coś o pissingu

Dotychczas sikałem w gacie tylko w domu lub na dyskotece ale opowiem wam pewną historię z 27.04.08r. Pewnego razu przeczytałem waszą stronkę i poszedłem kupić sobie 2 piwka. A że lubię pobiegać dla kondychy więc ubrałem legginsy z lycry i hajda do parku (ok. 2 km). Tam spotkałem kolegę, który był z psem więc pomału szliśmy do domu. W pewnym momencie zechciało mi się lać i postanowiłem zrobić to w slipy. Pomyślałem, że jest 21 z minutami i trochę ciemno wieć nic nie będzie widać. Sikałem więc po nogach idąc aż kumpel zauważył strugę na chodniku. Bardzo się przestraszył bo nie wiedział o co chodzi i pytał czy mi się coś stało. Mówię, że nie i że dam sobie radę a on pyta czy mógłby mi w czymś pomóc i że odprowadzi mnie do domu. A także nikomu nic nie powie. Kiedy byłem już w klatce schodowej zacząłem się z całej tej sytuacji śmiać i znów wysikałem się w majtki. Bardzo mi to odpowiada i podnieca. Poznam kogokolwiek kto tak lubi.