Czy któraś kupowała sukienkę w salonie Bellisima we Wrocławiu?

ja

hejka, własnie czytam co piszecie i ja też bym wlasnie chciałą wiedziec jak tam z sukienkami z Bellisima z Wrocławia:)

Powiem tak - wrażenia są różne... Szyło tam sobie suknie kilka moich koleżanek, i spośród nich jedna była bbbb zadowolona, jedna - bbbb niezadowolona; ta druga dostała jako efekt finalny krzywo obszyty welon, halkę z kołem sklejonym "na odwal" taśmą klejącą, bolerko z nieobrębionymi szwami i takie dalsze kwiatki + atrakcje. Ogólnie - zależy, na jaki humor pań tam pracujacych trafisz. Ponoć sa miłe i skaczą wokół, dopókinie zapłaci się pieniędzy - ale to może też zalezy od dnia. Wiem, że dziewczyny chwalą salonik Annabel tuż obok - ceny niższe podobno nawet niż w bellissimie.