08.05.08 - dieta... zapraszam!!!

sprawdzam czy sie zaczernilam udalo sie :)

Ja przepraszam, że się wtrącę, ale te produkty light, to nic dobrego!!! Naprawdę. Lepiej już zjeść normalny jogurt czy batonika:) Pozdrawiam:)

to jest jogurt zero procent tluszczu myslisz ze jest zly??

to jest jogurt zero procent tluszczu myslisz ze jest zly??

Hmmm, oby tylko nie było na nim napisane LIGHT, bo to jest największe dziadostwo! Ale z drugiej strony wszystko co jemy zawiera albo konserwanty, albo jakies benzosany:) więc już sama nie wiem, co zdrowe a co nie!

nie pisze na nim light ale mysle ze schudne zmieniajac swoje dotychczasowe nawyki tzn jedzenie o kazdej porze no i ta pepsi zapomnialam i pizzy ostatnio jadlam sporo naprawde bardzo zle sie odzywialam

czesc dziewuszki, widze, ze ladnie wam idzie:D trzymac tak dalej:) juz 18 wiec ja nie jem, lece a to pograc na plazy 3majcie sie:) moze dzisiaj kolo 21 pobiegac z 15 minutek:D

zaczęłam jednak dopiero od dzisiaj; wybrałam norweską; czyli jajka i grejpfruty; ale przyznam, że kopenhaska była smaczniejsza :-) nie przyznam sie z jakiej wagi startuję; chciałabym tylko systematycznie wam meldować ile zgubiłam (oby sie udało) Pzdr

Witam Was Kochane :) ale w nienajlepszym hu,orze dzisiaj jestem,,,,,po prostu zaraz sie rozrycze!!!!!!!!!!! a juz mowie dlaczego, moze tutaj jak wyzale sie to choc troszezcke zrobi mi sie na sercu lzej... jestem za granica i od paru miesiecy moj chlopak jest razem ze mna,le niestey okazalo sie ze maja byc zwolnienia u niego w pracy i za pare tygodni on nie bedzie mial pracy,,,,,,,,,,a teraz jest nieciekawa sytusacj ana rynku pracy i pewnie bedzie musial wrocic do POLSKI!!!!!!jestem zalamana!

hej dzisiaj 3 dzień norwegii właśnie zjadłam obiad i.... żadnych perspektyw do jutra ;-) ale bardzo mi to nie doskwiera blackberry głowa do góry; za kilka tygodni może się okazać, że na dobre wyszło, bo znajdzie coś lepszego... okaże się ale bądź dobrej myśli

oj Lida widze ze tylko my sie tutaj udzielamy, choc i tez nie za czseto :) he he he gdzie sie wszycy podziewaja???? dzieki Lida za pocieszenie,ale niestey nie jestem tego taka pewna,ze znajdzie prace, ale mam taka nadzieje w sercu,,,bo ja nie wiem co ja zrobie jak znowu zostana sama!! :( juz bylam rok sama bez niego :( ale mialam chociaz tutaj kuzynow, a terazz wszyscy wracaja do kraju i zostaje sama......dlatego tak mi zle i smutno :( chce byc w koncu szczesliwa ,ale jak na razie to zycie rzuca mi same klody p dnogi!!!!

blackberry nie za często, ale to i tak większość mojego wolnego czasu, bo mam w domu miesięcznego świeżaka do wychowania ;-)

no a ja znowu sama tutaj :( gdzie sie podziewacie?? ja juz niestey w pracy siedze i straszny dzien sie zapowiada :( az sie boje :(

halo ja sie nie udzielam bo za bardzo diety nie trzymam, tzn nie objadam sie, jem posilki mniejsze i dietetyczne ale zjem czasem coś niedozwolonego ogolnie nie czuje sie jakbym była na diecie, mimo to na wadze 55 od paru dni ,wymiary bez zmian wiec sie ciesze. Mamndzieje że waga nie ruszy nagle brrr za pare dni okres i nie chce sie katować, bo straszna mam ochote na wszystko. Ograniczam sie ale bez przesady. Do tego mam wiecej energii nie wiem skąd, cwicze, jezdze na rowerze. Powodzenia:)

4 dzień za mną.... teraz nędza: piątek wieczór, net i woda mineralna :-( A Wam jak idzie?? odpuściłyście dietę czy meldowanie na topiku ;p

ja wlasnie skonczylam juwenalia, takze wracam w pelni zwarta:D

cześc dziewczyny! przepraszam ze sie nie odzywalam przez ostatnie kilka dni ale miałam mega załamanie... ale juz do was wracam :) a co tam u was? sa jakies postępy? bo patrze że topik powoli sie rozwija więc sie domyslam że tez cos niezabardzo?

poprawiłąm stopke :) puki co do zaliczenia głównego celu zostało 3,4 kg :) 2 tyg i mam nadzieje że będzie te moje nieszczęsne 76 kg :) narazie nie mysl o niższych celach :P najpierw 76 a potem zobaczymy co dalej będzie :)

czesc cheri, dawaj dawaj!:) ja do 19 czerwca (urodzinki) musze mic 73kg:D

a ile teraz ważysz? :P

dalej nieszczesne 76, bo juwenalia byly:D

kasiulka spoko dasz rade to tylko 3 kg w miesiąc :) ja tam chce puki co moje 76 kg i bede zadowolona ;p a co dalej to sie zobaczy :)

A ja ciągnę 6 dzień norweskiej... dzisiaj weszłąm na wagę: 4kg mniej; ale wiadomo, ze to takie oszukane 4 kg.... zawartość żołądka, woda...

lida nie martw sie teraz woda a potem tłuszcz :) a tak w ogóle i jak sie czujesz na tej diecie? to ta gdzie sie jajka ciagle je? jesli tam to szczerze podziwiam cie :) ja bym nie wytrzymała :P

jakos nie zagladalam na kafe ostanio,,,,,jestem strasznie przybita :( bo tyle wysilku i zadnych efektow!!!!!11 co jest ze mna nie tak? dlaczego nie chudne ??? przez ostatnie 2 tygodnie jadlam tylko kolacje i to niewielka,,,po prostu tak jakos wyszlo, nie to ze specjalnie jakas dieta tak wyszlo i juz! a to nic myslama ze moze na wadze cos mniej ,,,a tu nie! :( i cm tez te same,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, juz chyba nigdy nie schudne :(

blackberry weź sie w garść i nie załamuj spadek wagi wymaga czasu więc sie nie przejmuj jesli po tygodniu czy 2 nie zauwazysz efektów :) cierpliwośc i wytrwałość to klucz do sukcesu :) a ja dzisiaj same owoce jem bo przez ten tydzien będe sie oczyszczac :) zaraz pójde gotowac zupke kapuściana :)

ja juz dzisiaj wyczerpalam limit kalorii i do konca dnia nic juz nie jem.. zreszta juz 16 wiec i tak nic nie wciagne, o 19 mam trening, wieczorem abs 8 min na brzuch i 2 dzien weidera:D moze dam rade pobiegac chwilke:) ale watpie, bo mokro- padalo:( cheri swiete slowa- cierpliwosc i wytrwalosc.. na 2-3 miesiace musi nam jej starczyc- plus oczywiscie duzo silnej woli- dzisiaj mialam straszna ochotke na cos czekoladowego, ale dalam rade- nie bede jesc zadnych slodyczy az do pazdziernika! niech w przyszlym roku jak wroce na uczelnie wszystkim kopara opadnie- a co:D

kasiulka ja to narazie postanawiam że nie będe jeśc słodyczy do zakończenia roku szkolnego czyli do 20 czerwca (okrągłu miesiąc) jak tyle wytrzymam to moim nastepnym celem będzie 20 lipiec itd :D i najdłużej jak sie da hehe :) a ochote na słodycze będe zaspokajac owocami :D zupka za jakies 20 min będzoe gotowa i sobie zjem talerzyk :) na deser mam gruszke a na kolacje grajpfruta :)

wiecie co.. godzine temu zjadłam ta zupke i juz mnie przeczyściło :P