jak przestać być wybredną w wyborze facetów?

zawsze cos mi przeszkadza;/ Naprawde jak sie zakocham to nic mi nie bedzie przeszkadzało? Zakochani, wypowiedzcie sie

Nie przestawaj! Ja tez byłam wybredna i o znalazłam (no teraz już nie jesteśmy razem ale to inna historia) Pomimo iz miał jakieś wady, ale tak go kochalam ( i kocham ;/) że mi wcale nie przeszkadzały. A nawet ich nie dostrzegaam

sraka ptaka TAA WEŹMIE PIERWSZEGO LEPSZEGO I CO? chooj, bo sie ani nie zakocha, tylko coraz bardziej bedzie sie chciało rzygac na jego widok, ot co.

kiedys mogłam byc z kolesiami którzy mieli jakies wady, a teraz nie umiem;/ mam juz 20 lat i czekam na tego jedynego, tylko sie zastanawiam czy jak go spotkam to rozpoznam napewno ze to on;/ MaM POWODZENIE U CHŁOPAKÓW, NIE POWIEM, ale zaden nie ma tego czegos w sobie

A po co chcesz przestać bytć wybredną... nie rozumiem ?

bo chce w koncu kogos sobie znalezc, bycie samotną gdzie praktycznie wszyscy na okolo są z kims jest naprawde trudne;/ Może moja wybredność jest jakas chora? Dodam ze kiedys sie bardzo zawiodłam i moze dlatego teraz tak przebieram

eeh wiesz co? nie jesteś sama .. moje przyjaciółki też mają facetów, jedna wychodzi za mąż a ja jestem sama i już nie ma jak kiedys.. wspolne wypady na zakupy, piwkoo one teraz mają juz kim sie zajac, ajc szkoda

ja tez jestem wybredna, i badzo dobrze Kochana nie przestawaj, nie bierz byle kogo, miej zasady, znajdziesz ksiecia z bajkyyy... :)

Zrobisz coś na siłę.. znowu się bardzo zawiedziesz..

własnie tez mi przykro ze moje mają;/ jak sa jakies spotkania to w wikeszosci w 3;/ i czuje sie jak trzecie koło u skutera :D

sraka ptaka nie powiedziałaś że podchodzisz do tego z ironią skarbie :)

dokładnie, ja tez sie tak czuje ;p

ja jestem tak strasznie wybredna ze jak sie spotkam z facetem a on np. ma brzydkie buty odrazy dyskfalifikacja. :D to źle?!

jak znajdziesz tego właściwego przestaniesz być wybredna :)

"jak znajdziesz tego właściwego przestaniesz być wybredna " - kiedy to nastąpi ? (kiedy ja znajdę ???)

ja też :D Pocieszyłyscie mnie ze nie jestem sama :D

to zalezy, w jakim stopniu jestes wybredna. Wymagania trzeba miec, ale trzeba znac umiar.

Ja jak mialam wlasnie 20 -21 lat to przechodzilam okres najwiekszej wybrednosci. Potrafilo mnie zrazic i obrzydzic byle co np pieprzyk czy bruzda na brwi. Odieralam to jako znak ze po prostu nie jestem gotowa na zaden zwiazek. Potem z czasem zlagodnialam. Moj wybranek fizycznie tez nie jest idealem ale dla mnie jest po prostu cuuudny:))

wydaje mi sie ze ja umiar znam... chociaz jak przyjdzie co do czego...;/ Np jak facet jest brzydki ale ma super charakter to se mysle ze mogłabym z takim byc, ale jak on juz sie zbliza i chce nawiazac jakas blizsza znajomosc to mi sie rzygac chce:D

o, wlasnie chodzi mi o to, co napisala Prowizorka.

Badz wybredna, ale sie spiesz. Bo na razie masz powodzenie, ale zbrzydniesz i bedzie klapa

właśnie;/ jsak zbrzedne to kicha bedzie;/ a tym bardziej ze jestem... dziewica i swoje potrzeby tez juz zaczynam odczuwac;/

dziewica powiadasz? to chodz malenka, skocz na mojego benka :)

daruj se;/

sraka ptaka napisałas to szaro na białym jak już coś :) Kiedy to nastąpi, a nie wiem.. spytaj sie przeznaczenia :P

nie se, a sobie. jestem twoim ksieciem z bajki

musisz byc wybredna bo przeciez oddajesz komus wszystko co masz, cala siebie :) nie oddawaj tego z bezcen albo ponizej wartosci :) z drugiej strony jest wybrzydzanie i wybrzydzanie. ja wybrzydzam jesli chodzi o cechy charakteru, osobowosc i wyglad zewnetrzny. natomiast brzydkie buty by mnie nie zrazily bo mozna kupic inne a spotkalam wielu ludzi z pasjami, ktorym kompletnie nie przeszkadzaly dwie rozne skarpetki ;) takie rzeczy mozna poprawic badz zadbac o nie. nie zmienisz np. faktu, ze ktos jest malostkowy czy chorobliwie zazdrosny :o

a wy tez tak macie ze jak widzicie chłoapaka którego znacie i który sie wam podoba i wy sie jemu podobacie to macie ochote uciec? oczywiscie w tej poczatkowej fazie znajomosci. Bo ja mam;/ 2 razy uciekłam a pozniej udawałam ze nie widziałam i ze nie słyszałam telefonu jak dzwonił 10 razy;/ Serce mi wtedy bije tak mocno i w ogole boje sie ze sie zbłaźnie;/ VCzy to normalne?

pytanie, czy autorka ma cos do zaoferowania facetowi, procz swojej urody (jesli nawet)

to juz ona sama musi ocenic - zna siebie najlepiej :)