przywiazanie. Rozstań sie z nim! Zostancie przyjaciómi :) ( wiem, ze to praktycznie nie mozliwe, ale...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiaaaa30
Złożył pozew o rozwód, żona przekonała go do wycofania jego, ze względów dziwnych-majątkowych. Mi brak rozwodu nie przeszkadza, bo nie mają ze sobą żadnego kontaktu, ani też ja nie planuję zamążpójścia za niego. Wplątałam się w niezłe g....w wieku 22 la, stary(bo 10 letni) facet umiał to wykorzystać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj....
no to teraz wyjdz z tego gowna, na co czekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiaaaa30
A gdyby to było takie proste:( z drugiej strony już ni mam sily....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
a co w tym trudnego, Ty sie nie tlumacz ze jestes z nim bo czujesz sie odpowiedzialna za to ze weszlas w jego zycie...po prostu boisz sie zmian i zaczynasz troche marudzic, tak samo jak weszlas tak teraz wyjdz, wtedy przeciez zadnych wyrzutow nie mialas, czemu masz je teraz, sama siebie oklamujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×