jak udawac poronienie?

uniewaznic, bo zostal oparty na klamstwie. jesli on sie dowie o tym ( a klamstwo wychodzi zawsze), to uniewaznienie dostanie od reki. Zal mi Ciebie.

tak dokładnie z jednej patologii w drugą jak twój facet dowie się o kłamstwie to będzie Cię traktował gorzej niż rodzony ojciec ale sama się o to prosisz

macie racji... Poronilam, a potem za miesiac zaszlam w ciaze ;)

nie wiesz co mam w domu, wiec moze nie nazywaj mnie odrazu kretynka, nie wiesz co ciebie moze jeszcze spotkac

dziecko ile ty w ogóle masz lat ? nie lepiej było myślec o nauce i poszukac pracy ?

naoglądało isę dziecko seriali brazylijskich a teraz durnoty wypisuje:o

Lekarz owszem zorientuje się w kłamstwie, więc z lekarzem nie próbuj. Narzeczonego oszukasz, do lekarza możecie iść razem, lekarzowi coś tam naściemniaj innego. Nie wchodźcie razem i tyle. Lekarz nie ma prawa informować o stanie twojego zdrowia nikogo. A jeszcze najlepiej powiedz, że pójdziesz sama, a w sieci sobie poczytaj, jakie jest postępowanie w razie poronienia.

patologią jest już samo to co planujesz :O

Jedna zasada: nie mów o tym nikomu. Jak zachowasz to tylko dla siebie, to się nigdy nie wyda. Jak popełniłaś błąd i się komuś pochwaliłaś - przemyśl to małzeństwo bo to się wyda wcześniej czy później.

mam 23 lata, studiuje, pracuje tylko na 1/4 etatu, wiec nie jestem w stanie wynajac sama mieszkania. do lekarza nie wchodzimy razem, wiec z tym nie bedzie problemu

nikt nie pisał że po poronieniu nie można zajśc w ciążę, ale że lakarze zalecają by nie zachodzic w najbliższych miesiacach bo jest to ryzykowne i zbyt obciążające dla organizmu po poronieniu zwyczajowo czyści czyli łyżeczkuje się macicę a macica potrzebuje czasu by sie zregenerowac i odbudowac endometrium...można zajśc w ciąże po poronieniu ale to grozi kolejnym poronieniem lub jakimiś powikłaniami mądrzej jest odczekac kilka masięcy i to właśnie zalecają lekarze

nie, nikt o tym nie wie, wszyscy wiedza tylko o "ciazy" a to i tak tylko kilka osob

nigdy nie jest dobrze łapac faceta na ciążę, ani tą prawdziwą ani tą urojoną.... i tak przy pierwszej kłótni usłyszysz że jest z Tobą tylko dlatego że zaciążyłaś...będziesz winna wszelkim jego problemom, niepowodzeniom życiowym itp i pewnie przy pierwszej lepszej okazji od Ciebie zwieje bo będzie uważał że wyrządziłaś mu krzywdę wrabiając go w dziecko i zmuszając go do ślubu którego nei planował i nie chciał

Mariolka, nizla z Ciebie suka. :) Ale to mile okreslenie w moim wydaniu wiec prosze sie nie wzburzac. Jakbym to ja zrobila na Twoim miejscu? Jesli mezczyzna ten nie bylby mnie wart, po prostu zerwalabym z nim znajomosc. Istotnym szczegolem jest tez to, ze mamusia mu nie kazala jak wspomnialas, a wiec jest maminsynkiem, wiec tymbardziej bym sie nie mieszala w to malzenstwo. Wiesz, w mlodym wieku moze sie wydawac, ze wszystko bedzie pieknie i happy end, ale tak nie jest. POmysl troszke zanim podejmiesz decyzje. Nie lepiej odwolac ten slub? Moze on wcale nie jest Ciebie wart skoro sluchal tylko mamusi? Chcialabym naprawde byc z takim czlowiekiem, ktory slucha sie tylko mamy? Takie relacje z wlasna mama, nie przerwana pepowina moga zaszkodzic nawet najbardziej udanemu zwiazkowi. A jezeli naprawde chcesz to zrobic, to udanie nie wymaga zbytniego poswiacenia. Napisze Ci jak to zrobic. Udaj, ze krwawisz juz od paru dni i myslalas, ze to jest normalne, bo slyszalas, ze kobiety w ciazy plamia czasami, potem udaj spanikowana i zszokowana, powiedz chlopakowi, ze nie wiesz co sie stalo, ale krwawisz i masz silne bole brzucha. Idz do lekartza i powiedz mu to samo. Powiedz, ze najpierw plamilas, krwawienie utrzymywalo sie 3 dni i bardzo Cie boli podbrzusze, powiedz, ze jestes w ciazy, ze robilas testy i badania i wiesz, ze jestes w ciazy, ze przez 3 miesiace nie mialas okresu, a teraz dostalas. Lekarz od razu stwierdzi poronienie, a Ty udawaj, graj, badz aktorka. Graj. Placz, niech Cie bardzo boli brzuch. Lekarz nie wykryje czy mowilas prawde czy nie. Stwierdzi poronienie. Zobaczy, ze juz nie ma ciazy. Zrob to natychmiast jak dostaniesz okres, nie zwlekaj. Lekarz pomysli, ze ciaza samoistnie sie poronila i wszystko samoistnie sie oczyscilo. Idz do gina z Twoim chlopakiem najlepiej. Ale graj, graj i graj. Placz, udawaj bardzo zaskoczona, badz smutna, wspominaj o tym dziecku, ktore straciliscie. Przez kilka nastepnych dni badz tepa, smutna, nieobecna...

to on zaproponowal slub, ja chcialam tylko miec kogos kto ze mna bedzie, a jego matka chciala wyslac go za granice

Mariolka, jest tyle innych rozwiazan zamiast tego, ktore dopuszczasz. Nie chcesz mieszkac z ojcem? Ja tez nie chcialam. Wyjechalam z kraju od razu po liceum. Sama. I sama sobie radzilam od tamtego czasu.

wiesz to nie jest rtak ze jemu mamusia mowila a on to robil, jego matka umie manipulowac ludzmi, jak on tylko na cos nie zgadzal to odrazu byl placz, jakies nowe choroby itp, taki szantaz uczuciowy

nie moge wyjechac bo szkoda mi 3 lat studiow, zostaly jeszcze 2 i ja jakos nie widze wyjscia..

bo wyjdziuesz z gabinetu ze skierowaniem do szpitala na łyżeczkowanie macicy i badanie histopatologiczne resztek.

Dziwko, chyba mało wiesz o pewnych sprawach. Po pierwsze wyjdzie na jaw, że byla w trzecim miesiącu i nawet raz nie odwiedzila lekarza. To raczej nie jest normalne. Po drugie lekarz będzie chciał sparwdzić czy doszło do poronienia i zrobi usg. Nawet bez usg pozna, że ciąży nigdy nie było. Zdziwienie i płacz nic tu nie pomogą.

Jeszcze raz cię ostrzegam przed grą wobec lekarza. Zresztą po co ci to?

powiedz jak niby wyobrażasz osbie wasze wspólne życie ? twój facet ma mieszkanie czy będziecie życ pod wspólnym dachem z teściową która Cię nie chciała ? nie masz pojęcia ani o małżeństwie ani o tym jak ciężkie może byc życie z rodziną męża która Cię nie akceptuje jelsi do tego Twój chłopak to Maminsynek to jesteś przegrana na całej linii, nawet nie wiesz że z jednej matni na własne życzenie pakujesz sie w drugą to co dzieje się w Twoim rodzinnym domu to sprawa waszej rodziny, tam sie urodziłaś i taki Twój los, ale pakowac się do obcej rodziny która będzie traktowac Cię jak intruza i gnoic to czysta głupota

idiotka z Ciebie---> Od razu od idiotek wyzywac nie musisz :O odpowiedzialam na ten post: "a zastanowilas sie nad tym jak to bedzie jak udasz poronienie a nie daj Boze za miesiac zajdziesz naprawde w ciaze????? pzreciez po poronieniu do 6 mieisecy mozna nie zajsc w ciaze!!!" wiec jakby zaszla w ciaze to nic sie nie wyda, bo jest to technicznie mozliwe. Sama jestem tego przykladem... Nie planowalam tego. Tak wyszlo ;)

Nic nie wyjdzie na jaw. Stan zdrowia jest jej prywatną sprawą. Jak również to, do jakiego lekarza chodzi. Nie żebym pochwalała to, co zrobiła, ale robicie dziewczynie z mózgu wodę.

3 miesiace tez nie bylam u lekarza... Nie widze w tym nic dziwnego. Po to, by stwierdzil ciaze? :D

życzę Ci żebyś naprawdę poroniła gdy będziesz bardzo chciała mieć dziecko..wtedy zrozumiesz swój idiotyzm

nie, no lekarza oklamywac nie bede.. tesciowa teraz jest juz dla mnie mila, ale nie mieszkamy znimi, dostalismy od nich mieszkanie, teraz jest naprawde dobrze

katie27 ---> Znasz powiedzenie, nie zycz drugiemu co tobie nie mile? :) Zebys Ty sie kiedys nie przekonala na wlasnej skorze o tym. NIE ZYCZE Ci tego ;)

jak mozesz komus zyczyc cos takiego? ja w zyciu bym nikomu tak nie napiosala

sama już wiesz że przyszła teściowa ma swoje sposoby by manipulacją i krzykiem sprawic by inni robili co chce, zapamietaj jedno z teściową nigdy nie wygrasz bo jej syn nie będzie Twoim lecz jej sojusznikiem bycie Matką daje mu nad nim władzę, to tajna broń teściowych bo argument że całe życie poświeciły synkowi jest nie do odparcia i wzbudza w synu poczucie winy i odczucie że muszą teraz to Matce wynagradzac i jej się podporządkowywac by nei sprawiac jej przykrości Swojego męża znam od 7 lat, od 4 jesteśmy małżeństwem i jeszcze raz mówię Ci facet postawiony między młotem i kowadłem czyli Matką i żoną zawsze przyzna rację Mamie....