Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bożydarek

ale samotnie

Polecane posty

Cześć, mam na imię Bożydar i obchodzę dzisiaj imieniny i 31 urodziny, właśnie wróciłem z pracy . Mam własne sporej wielkości mieszkanie i mieszka u mnie moja teściowa ale w tej chwili jej nie ma, chyba poszła do sąsiadki , więc mam trochę spokoju. Przecież teściowej nie przepędzę na cztery wiatry , przynajmniej mam się do kogo odezwać . Została po śmierci żony . Żona zmarła w zeszlym roku w wieku 28 lat po tygodniu od wypadku , nic nie można było zrobić. Czyli teraz jestem wdowcem . Koledzy z pracy mnie namawiają abym poszedł z nimi na piwo lub na panienki a mnie się nie chce , nie mam ochoty . Wolę pobyć w domu i weekend spędzić samotnie albo z teściową . Czy ze mną jest coś \' NIE TAK \' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona****
Cześć wszystkiego dobrego ;) myślę, że z tobą jest wszystko w porządku. Jesli kochałeś swoją żone, to nie łatwo jest szukać kogoś innego, ale na pewno powinieneś od czasu do czasu gdzies wyjść z kumplami i wracac powoli do normalnego życia, tym bardziej, że jestem pewna, że Twoja żona nie chciałaby abys był samotny... Trudniej bedzie zapewne Twojej teściowej... ona straciła córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie... mimo ze sie nie znamy zyczenia: oby wszystko ułozyło sie dobrze i żebyś przestał być samotny:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję Mona**** , mnie najbardziej boli to, że moja żona w dniu wypadku była w szóstym miesiącu , bardzo chcieliśmy mieć dziecko , ciężko mnie to teraz wspominać , był piękny i gorący dzień lipcowy i nie mogłem wtedy żony zawieźć na badania , pojechała komunikacją miejską i jechał pijany kierowca , potrącił moją żonę na przejsciu dla pieszych , i co z tego że dostał 8 lat nie mogę sobie darować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię chłopie jak mało kto, owdowiałem też w wieku 28 lat, tylko ja miałem dwoje dzieci i nie miałem czasu na takie rozważania jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysięgałem żonie i nigdy nie zawiodłem , nigdy nie zdradziłem żony i nawet to mnie przez myśl nie przeszło, stanowiliśmy świetną parę , cudowny związek był . Nawet nie chcę zapoznawać innych kobiet i nie chcę nigdzie łazić , miałem tą jedną i jedyną i straciłem przez pijaka . Jakoś nic mnie nie cieszy ale dziękuję Wam za słowa otuchy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona****
Bożydarek, nie wolno Ci mówić "nigdy", i nie możesz równiez obwiniać się za śmierć żony. To jest na pewno bardzo ciężkie przeżycie i ból jeszcze długo nie odejdzie. Ja wierzę w przeznaczenie... z jakichś nieznanych nam powodów Twoja zona została zabrana, z jakchs powodów Ty zostałeś... Wyjście z kolegami pozwoli Ci zacząć na nowo cieszyć się życiem, nie od razu ale małymi kroczkami musisz zacząć życ, jesteś zbyt młody, żeby mówić NIGDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona****
"Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona****
i mam nadzieję, że się uśmiechasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bożydarku.Najlepsze życzenia z okazji imienin i urodzin. Wiem co czujesz. Mój mąż zginął rok temu w wypadku samochodowym. Jestem 35 letnią wdową z dwójką dzieci. Też bardzo kochałam męża ale samotność strasznie mi dokucza i nie chcę się zamykać na nowy związek.Ale to jest oczywiście indywidualna sprawa każdego z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Bożydarek. to bardzo dobry pomysł. Powinienes jak najczesciej wynurzac sie z domu.Powinienes myslec bardziej optymistycznie bo popadniesz w totalnego doła, a to nie jest dobry pomysł. Postaraj sie powoli zaczynac od nowa poukładac sobie zycie. Staniesz w koncu na nogi tylko badz silny. POWODZENIA i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankaa szklankaa
...przyjdzie czas, ze sam wyjdzie z tego domu. Bozydarek, nic na sile, przyjdzie czas, ze wszystko samo sie ulozy. Wszystkiego naj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×