nie wiem jak mozna chciec wiecej dzieci niz jedno

mam rozdwojenie jazni i na dodatek nikt mniej uz nie chce wyruchac ?co zrobic?

swoją drogą mysle ze faktycznie nasza autorka musi byc brzydka i nieszczęsliwa skoro tak pogrywa tu.

renika8 - ale Krysia pisala o mnie a nie o atorce:(:(:( ;););)

ty jestes tą krysią 33 autorko? piszesz w kilku osobach? a jak NIkol? spi dziecko? idz sprawdz ale błagam - nie mów jej ze jestes chora pcychicznie.

Patrze tak na was i zal i was ... ja w waszym wieku mam zupelne inne myslenie ... mantodea nie pocieszja sie .... chlop z ciebie nie baba :D tak mi powiedzial twoj byly maz ;)

Nikol wyrośnie na wariatkę

ale ta Nikol jest brzydka- widzieliscie na zdjęciu w stopce autorki? takiego brzydkiego dziecka nie widziałam:D uwaga autorka zacznie wyzywac:D

jaka matka taka corka wlasnie zrobilam kupe podetrzesz mi nowa346?

celowo to zrobilam:) nie jak zwalanie iwny na kogos prawda?

nowa zapytała nowa czy podetrze jej tyłek- nie dosc ze dzieciak to niepełnosprawna i sama siebie prosi.

Kurde chyba sie pogubilam po czesci:-o krysia33 - rozumiem ze znasz mojego ex meza??nie chce cie obrazac ale on od czasu rozwodu kreci sie w towarzystwie samych meneli i kurw...Ze tez tak sie potrafisz oficjanie przyznac do swej profesji:-o

A ja mimo że mam jedno dziecko to wyobrażam sobie życie z dwójką :) Uważam że zmienisz zdanie.Na początku nie ma lekko,jest wiele wyrzeczeń.Ale kiedy dziecko jest coraz większe to i tych obowiązków mniej (nie ma nocnego wstawania,ciągłe kupki i mleczko :P).Ja również mieszkam na swoim,mam blisko teściów jak i rodziców ale to ja jestem matką i musze zorganizować sobie tak czas na obowiązki i przyjemnośći by nikt nie musiał inny niż ja i mąz zajmowac się dzieckiem.Fakt zależy dużo od charakterku dziecka ale głównie od samoorganizacji!!!!!! Jeśli nie będziesz zorganozowana to dziecko będzie 15 lat a Ty będziesz wiecznie zmęczona :D :P A co najważniejsze nie biesz wszystkiego na siebie!!!!! Podziel się obowiązkami z mężem i po kłopocie.

skoro masz dobra sytuacje finanzsowa - nie wpadala na to zeby wziac opiekunke na kilka godzin dziennie?? i pania do sprzatania i gotowania?? bedziesz mogal sie wyspac, wyjsc z mezm do kina czy restauracji dlaczego matki polski mysla ze macierzynstwo to bycie z dzieckiem 25 h na dobe?? unieszczesliwiasz siebie i dziecko!!

autorka to menelka skoro ktos jej tyłek wyrżnął gdzies po pijaku .I szuka męża- :D

mantodea nie pocieszaj sie ... nikt by z toba nie wytrzymal ,menela sobie wzielas to oznacza ze to ty sie obracalas w towarzystwie k****i sama niabyles a teraz jestes sama bo lodosc uroda dawno przeminaly chciaz pewnie tej urody niegdy nie bylo ..a teraz zostal puste leb i pomarszczone cialo i wychaczony bark:D:D:D

wiem to po samej sobie bo tez daje dupy za talerz zupy lae jeszcze nie wpadlam:P

mantodea twojego tez juz mialam ...ty widocznie nie dawalas rady w lozku bo mnie sobie chwalil

autorko o rozdwojeniu jażni a jak zaatakuje ciebie 70 osób to tez pod kazdego się podszyjesz? a z dupa to co nie prawda może? dałas i urodziłas. A gdzie mózg ? trzeba go wykorzystywac i myslec ze od bzykania są ciążę. Nie stac cie na tabsy bądz prezerwatywy? taka to bogata pononoc jestes.

Kompletnie pogubiłam się w tym, kto co pisze tutaj i kto jest kim w rzeczywistości:( To już nie jest dyskusja tylko jakaś chamska przepychanka więc nic tu po mnie Montedea:) źle zrozumiałam Krysiunię;) więc jeśli to chodziło o Ciebie to tym bardziej Krysia zdziwiłaby się:D:D eeeeeech.....szkoda, że nie można normalnie powymieniać swoich poglądów i opinii bo zaraz wszystko leci na łeb...:(

Ja inwestuje w gumki mimo ze nie mam tyle kasy co ty poprostu spuszczaja mi sie na cyce i tyle ,przynajmiej nie musze siedziec w pieluchach. Mam nadzieje ze nie wpadne z jakims menelem ,musze isc na tira tam najlepiej placą.

mantodea miało być a nie montedea;);):)

Ta Krysia 33 to jakaś niedobita gnida...

Cholera jasna to ile was spalo z moim bylym mezem bo juz sie doliczyc nie umiem hehehehehe.....

mantodea ja spalama tobie ch** ci do tego nie umialas go zaspokoic to ci poszedl...

Fakt faktem smierdzi tu strasznie slownikiem z rynsztoka.Moim zdaniem smierdzi jedna osoba ktora sie podszywa za wiekszosc pomaranczek.No ale niestety nie oczekiwalam nigdy na forum wysokiego poziomu:-o

jaka matka taka córka - nie on odszedl a ja odeszlam.On wlasnie potem zaczal krecic wokol kurewek twojego pokroju.Stad pewnie twoj jezyk za duzo czasu z nim spedzasz.Przebadaj sie!!!Poziom spadl do zera wiec...:-o

Autorko, nie wiem, trudno mi powiedzieć co Cię skłania do takiego tonu wypowiedzi. Chwilowy dół, czy może właśnie przemęczenie, ale przyznam, że wypowiedź kobiety - matki o tym, że byłaby w stanie np. usunąć ciążę jest dla mnie naprawdę nie do wyobrażenia. Mam dziecko młodsze od Twojego, czyli wg skali "obciążenia" mam gorzej. Mam synka niespełna 5-miesięcznego i przyznam, że myślę już o drugim dziecku. CHciałabym różnicę wiekową ok. 2 lat. Tak, by będąc w ciąży mieć już starsze chodzące dziecko. Myślę o małej różnicy, tak by faktycznie za jednym zamachem wyrosnąć z pieluch, a jeśli kiedyś jeszcze zapragniemy dziecka to może jeszcze raz się zdecydujemy. Dziewczyno, jak czytam Twoje wypowiedzi to widzę, że masz kłopot z porozumieniem się z mężem. Mój mąż też pracuje cały czas (ja nie pracowałam od 8 miesiąca ciąży), ale wie co znaczny opieka nad dzieckiem i jak tylko ma możliwość to stara się pomóc. Niedługo wracam do pracy, dodatkowo będąc w ciąży zdałam na studia doktoranckie i jakoś jeszcze żyję. NIe mówię, że jestem super wypoczęta, ale nie snuję się też jak cień. Moja rada:pogadaj z mężem, acha i najlepiej może podwiąż jajniki, tak, żebyś nie musiała nikogo w przyszłości zabijać.

mantodea idz na operacje plastyczna bo juz cie nikt nie wezmie:D

bo autorko poprostu jestes zerem ja mam doktorat i maz mnie rucha codziennie

---------> mantodea Fajnie, że sobie tak radzisz w życiu podziwiam takie osoby :) Wracając do tematu rozumiem po cześci autorkę.Sama mam 2 dzieci i wielokrotniebrakowało mi czasu dla siebie :)Tzn na moje przyjemności.. W tej chwili dzieci podrosły i mam wiecej czasu dl;a siebie ale bywało ciężko.. Ja nie chciałabym mieć więcej dzieci, bo każde kolejne dziecko to kolejna sterta ubrań do prania , kolejna para butóe, kurtek itd itd :) Powodzi mi się bardzo dobrze, ale dwoje to max.Teraz czas korzystać z życia ;)