Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28

up up ale mam dzis zarabisty humor

siemka :D ja też agiie :D:D

To dobrze, że dobrze:)

nawet lepiej niż dobrze:D to chyba ta pogoda:D

No lepiej, że lepiej:) Ja dziś też się dobrze czuję, a nawet się za robotę wzięłam. Ostatnio byłam bez życia trochę, ale już chyba minęło.:) Rzeczywiście, chyba ta pogoda tak pozytywnie wpływa.:D A wieczoram mam randkę;) Ale ciiii;)

pogoda i owszem u mnie ładna ale nic tak nie poprawia nastroju jak dobre zakupy :D:D

Piątka, chwal się, co kupiłeś:) Jak baba normalnie, jak baba:D:D:D ;)

a co to tylko kobiety lubią kasę puszczać :D:D ja też lubię po to się zarabia żeby wydawać :D:D w sumie to najbardziej zadowolony jestem z koszuli i nowego zegarka koszula zajebista jest łaziła mi po głowie od miesiąca :D:D biała wygląda jak z lnu i bez kołnierza :D:D

No ba, facet też powinien dbać o prezencję w końcu.:) Ja zakupów nie lubię. Idę np. po spódnicę, a wracam z butami, spodniami, bluzką, płaszczem... a spódnicy brak. A potem raz założę i leży.wizi w szafie. Np. jakieś 2 miesiące temu poszłam sobie kupić białą bluzkę, bo nie mam, a wypadałoby mieć - i kupiłam 3, bo się nei mogłam na konkretny fason zdecydować. I co? I wszystkie wiszą w szafie i pewnie powiszą, zanim nie wyrzucę. Ech... Nie lubię (ale jutro tez pójdę, a co;) )

znalazłem w necie o taka :D http://www.debenhams.com/webapp/wcs/stores/servlet/product_10001_10001_64187_610822_-1

ja też tak mam że idę po bluzę a wracam ze spodniami :D:D

Justys bo powinnas z kimś chodzić w takim razie na zakupy.. ja to bym chciała na zakupy chodzić z kimś kto mi powybiera co jest fajne i sie mi spodoba a ja sobie pomierze bo ja nie lubie tego

ja to mam najgorzej jak wejde na sklepy internetowe..

{cześć]Fajna ta koszula Piąte,ale wole czarne

cześć złośnico to zależy złośnico do czego :D:D na lato będzie zajebista :D

Piątka, fajna. Swoją drogą, domyśliłam się, że o taką chodzi - podoba mi się.:) Chociaż koszule z kołnierzami też lubię u facetów. Pamiętam kiedyś byłam straszną przeciwniczka jeansów aż do zeszłego roku, kiedy nawet sama zaczęłam nosić.:P Ale spodnie materiałowe jednak mają u mnie względy - u mężczyzn, oczywiście.:) Podobnie marynarki bardziej casual, półbuty oraz płaszcze. Takie małe zboczenie.;) Aguś, a nie myśłałaś o tym, żeby się zgłosić do jakiegoś programu ze stylistą? Mnie to przez myśl przeszło, ale nie lubie być w tv. Poza tym pewnie bym została zjechana przez babkę za totalny brak gustu i zamiłowanie do jednego koloru.:o Ale mnie dziwi jedno - obejrzę czasami polską wersje "Penetratorów". Porażka, jak te panny mogą lecieć na asfalty? Niepojęte.:o:o

do programu takiego bym nie poszła.. a ze stylistką na zakupy sie wybrać fajna sprawa - ale chyba droga

Piąte fajnie bedziesz wyglądał;) Dziewczyny za msc ide na wesele i nie mam sie w co ubrać

:) Bez stylistki tez nie jest najtaniej przecież

Sami, to avanti --> idzeimy na zakupy:) Tyle teraz sukienek jest:D:D

Musze sie wybrać tylko ze ja chce srebrną,a nie czarną:O

No a co, tylko czarne są? Eee;)

dzień dobry:) przepraszam, że się wtracę, ale zakupy to mój \"ulubiony\" temat ostatnio ;) jutro trzecie podejście;) za tydzień chrzciny, a ja kiecki nie mam:( Ju, szęściaro:) 3 białe bluzki w szafie;) a ja żadnej nie mam:(

Hej:) Ju jak się dziś czujesz?? uspokoiło się? Piąte świetna koszula i co muszę podkreślić pod tym względem fantastyczny facet, którego nie trzeba holować do sklepu lub zastraszać:D:D Sami jaka ma być? długa czy krótka?

Witam, Fasolko Zielona Idźcie po sukienke razem z Sami. Albo kupcie jedną do wspólnego użytku;)

Cześć, Czarodziejko Dziękluję, dziś juz się dobrze czuję. A jak Twoje samopoczucie?;)

Ju dzięki w miarę ok:) Złapało mnie jakieś uczulenie nie mam pojęcia od czego i mam ochotę zedrzeć z siebie skórę:D jak za dawnych dobrych czasów;);) Najważniejsze, że już w domku:) mogę spokojnie poczytać:)

A co, kiedyś zdzierałaś? No ładnie:) Może od truskawek?;)

właśnie tak pomyślałam;) takie smaczne:) a tu proszę;)

Czarodziejko, bo tak właśnie jest z tymi truskawkami ostatnio. Oni je jakimś gazem trują, żeby były większe - nie podam szczegółów, ale koleżanka mi opowiadała dzisiaj, że oni osobno hodują truskawki dla siebie, a osobno na sprzedaż.