Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dżon

Gdyby nie seks, to nie byłoby sensu zadawać się z kobietami

Polecane posty

Taka prawda, tylko żaden facet wam tego głośno nie powie. Ja przestałem już wierzyć, że uda mi się zbudować jakiś normalny związek z kobietą, a jedyne moje relacje z nimi opierają się ostatnio właśnie na seksie. W sumie nie jestem do końca zadowolony, ale dobre i to. Teraz coś na uzasadnienie mojej tezy. W dzisiejszych czasach nie ma normalnych kobiet. Jak nie feministki i krzykaczki, to znowu desperatki, które łapią facetów na dziecko. Albo materialistki, które próbują człowieka oskubać do ostatniego grosza. Te poniżej 25 lat są strasznie dziecinne, znowu te ok. 30stki strasznie wymagające. Kolejna sprawa - z kobietami nie ma o czym rozmawiać. Może jedna na dziesięć trafi się w miarę inteligentna, ale przeważnie zupełnie mnie wówczas nie pociąga fizycznie. A te ładniejsze chyba z góry założyły, że skoro Bozia urodę dała, to już wysilać się intelektualnie nie trzeba. I naprawdę dość już mam rozmów o ciuchach, o cioci Frani, o pieskach czy innych kotkach, o ich byłych facetach, o ich strasznie męczącej pracy. Gdzie te normalne, wesołe, pełne energii kobiety? Niestety posucha. Dobrze, że chociaż seks jest, ale i tak trzeba się trochę namęczyć i wykosztować, żeby do niego doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jesteemmm
ta jedna na 10 i do tego ladna! i nie mam cioci Frani:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tęsknię...
No cóż, mogę tylko napisać, że mi Ciebie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co bym teraz powiedziała na Twój temat to: typowy męski samiec. Zbyt mocno kategoryzujesz kobiety, tym samym dyskryminując te "ładniejsze i mądrzejsze". Człowieku jeszcze raz przeczytaj swoją wypowiedz i zastanów się nad sobą. Świat nie jest idealny, a Ty chyba czegoś takiego szukasz. A jak nie odpowiadają Ci relacje z kobietami, rozmowa itp.... możliwe, że z czasem i sex, to zawsze pozostają Ci dwa wyjścia awaryjne: lewunia lub prawunia bądz przeżucenie się na jurnych chłopaczków, z którymi będziesz mógł o WSZYSTKIM porozmawiać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
no no ....poleciales z grubej rury dżon... ciekawy podchwyciles temat-nie powiem, sama jestem ciekawa jak sie temat potoczy...wroze mu wilka kariere a teraz zajme swoje stanowisko w tej sprawie-otoz:jestem kobieta lat 24 i uwazam,ze niestety to moze byc prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jesteemmm
a, he i za sex nie przyjmuje darowizny:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal? A to czemu? Ja się czuję bardzo dobrze, mimo późnej pory tryskam energią. Gorzej jest z kobietami, które spotykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisiaj
Po tym co napisałeś sądzę, że żadna porządna kobieta z takim facetem nie spotka się na pewno. A dalej, z kim Ty się spotykasz, że masz takie zdanie o kobietach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
tzn wiem ,ze tak jest,tylko nie wiem jaki moze byc procent facetow,ktorzy boja sie przyznac sami przed soba(!!!!!!!)ze tak wlasnie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitka ze Wschodu > z seksem nie mam problemu, a zapewniam Cię, że w facetach nie gustuję, dlatego nie musisz się martwić o moją przyszłość w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżon oj Dżon nie jestem aż tak empatyczną osobą, by martwić się o zupełnie nieznanych mi ludzi... Jednakże śmiem twierdzić, że może i sex Ci się z czasem znudzi... Wszak skoro rozmowy z kobietami to już prehistoria... To kto wie :P Kto wie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ciekawe > przynajmniej jedna kobieta się ze mną zgadza, uff. Bo taka jest prawda. Przecież jestem facetem, mam też kolegów, obracam się w męskim gronie i nawet sobie sprawy nie zdajecie z tego jakie większość facetów ma o was zdanie. Nawet moi bardzo kochający swoje kobiety kumple przyznają się, że gdyby nie dobry seks, to poszliby do innej. Tak już jest. I te całe bajki o miłości to można dzieciom na dobranoc opowiadać. Ja nie ukrywam, że brakuje mi też związku emocjonalnego z kobietą, no ale już tyle lat szukałem tej "właściwej" i tyle kobiet się w moim życiu przewinęło, że zdanie sobie wyrobiłem. Po prostu nie ma kobiety, która odpowiadałaby mi w taki sposób, żeby myśleć np. o ślubie z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tęsknię...
Zal z tego powodu, że naprawdę wspaniały sek jest dopełnieniem, ale jak widać Ty nie masz o tym pojęcia...a robienie tego dla sportu...no cóż wygląda na to, że masz za mało doświadcenia w tym temacie...zbędna zatem nasza rozmowa mój panie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię, że każda kobieta jest super inteligentna i zna się na wszystkim, taka sama prawidłowość dotyczy mężczyzn... Jednakże Twoje stwierdzenie sugeruje, że teraz traktujesz kobiety tylko i wyłącznie wyczynowo i rekreacyjnie...Poniekąd smutne stwierdzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks może być wspaniały bez tej całej otoczki "miłości". Wówczas jest nawet bardziej ciekawy. Bez zobowiązań, bez planów, bez obietnic. No ale oczywiście to nie znaczy, że nie chciałbym doświadczyć kiedyś czegoś co nazywasz "dopełnieniem miłości". Tylko tak jak napisałem - odpowiednia kobieta nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby nie seks
no właśnie...ja mam to samo, tylko, z kim tu sie seksić jak każdy napotkany facet CHCE seksu, a od rozmów wszelakich stroni. nie znoszę być traktowana przedmiotowo dlatego dałam sobie spokój z tymi frustratami i śmieszy mnie, kiedy wydaje im się, że mogą mnie w ten sposób zdobyć. z kobietą nie tylko trzeba umieć rozmawiać, ale także starać się ją zrozumieć. jak dotąd żaden mężczyzna nie zdobył się na to, żeby szczerze porozmawiać z kobietą, czego tak naprawdę od niej chce i jak chce by go traktowano. "z kobietami nie ma o czym rozmawiać. Może jedna na dziesięć trafi się w miarę inteligentna, ale przeważnie zupełnie mnie wówczas nie pociąga fizycznie. A te ładniejsze chyba z góry założyły, że skoro Bozia urodę dała, to już wysilać się intelektualnie nie trzeba." - przytaczam prawie całe to zdanie, ponieważ mam wrażenie, że autor nie wie o czym pisze i o co tak naprawdę mu chodzi. same sprzeczności w jednym zdaniu. czy Ty facet masz problemy z endropauzą, że nie możesz skupić się na logicznym pisaniu tekstu ? "Normalne, wesołe, pełne energii kobiety [od siebie dodam jeszcze inteligentne] nigdy nie będą chciały być z facetem, który wykonuje na nich jedynie seks. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak i odpowiedni mężczyzna nie istnieje... Wszak nie ma istot idealnych, a całość opiera się na akceptacji wad i ułomnosci drugiego człowieka... Ty, nie wiem ile masz lat, chyba jeszcze tego nie zrozumiałeś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitka ze Wschodu > fakt, trochę generalizuje, ale mam podstawy. Mam 31 lat i poznałem już w życiu trochę kobiet. Miałem różne, mniej lub bardziej zawiłe relacje z nimi. I skoro poznajesz powiedzmy 100 kobiet, z czego może tylko kilka okazuje się w porządku, to dochodzisz do wniosku, że jednak spora większość jest do niczego (tzn. co najwyżej do seksu). A wymagania mam, bo sam dużo od siebie mogę dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tęsknię...
No cóż, zatem jesteś skazany na brak doświaczenia...ja wiem czym jest dopełnienie i dzięki temu wiem również, że nic nie może się temu równać... Zatem jak wyżej...żal mi Ciebie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę żal Ci człowieka, którego nie znasz? Dziwne. Ja naprawdę nie potrzebuję litości, mi jest w życiu generalnie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem... Mówisz, że sam od siebie możesz wiele dać.... Ale przez takie generalizowanie sam się ograniczasz i nie patrzysz obiektywnie na kobiety.... Patrzysz przez jeden wytworzony pryzmat i oczekujesz cudów. Jak???? Może najlepiej zrób casting na partnerkę, to sobie trudu i nerwów zaoszczędzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "gdyby nie seks" > nie wiem gdzie Ty tam widzisz brak logiki. Przecież oczywiste jest, że jeśli chcę od kobiety tylko seksu to ściemniam jej jak wlezie i nawet gdy okazuje się bardzo głupiutka, to mówię jej, że jest bardzo mądra, wrażliwa i wspaniała. Poza tym słucham jej wywodów i udaję, że ją rozumiem. Na tym to polega, ja niczego nie ukrywam. Ale ja czekam na kobietę, która będzie serio inteligentna i po której poznaniu nie pojawi mi się w głowie myśl, że oto poznałem kolejną kobietę, ale tylko do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojna krowa___1
Dżony Mnemoniku uważaj bo sie rano obudzisz z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie gdyby nie sex to facetow moznaby odstawic pod sciane.Ani z Wami sie nie da normalnie pogadac ,a inteligencja?pozostawia wiele do zyczenia :O Nawet ci co maja po 30 lat zachowuja sie jak male dzieci ,no tragedia...zostane zakonnica chyba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram kolege, ma racje. czasami tez sie zastanawiam nad tym wszystkim. za kazdym razem gdy moja kobieta wyprowadzi mnie swoimi nastrojami z rownowagi to mysle sobie na co mi to wszystko potrzebne i mam ochote rzucic ja w cholere. potem mysle sobie ogolnie o kobietach, ze jak moja rzuce w cholere to nastepna wcale nie bedzie lepsza i zaczynac od nowa podchody to juz mi sie nie chce. a i tak wszystko sprowadza sie do dupy bo to nami facetami kieruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potraficie tylko klamac,bajerowac a jesce myslicie ze laski sie na to nabiraja ,owszem moze te gluie i naiwne owszem ale nie ja i smiech mnie bierze kiedy jakis frajer wciska mi kit i mysli ze wierze jemu,porazka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tęsknię...
Co widzisz w tym dziwnego ? Bardzo mało ludzi tak naprawdę wie czym jest dopełnienie...nie chodzi o to, czy jest Ci dobrze, czy źle...nie możesz tego tak naprawdę określić, skoro nie wiesz, co tracisz. Każdy choć raz powinien poczuć prawdziwą więź z partnerem...wiedzieć , że jesteście jednością...dwa ciała są jednym, tak samo jak dwa umysły...marzenia, pragnienia, pożądanie...wszystko to stanowi jedność... Szkoda, że nigdy tego nie poczujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×