postepowanie mojego chlopaka

Co ja moge zrobic zeby moj chlopak okazywal mi wiecej uczu? Jestesmy ze soba 5 lat i na poczatku bylo cudownie, kilka razy na godzine mowil jak bardzo mnie kochal, calowal mnie czule, przytulal a teraz wszystko sie zmienilo:( zeby uslyszec od niego jakies czule slowa musze blagac prosic jak nie wiem o co? czy jest jakis sposob na to by wszystko bylo tak jak kiedys? Boli mnie rowniez to ze jesli powiem cos nie tak lub powiem cos podniesionym glosem to mowi do mnie ze mam zamknac morde aldo ryj. Boli mnie takie traktownie ale nie jestem w stanie od niego odejsc bo on jest dla mnie wszystkim calym moim zyciem. Co robic w takiej sytuacji? Jak na niego wplynac zeby sie choc troche zmienil?? POMOCY!!

A ty mu czesto mowisz ze go kochasz? ja na twoim miejscu przez jakis czas w ogole bym tego nie mowila az sam zauwazy ze jest cos nie tak. Zadnego przytuania i calowania....a jakby to nie pomoglo to znaczy ze juz sie mna znudzil i chyba bym odeszla... A jestes pewna ze cie kocha?

i jeszcze nie uslyszalam ze mnie kocha... To mam nadzieje, ze nie wpadniemy w taka sama tendencje mniejszajacego sie uczucia... bo jeszcze mnie lac zacznie :P

rozumiem ze jestescie tak dlugo ze soba ale nie mozesz pozwolic sobie na takie traktowanie.jakby moj mezczyzna (mieszkamy ze soba) w taki sposob do mnie powiedzial to by w ten ryj czy morde dostal. wiadomo w klotniach padaja slowa raniace dosc gleboko ze czasem zapomnienie ich jest trudne.to sa emocje, adrenalina...najwazniejszy jest szacunek...

mowi co ciebie ze masz zamknac morde albo ryj??? masakra....bez komentarza..a ty mu slodzisz?? jaa nie moge

kocham go i mowie mu to bardzo czesto. a on niestety tak sie do mnie odnosi nie ma do mnie chyba zadnego szacunku:((

mija okres zakochania i zauroczenia i facet przestaje się starac taka jest prawda: kończą się komplementy, kwiaty, niepodzianki, reszta to rutyna i przyzwyczajenie jeśli partnerów nie łączy chocby przyjaźn to związek zaczyna wyglądac jak u Was co gorsze ty jesteś od niego uzależniona emocjonalnie, zbudowałaś sobie świat wokół niego a z tego jak on Cię traktuje to Ty mu nie jesteś tak niezbędna do szczęścia jak on Tobie.... ściągni z neta ebooka "Mężczyźni kochają zołzy" a nauczysz się wielu mądrych rzeczy, między innymi jak budowac własne ja, jak byc niezależną, pewną siebie, jak sprawic by nie tracic w związku własnej godnośc i szacunek ze strony faceta

czy ktos moze mi podac linka do tej ksiazki bardzo bym chciala przeczytac ta ksiazke

oki dzieki bardzo moze to mi pomoze:) oby:)

zacznij miec zainteresowania, którymi możesz mu zainponowac, własnych znajomych, z którymi od czasu do czasu sama się spotkasz bez swojego faceta, nie bądz wiecznie dla niego dostępna, stań się odrobinę tajemnicza, zerwij z rutyną, zmień ciuchy, fryzurę, styl ubierania itp stań się odrobinę nieprzewidywalna, to go na nowo zaintryguje, zainteresuje inwestuj we własny rozwój: kursy językowe, prawo jazdy itp

wydaje mi się że był kiedyś link w którymś topicu, poszukaj w wyszukiwarce, sama go stamtąd ściągnełam, poczekaj sama poszukam...

jestem wlasnie w trakcie takich zmian:) i mam nadzieje ze to cos zmieni! Dzieki:)

ja wlasnie nie moge znalezc widze same ksiegarnie internetowe.... czy ktos moze mi podac link???

a ja sciagnac te ksiazke

Marze o tym ,aby calym moim zycie stal sie ktos, kto kaze mi morde lub ryj zamykac:O. Kiedy czytam niektore wypowiedzi na forum utwierdzam sie w przekonaniu, ze ludzie sami prosza sie to, co ich spotyka:O. Jezeli nie szanujesz siebie, to Ciebie tez nikt nie bedzie szanowal!

http://www.4shared.com/file/3029007/83acacf3/Argov_Sherry_-_Dlaczego_mczyni_kochaj_zozy.html?s=1

no wlasnie ;-)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3495787

dzieki wielki

sluchaj, przede wszystkim musisz budowac SIEBIE. ale nie ZNOW DLA NIEGO.Nie chodzi o to zebys zaczela grac, i udawac ze jestes niezalezna, zminic fryzure a to wszystko po to zeby JEGO zainteresowac. Musisz skupic sie na sobie, tak jakby jego nie bylo. Musisz potraktowac go jak DODATEK to TWOJEGO ZYCIA, i chwilowo zajac sie WYLACZNIE SOBA, tym co lubisz, tym co robilas zanim byliscie razem, a jemu daj spokoj.

kurde nie moge tego rozpakowac.moj angilski nie jest za dobry.o co tam chodzi.trzeba miec jhakis specjalny program czy jak??? pomocy

ale jak to rozpakowac.tam wszytsko po angielsku.nie wiem co z tym zrobic.jakis specjalny program musisz miec

jędzo, to wcale nie jest takie proste.... zazwyczaj przyciągamy pewien typ ludzi do siebie to zupełnie podświadome i trudno to kontrolowac to taki schemat typu ofiara i oprawca czyli jeśli np dziewczyna miała trudnego ojca i szuka miłości, szuka opiekuna, który "ochroni ją przed złem całego swiata..." to jest duża szansa że zamiast wybrac właściwie wybierze kolesia który ma cechy jej rodzonego ojca, robi to oczywiście nieświadomie bo gdy jest zakochana ma na oczach różowe okulary i nie widzi swojego wybranka takim jakim jest naprawdę ale doszukuje się w nich cech, które pragnie by miał, chce by był opiekuńczy, dobry, szanował ją i troszczył się o nią i właśnie jako takiego faceta go widzi.... dopiero po czasie okazuje się jak jest naprawdę

na dole jest takie cos download file i pozniej zapisz. jak sie zapisze musisz pozniej rozpakowac . musisz miec do tego program adobe reader

a jaki jest tam program ? Win Rar ? najpierw musisz sobie to gdzieś zapisac a potem wsytarczy tylko kilknąc na ikonkę, pokaże się na pasku, klikniesz na to ponownie i otworzy w Adobe Readerze no chyba że nie masz zainstalowanego jakiegoś programu

ja to zrobilam tak: jak weszlam na ten link to pod spodem malymi literami jest napisane download file pozniej mi sie otworzylo cos i na dole bylo back i download kliknelam download i zapisalam. potem wypakowalam klikajac na ikonke i sie otwiera w adobe reader.. ale tzreba najpierw miec ten programik

Zazwyczaj po roku...nie mozna calego zla, ktore nas spotyka zganiac na to, ze mielismy nieszczesliwe dziecinstwo, beznadziejnych rodzicow.

nie zwalam, ale tłumaczę pewne psychologiczne aspekty które tłumaczą nasze wzorce działania to jakie sami tworzymy relacje z płcią przeciwną to kopia relacji które obserwowaliśmy we własnym domu syn który obserwował uległośc własnej matki nie będzie potrafił inaczej traktowac kobiet niż jego własny ojciec same się zastanówcie jak to jest, gdyby było inaczej mężatki nie skarżyły by się tak na swoich mężów że nie potrafią z nich wykorzenic nawyków które wynieśli z rodzinnego domu (np tego że uważają że nie muszą pomagac w domu bo w ich rodzinnym domu wszystko robiła sama Matka a syn i mąż wylegiwali się na kanapie)