Czy 17 lat to odpowiedni wiek ,żeby uprawiać sex?

Mam 17 lat lat i chłopaka czy 17 lat to odpowiedni wiek?

jeśli masz dylemat tzn że jeszcze nie jesteś gotowa

Jestem gotowa

Czemu nie ?

tak ci się tylko wydaje - fizycznie jesteś gotowa na bank, ale nie psychicznie - a to jest spora bariera - przyjemności z tego nie będzie - tak będzie się miało stac to się stanie, bez dylematów

Z doświadczenia wiem ,że lepiej jednak jeszcze poczekać

A jakie sa wasze doświadczenia?

Dużo sie traci przez tak wczesną inicjacje, ja też baaardzo bym chciała cofnąć czas i zacząć np.dopiero teraz (21)

rodzica Dowiedziałam się ,że moja 17 letnia córka uprawia sex był to dl a mnie szok nie wiem jak jej tłumaczyć ,że to co robi jest złe i krzywdzące dla niej .

Możesz rozwinąć temat co się tarci co ewentualnie zyskuje . Jak się to dalej toczy

błąd - seks to nie jest zło - to piękne przeżycie - ale żeby to zrozumiec trzeba byc emocjonalnie gotowym - jak sie nastka do łóżka "niegotowa" położy to będzie jak zimna rybcia a potem ryk - bez sensu - dlatego warto czekac! młodzieży niewolno wmawiac, że to zło - z takim podejsciem to bankowo będzie próbowac, a tak sobie ... żeby się przekonac i na złośc całemu światu - nie o to w tym chodzi - chyba

Tylko jak takiej nastolatce przetłumaczyć ,że to co robi jest złe .

Ja np. byłam z tym chłopakiem ponad rok i myślałam ,że łaczy nas coś fajnego , może nie wielka miłość ale jednak jakieś uczucie , po seksie wszystko sie zmieniło ,on był super ale mi zaczeło czegos brakować bo jak to młoda dziewczyna potrzebowałam czułości a nie traktowania jako obiekt seksualny. Kilka miesiecy później zauważyłam (to był mój rówieśnik) ,że ja sie rozwijam szybciej , to normalne,ze tak jest ale to był problem i miłość sie skonczyła. Odeszłam , później spotkałam kogoś kto znaczył dla mnie o wiele wiecej niż ten pierwszy (zeby to ocenic trzeba spojrzec na wszystko juz po zwiazku ,albo miec jakies doswiadczenie z facetami, młoda dziewczyna nie umie ocenic czy kocha i czy jest kochana naprawde) , no i temu drugiemu chciałabym dac cos wiecej z siebie ,ale juz nie mogłam.Dziewictwo to magiczna rzecz, niestety w wieku 17lat nie przywiązuje sie mu należytej wagi. Teraz gdy juz troche wiem o facetach , żałuje ze jak pośród świn znajde perłe to nie bede mogła mu \"tego\' dac

Ja miałam 16 lat, gdy miałam pierwszy raz i nie żałuję... Było to 5 lat temu.

przewinie ich z 30 jak nie bedziemy załować

trudny temat - ale w każdym bądź razie nie należy tego zaliczac do kategorii zła, skoro juz zaczęła to należałoby się skupic na tym, żeby nie wpadła w kłopoty przez swoje wybryki - ciąża, choroby weneryczne i inne takie tam, zszarpana psychika - pozbawia się dzieciństwa pakując się w łóżkowe igraszki

Uważasz coś złego w liczbie 30? ;) Nie sądzę bym kiedykolwiek dobiła choćby do 1/3 z tej liczby - bo nie mam zamiaru, do łóżka mogę iść tylko, kiedy kogoś kocham. Ale jeśli ktoś pokocha i 30,albo po prostu zrobi to tylko z pożądania,to co Ciebie to obchodzi? :>

Kiedyś oglądałam Rozmowy w toku o miłości nastolatków i szkoda mi było tych dzieciaków po 15-16 lat , którzy przeszli juz zdrady , ciąże i inne "dorosłe"rzeczy. Wiele dorosłych nie umie sobie z tym poradzic a dzieciaki same sie w nie wpędzają.Szkoda.

CZytam i czytam i doczytałam się ,że niekochane nastolatki szybciej uprawiają sex. Jest naszym jedynym dzieckiem serce na dłoni . A tu takie numery .

autorko - dla jasności - ja ciebie nie neguje - ale wnioskuje, że warto byłoby poczekac, pomyśl tylko - pytasz obcych ludzi czy możesz już zacząc uprawiac seks, czy nie uważasz, że gdybyś była na 100% pewna swoich odczuc to miałabyś gdzieś cały świat - ale to dobry znak - najpierw myślisz, potem działasz ... dobra cecha

problemem ,kiedyś wróciłam z pracy i zastałam córkę z chłopakiem z ,którym widziała sie 3 raz w życiu . Pare miesięcy dochodziłam do siebie .

Jedyne co mozesz zrobić to pogadac z nia szczerze , pokazac ,ze tego nie pochwalasz ale szanujesz jej decyzje i jesli uwaza sie za dorosła to niech wezmie odpowiedzialność za seks i jego konsekwencje.Kłotnie nic nie dadza , tylko sie od Ciebie odsunie a jeszcze na złość zacznie sypiac z innymi. Tak niestety działa psychika nastolatki.

Ale, ja tego nie szanuję i nie popieram .Jest mi bardzo ciężko . Jest dopiero w 1 klasie LO .

Tak niestety działa presja naszych czasów, seks jest modny:O Żeby nie było , uwielbiam seks i uważam ,że to super sprawa ale kto zbyt wczesnie zaczyna ten nigdy tego nie doceni.Do tego trzeba dojrzeć.

Wiem, nie dziwie się. Chociaż sama uprawiałam seks w tym wieku , ona zmądrzeje ale udawaj chociaz bo jak sie odsunie od Ciebie to nie bedziesz juz miała zadnego wpływu na nią.

Jestem całkowicie bezradna .Nie znajduję już argumentów. A, ten chłopak kochliwy widać potencjał ma duży . A z mojego dziecka robi worek treningowy .

Nie mów tak:O To są pierwsze miłości , nic na to nie poradzisz a jej tylko popsujesz wspomnienia później z dorastania i jeszcze ją zniechęcisz o siebie.

Jakie pierwsze miłości po 3 spotkaniu miłość ?

Ona tak myśli:O Nie wiem co Ci powiedziec, młodej do rozumu nie przemówisz, możesz tylko próbować na spokojnie ją podejść tak jak mówiłam.

sie stanie jak się seks zacznie uprawiać w wieku 16-18 lat? Ja straciłam cnotę na miesiąc przed osiemnastką, większość znajomych z liceum (z 60-70%) w zbliżonym wieku. Tego, że pierwszy 'poważny' związek zazwyczaj nie jest tym najbardziej udanym i to w nim właśnie dorastamy nie da się raczej uniknąć. Z tym że dla mnie bez sensu jest robić to 'bo już wypada' albo 'bo rok jesteśmy razem' albo nawet 'bo go tak bardzo kocham'. Jak nie ma fizycznej potrzeby uprawiania seksu (czyt: moknę na jego widok i chcę żeby mnie przeleciał), to przypomina mi to picie kawę przez dzieci, choć wcale nie smakuje 'bo dorośli tak robią'