08.05.08 - dieta... zapraszam!!!

cześć dziewczny! postanowiłam założyc nowy topic bo poprzedni na którym byłam umarł śmiercią naturalna... :( a szkoda... to jak przyłączy sie ktoś do mnie? w grupie raźniej! zapraszam!!

polecisz jakąś dietkę ?

Hej, chętnie się przyłaczę waże 70 kg przyz 171 cm wzrostu, najpierw chciałabym choć 3 kg zrzucić, a póxniej kolejne 3. Mam zamiar ograniczać jedzenie i zrezygnować z pyszności a ponadto zacząć ćwiczyć. Parę razy już zaczynałam diete ale zazwyczaj po 1-3 dni sie konczyła... :OTeraz biore hormony i boje sie że moge jeszcze bardziej przytyc a tego bym nie chciała, wiec biorę się za dietke i cwiczenia:) Jeżdże do pracy na rowerku i w domu będę ćwiczyć, ponadto duzo wody mineralnej. Lato chce przywitać szczupła:) Pozdrawiam

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3740790 zapraszam do nas

być może sie skusze - hmm ja będe stosowac MZ i RD bo to jest najskuteczniejsza dieta MalutkaMI- hej ciesze się że się przyłaczyłaś :) kilka słów o mnie: mam 180 cm wzrostu i waże 80 kg (tak jak w stopce) mój plan to wąłsnie MZ i RD najpierw chcę schudnac do 76 jak to osiągne to dopiero będe sobie stawiac nastepne cele wagowe. moim marzeniem jest 65 kg ale nie wiem czy mi sie uda to osiągnac... MalutkaMI tak samo jak w twoim przypadku tez stosowałam wiele róznych diet (kopenhaska, south beach, kapuściana) ale po 1-3 dniach kończyłam... poprostu brak silnej woli... teraz mam zamiar chudnac powoli i skutecznie :) no i do tego oczywiście ruch codziennie przynajmniej 15-20 min ćwiczeń w domku :) mam nadzieje że więcej osób sie do nas przyłaczy! :)

witaj offsec.. moj kochany topik tez mi umarl, dlatego sie dolacze, moze tutaj znajde zrozumienie..:-(

Witam! ja tez sie zchecia przylacze! a na czym polega dieta mz i rd? moze jakies ktos dietki zaproponuje? pozdrawiam Was serdecznie!

hallo....

tu też się przyłączę, ja jestem na dość kontrowersyjnej diecie wegańskiej. Po miesiąciu a właściwie 27 dniach rzuciłam się na jedzenie- 2 dni obżerania do granic, i od dziś znowu dieta. Mam nadzieję że te dwa dni nie odbija sie dramatycznie na wadze..

oczyszczona...witam...a na czym polega ta dieta?

słoneczko, to nie jest dieta odchudzająca. Weganizm to pochodna wegetarianizmu. Przy diecie wegańskiej nie je się nic pochodzenia zwierzęcego, czyli jajka, nabiał, oczywiście mięso no a żeby schudnąć odstawiłam również chleb wszelki, słodycze i chemię. nie jem mięsa 4 lata a na weganizm chciałam przejśc już od dawna. To również przygotowanie do głodówki leczniczej. W skrócie, chodzi o oczyszczenie organizmu.

spoko to czyli jesz trawe? a na deser marchewka. co ty wkrecasz:P pompa nieziemska:D jak to nieodchudzajaca dieta to po co wchodzisz na temat gdzie chca schudnac:P a na tym schudniesz ale chyba z mozgu:P

To nie jest dieta odchudzająca, ale wiadomo że się schudnie, jeśli zacznie sie jeść owoce, warzywa, kasze i ryż po latach jedzenia chleba, słodyczy i chemii, jak u mnie. Schudłam ok. 5 kg w miesiąc, ani dużo ani mało. wspolczuje skoro nie słyszałaś nigdy o weganizmie, bo robi sie coraz bardziej popularny, wpisz w google. jem dużo i to bardzo urozmaicone rzeczy. ale tak mają laicy, jak mowię że nie jem miesa to wedłuch nich tylko trawa zostaje :/ smacznego mielonego!

nooo coraz więcej nas tutaj :) kasiulka20 - witam spowrotem hehe my to chyba na siebie skazane jestesmy :D (Cheri) Menka9, oczyszczona_wkrótce - witajcie bardzo sie ciesze ze sie przyłączyłyście oczyszczona mam do ciebie pytanie :) mówisz że jesteś weganką więc np jak wygląda twój dzienny jadłospis? bardzo mnie to ciekawi :P jak byłam młodsza to własnie sie zastanwaiałam co sie je jesli nie mięso :P

proszę śniadania to surówki owocowe lub warzywne, np jablko, banan, otręby, rodzynki, sliwki suszone, sezam, oliwa z pestek dyni, miód, kiełki oczywiscie różne zestawy głównego skladnika, czyli pomarancz+ jablko, awokado+ jablko itp... warzywne- jak wyżej, ze wszystkimi dodatkami, otręby, kiełki- bardzo zdrowe, oliwy, suszone owoce moim zdaniem to nie tylko zdrowsze ale i dużo smaczniejsze od typowych sniadan na dietach- dwie kromki chleba razowego z serkiem, na przykład;) a i najeść sie można. w miedzy czasie owoce i warzywa, orzechy na obiad coś gotowanego- głowny składnik to ryż brązowy lub kasze- ja uwielbiam pęczak, ale jem też gryczaną i perłową + warzywa, surowe lub gotowane albo kapusta kiszona piję soki świeżo wyciskane i herbaty ziołowe na kolację owoce, warzywa, surówki, no możliwości jest cała masa:) teraz mam trudniej bo chyba przechodzę na dietę dr dąbrowskiej, a tam tylko warzywa i owoce nieliczne. pierwszy dzień minąl. oczywiście weganie jedzą rownież chleb, ja odstawiłam bo chciałam sie z niego rowniez oczyscic.

moge sie przylaczyc? bo tamten topic zbyt anemiczny jest:( a chce id jutra wziac sie ostro do roboty. Dzisiaj sobie znow pofolgowalam i to byl ostatni dzien! teraz pije herbatke zielona by moje jelitka lepiej pracowaly. Bedzie tu u was zywo?

szaramyszko oczywiście że możesz :) witamy :) oczyszczona no to nie jest xle dania sa smaczne a przede wszystkim zdrowe :) żebym miała tyle samozaparcia to tez bym chętnie spróbowała ale ja boje sie że bez mięska bym nie wytrzymała... wiecie co... obejrzałam dzisiaj fotki z ostatniej imprezy... (miała miejsce 3 dni temu..) boooże wyszłam jak jakis wieloryb... koleżanka mnie pocieszała mówiła że przesadzam i fotki sa fajne ale ja mam oczy i widze jak na nich wyglądam... :( to chyba moja zyciwa porażka ale zarazem wielki kopniak w tyłek i motywacja do walki... dziewczyny a może byście napisały ile macie wzrostu, wage i cel?

menko9 MZ i RD to w skrót od Mniej Żreć i Ruszyć Dupe

witam was Kochane :) no jestescie w koncu :))))))))))) ja oczywiscie dolaczam do WAs :):) Nowy topik ,nowe pstanowienia i nowa waga,,,to brzmi wspaniale :) jak na razie duzo nas tu jest,,,a ciekawe ile zostanie?? :) moze wszyscy........

No wiec ja 170cm,54kg wagi a cel 50kg i walka z figura gruszki, czyli ogromnym tylkiem i udami:( ide teraz spac a jutro rano sie stawie. Od jutrra ruszamy tylki i sie nie poddajemy!!!!!!!!!

planuję zacząć od poniedziałku, bo w niedzielę jeszcze jadę na komunie ;-) ale podhaczę sie pod Was, bo specjalny topik na okazję 12.05. może nie powstać w planie mam Kopenhagę, a potem zobaczymy jak mi pójdzie albo 1000 kalorii albo Meridia

balckberry cześc kochana :) lida74 hej :) blackberry ja mam nadzieje że tu wszystkie dietowiczki zostana i topik nie umrze po tygodniu :P dzień zaczynam w super homorze :D na siadanie zaraz zjem serek wiejski light z 3-4 łyżkami musli a potem sie zo baczy co dalej mam zamiar ograniczyc sie do 1000 kcal

witam:) offsec to juz chyba przeznaczenie:D ja dzisiaj na sniadanie jajecznica z parowka i to wszystko:) wczoraj tak zjadlam i nie bylam glodna caly dzien:D jak bedzie mnie cos kusilo to mam wode, ewentualnie nsoczek jednodniowy z marwitta!:)

dobra biore butelke wody niegazowanej i lece do szkoły :) odezwe sie popołudniu :) miłego dnia dziewczynki :)

Ja zaraz robię sobie śniadanko: bułeczka z pomidorkiem i ogórkiem:) a do tego kochana zielona herbata. Uwielbiam ją!!!! A później zmykam do szkoły bo chłopak ma dziś ustną z polaka. Mnie to czeka w środę:( U niego nie będę jeść żadnych słodkości!!!! Nie ma:)

a ja juz w pracy siedze :( i czeka mnie kupa roboty!!!! jejku jaka ta praca jest stresujaca,szczegolnie jak sie nic nie umie :( chyba bede musiala ja zmienic,,,ale pracuje dopiero 3 miesiace wiec jeszcze troche musze poczekac, denerwuje i jednoczesnie doluje mnie to ze jestem tutaj uz troche i dalej o niektore rzeczy musze sie pytac pracownikow,,,,,,a ja jestem strasznie niecierpliwa i wszystko chcialabym od razu :( nie lubie czekac dlugo na efekty! a zwlaszcza w diecie :)

co tak pusto? u mnie drugi dzień diety dr dąbrowskiej, jakoś sie trzymam. ciekawa jestem jak po miesiącu jedzenia tylko warzyw i owoców wpłynęły na mnie te dwa dni obżerania. jak sobie przypomnę co jadłam to aaach ;) na obiadokolację chyba ugotuję buraka + kapusta kiszona.

hey, ja też jestem drugi dzień na diecie.chałwowej:P od jutra zmiana na warzywno- owocową:) będę na niej tydzień i później znowu chałwowa. tak właśnie postanowiłam. czuję się dobrze, chociaż mam ochotę na bułeczkę z moim ukochanym żółtym serkiem i pomidorem, ogórkiem, sałata....mniam. no ale cóż, jak się nie ma figury od urodzenia to trzeba się trochę postarać:) wiem, że mi się uda, bo aktualnie przechodzę czas buntu niejedzenia:P w tym wieku to dość dziwne, ale ważne, że mogę sobie dużo rzeczy odmówić. dużo dał mi post, kiedy to zrezygnowałam całkowicie z mięsa, pieczywa i słodyczy. wtedy właśnie nauczyłam się trochę silnej woli. pozdrawiam;)

pudełko, grzeszysz mówiąc że masz ochotę na bułkę, mogąc jeść chałwę ;) co ja bym za nią dała. Ale nie wierzę w takie diety.. poza tym na trochę przeczyszczony organizm po diecie warz-owoc wrzucać od razu tłustą chałwę to średnio zdrowe.. ale pewnie wszystko wiesz...:)

Hej dziewczyny. Ja zaczęłam wczoraj. jestem na diecie 2jajka grapefruit i takie tam. na chwilę obecną wytrzymuję, ciekawe co będzie dalej;)