Miałyście w ciaży wstręt do mięsa?

Przez 1/3 ciąży nie mogłam znieść zapachu - nie mówiąc już o smaku - kurczaka w każdej postaci. Ale miałam też wstręt do białego chleba na przykład :)

podobno organizm odrzyca produkty w ktoryc jest chemia, ja mial odrzut od miecha , kazdego a o kurczakach to nawet myslec nie moglam..najgrzej wlasnie kurczaki... widok sam powodowal mdłosci. ajka ktos mi mowił jedz jedz.. to płakałam zeby tak nawet nie mowił do mnie bo mi słabo:)

Wszystkie trzy ciaze mialam taki wstret do miesa ze nawet nie bylam w stanie przejsc w sklepie kolo stoiska z miesem czy wedlinami.A lodowke otwieralam na bezdechu rzucalam do niej wszystko jedno co i gdzie i przez okres ciazy wogole do niej nie moglam zagladac. Jadlam sery cukinie i jablka tonami ...a w ostatniej ciazy zywilam sie glownie platkami owsianymi na chudym mleku bo nic innego nie przechodzilo mi przez usta.Przytylam 8 kilo przez cala ciaze... Mam trzy zdrowe cory.21lat 15 lat i 15 miesiecy.Pozdrawiam

Ja mam ogromny ;( A byłam miesożercą, przez to mój mąż też mniej je bo prawie nie robię... Mam nadzieję że to szybko minie. Jestem w 11tc

Dnia 25.01.2011 o 16:45, Gość epidawross napisał:

podobno organizm odrzyca produkty w ktoryc jest chemia, ja mial odrzut od miecha , kazdego a o kurczakach to nawet myslec nie moglam..najgrzej wlasnie kurczaki... widok sam powodowal mdłosci. ajka ktos mi mowił jedz jedz.. to płakałam zeby tak nawet nie mowił do mnie bo mi słabo:)

Haha mam tak samo.

To widzę, że jestem w mniejszości, bo ja w ciąży szalałam za mięsem, za to zupełnie odrzucało mnie od nabiału. A poza tym to kwaśne i zero słodyczy. Córka zdrowa, mięsolubna.

Odrzut miesa przez pierwsze 6 miesiecy, tylko warzywa i owoce wlasciwie.  Kawy rowniez nie moglam zniesc, a zeby bylo smieszniej rowniez wody co zostalo mi do dzisiaj.

Ja z kolei nie mogę jeść w ciąży ryb. Odrzuca mnie od nich a przed ciążą lubilam.