Nie podniecam juz mojej żony

Jestesmy razem juz okolo 3 lata, przez jakies poltora roku, moze 2 lata nasze zycie seksualne naprawde mi sie podobalo, jej chyba tez, nie mamy w sumie zadnych wiekszych zahamowan, spelniamy swoje zachcianki itp. Kochalismy sie srednio co 2 dni, czasem codzienie. Jak zdarzaly sie nam przerwy to nie dluzej niz 3-4 dni. A teraz .... ech :( Fakt, ze teraz wiecej pracujemy, ale w sumie wczesniej tez nie proznowalismy a bylismy jak kroliki. Teraz mam inna prace, jestem bardziej przemeczony i tez mi sie tak nie chce jak wczesniej ALE jednak nadal chce sie kochac dosc czesto. Najgorsze jest to, ze to u niej cos sie zmienilo, po prostu ona sie praktycznie w ogole juz nie chce kochac, nie ma ochoty i juz. Dlaczego ? Wiadomo ze kazdy zwiazek sie po pewnym czasie sekualnie w jakims stopniu wypala, ale kurde - to juz ????? Fizycznie sie nie zmienilem, a kiedys az sie czasem nie moglem od niej opedzic. Teraz - generalnie ona ma mnie w dupie, za przeproszeniem. Cholera, jakie to frustrujace, siedzisz obok, mysliszo seksie, o jej piersiach, cipce, co bs chcial jej zrobic - ale patrzysz na nia i juz ci sie odechciewa - bo widzisz ze seks to ostatnia rzecz o jakiej ona mysli. Nie tak sobie wyobrazalem zycie w parze. 30 lat i juz ? Game Over ?

troche szybko... a jestes 100% pewny ze nie ma nikogo na boku?

ma Kochanka albo cos w tym stylu

Z czasem, prawie wszyscy tak maja ;) :P

Moze ona jest tez przemeczona? ja po robocie, jak mam jeszcze w domu robic to marze tylko o swietym spokoju. Trzeba tez stwarzac odpowiednia atmosfere w dzien, nie tylko jak sie zbliza wieczor. Mile slowa na dzien dobry"jaka ty jestes sexi dzisiaj, chetnie bym cie zjadl", itp. Ale i pomoc w domu-pranie, prasowanie, itd zeby ona miala sily na nocne igraszki:)

facet ----> z czasem OK ale po 2 latach? dzies jedna pisala ze 25 lat razem i jazda 2 x w tyg

czesc miałem podobnie, w swoim małżenstwie, w pewnym momencie ona zrobiła sie zimna, ale wciąz dbaął o siebie, wygladała coraz lepiej, ,,,,,,,,,juz jestem po rozwodzie okazało sie , ze to nie dla mnie chciała tak pieknie wygladac, zastanów sie???

Nieee... nie ma nikogo. To wiem na 100%. Choc wlasnie mysle o tym, ze skoro JA juz z jakiegos powodu jej nie krece to moze z czasem ... zacznie ja krecic ktos inny. Ona sie duzo przytula itp. i bardzo to lubi. Ale na seks ... nie ma ochoty i juz. W lozku moze nie jestem jakis super, ale nie jestem tez na pewno jakas slabizna. Zawsze miala orgazmy ze mna, choc glownie od ..ekhem ... lizania cipki a nie od wiecie czego. Chyba byla zadowolona, z reszta zawsze to podkreslala. A teraz - znudzilo jej sie ? Ja pieprze no ...

no conajmniej dziwne... a przemeczenie prasowanie to bzdety to ma niewiele do rzeczy ja przez moja corcie nie przespalam ani jednej nocy przez ponad rok, tez bylam przemeczona a na sex zawsze mialam ochote :P

a probowales rozmawiac z nia na ten temat?

tez myślę że trochę więcej komplemencików. Babeczki to lubią. Ja ze swoim facetem kocham się od 4 lat. i szczerze? .... nie mam ochoty przez to że on najplepiej by przechodził od razu do rzeczy. ja bym chciała jakieś miłe słówka itp. a on tłumaczy się że nie lubi za dużo gadać. jeżeli chce seksu to musi trochę posłodzić

Fakt, praca ja stresuje mocno, ale 2 lata temu tez nie miala lekko. A w domu jej duzo pomagam, w sumie obowiazki dzielimy pol na pol, nie jestem takim facetem co siedzi i tylko czeka na obiadek, o nie. Coz, wyglada na to ze sie jej znudzilem. Fascynacji starczylo na 2 lata, teraz juz proza zycia. Kocham ja bardzo, ona mnie tez (tak mowi, ale tez ja to czuje) , ale kurde no .. ja chce czegos wiecej. Przykre to.

hehe tez byłem pewien na 100%, ze nie ma nikogo, a moze ona ma orgazmy wlasnie z kims innym, i to nie od lizania ci......pki, zwróc uwage co sie dzieje, badz czujny:)

..tabsy bierze i jej popęd spadł!?

tez sie rozleniwil. Gra wstepna trwala ostatnio ok 5 minut. Serio. I nawet gdy mu powiedzialam zeby sie zajal moimi piersiami,szyja,brzuchem to olal to kompletnie i po paru minutach nie mogl juz wytrzymac wiec wszedl we mnie a ja poczulam sie jak DZIWKA. Tania szmata wynajeta na seks. To bylo 2 tyg temu,od tamtej pory sie nie kochalismy. Wcale mi tego nie brakuje

A jesli chodzi o stwarzanie atmosfery, swiecie itp. Ona raczej nie z takich, ona zawsze byla szybka, takie "umawianie" sie na seks w stylu ze dzis jemy fajna kolacje, zapalamy swiece bo bedziemy sie kochac to nie w naszym stylu. Pytalem o co chodzi. Mowil ze praca, ze przemeczenie. Ok, ale przez 2 pierwsze lata jakos jej to nie przeszkadzalo. Znudzilem sie. To cholernie bolesne. Sorki, musialem sie wyzalic. I tak nic z tym nie zrobie.

ja miałam tak jaktwoja żona i przeszło mi i znów mam ochotę na seks

poszukaj sobie innej

smutny ----> don't worry moze jej to minie. padlo pytanie o tabsy ??

to nie tabsy.... mam nadzieje ze to minie. Ale wiecie co mowia o nadzieji.

jak to nie przez tabsy? jesli bierze to to wlasnie przez to :) jak moja rzucila tabsy to wstapil w nia demon seksu a wczesniej mogla w ogole nie zdejmowac majtek.

przez te tabsy w nielada depreche wpadlam:O

Wyciągnij ją na jakiś weekendzik za miasto, niech sie oderwie od pracy, poczuje naturę, nałyka świeżego powietrza... Mogłoby zadziałać ;) W sumie fajna okazja do tego właśnie była, weekend majowy.

Pani Marto - to ja pisałam że ponad 25 lat i to prawda. Też miałam kiedyś mniejszą ochotę gdy dzieci były małe i jakieś kłopoty (np finansowe) były. No ale to najwyżej przez tydzień, półtora. Zresztą zawsze byłam zbyt zakochana by mężowi odmawiać za długo, nawet jak nie bardzo miałam chęć. Teraz to częściej ja jestem inicjatorką ;) W każdym razie taka sytuacja, jak piszesz autorze topiku, to dla mnie szok. Żeby po trzech latach się sobą znudzić? To nie jest normalne! Ale czym ona to tłumaczy? Przecież chyba rozmawiacie?

co nie jest normalne ? uwazasz ze trzeba byc chorą zeby nie miec ochoty na seks? zwykla rutyna,zaniedbania higieniczne partnera,brak zebow czy nieswieze skarpety albo gacie wystraczą by seks z daną osobą kojarzyć z obowiązkiem:o

facet szukaj przyczyny,nie obwiniaj Jej za to,jakis powod musi byc i nie sluchaj rad idiotek że od razu kogos ma :o

Nie pisałam że ona jest nienormalna lub że to jej wina. Sytuacja jest nienormalna. Dlatego pytam, czym ona to tłumaczy. Może właśnie wypomni te skarpety czy gacie. Właśnie chodzi o to żeby się dowiedzieć. Bo jeśli wszystko jest jak należy i ludzie są zakochani, to o co chodzi? Przecież wcześniej miała chęć więc nie jest aseksem.

ja sie czasmi bzykam raz na m-ac a chłopaka mam od 8 lat. Nie wiem dlaczego tak jest. Nie mam nikogo na boku, on chce czesciej

To nie zadne brudne skarpety :) Jestem czysciochem. W sumie to chyba jednak przez prace, ona jest bardzo slaba psychicznie, wszystkim sie przejmuje. No ale tej pracy nie rzuci nigdy, dobrze zarabia, budzetowka, za 15 lat emerytura. Tylko co ja mam robic przez te 15 lat ? Jak praca potrafi wkonczyc czlowieka, nawet rozpieprzyc malzenstwo. Jak to zmienic cholera ....

wszytskiego, ale pisałeś , ze ona lubi szybki sex itp. to właśnie dla odmiany pozdobywaj ją trochę.. najpierw relaksująy masaż, rozpal ją.. a później czułe słówka.