Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia z Hamburga

Gdzie jest dziewczyna, ktora napisala, ze popelni smaobojstwo??? taka jedna

Polecane posty

Gość dajcie spokoj chce pomoc
ale ona nigdzie nie pisze, ze chce ja wyslac do znajomych tylko, ze podzowni wiec moze rowniez wziazc numer z ogloszenia. z reszta to jej sprawa komu ja poleci, napisalaby ze dziewczyna jest oferma bo chce sie zabic to by ja kazdy zjechal. pisze, ze chce pomoc to tez sie nie podoba. moze w takim razie zaproponujesz jakas pomoc od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Ja nie mam za złe nikomu za to że mi nie pomagał :) Powiedziałam ...to nie była kwestia tego że mnie nikt nie chciał pomóc :) Tylko tego że ja chciałam sobie poradzić sama :) I poradziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
widocznie nie wszyscy sa tacy doskonali jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia z Hamburga
jaka odpowiedzialanosc, dziewczyno, czy ty wiesz na czym polega posrednictwo do pracy au-pair-chyba nie:) chyba jasno sie wyrazilam, ze jeslibym np. okradla swoja rodzinke, to nie moglaby ona miec pretensji do posrednika, ktory mnie polecil, tylko ja ide do pudla i tyle:) poza tym tutaj jest masa ogloszen rodzinek, ktore szukaja opiekunki, wystarczy ze odpowiem na jakies, spotkam sie z dana rodzinka, powiem im, ze jest jedna dziewczyna, ktorej blizej nie znam, ma tyle, tyle lat, taka i owaka i tyle, jesli rodzinka ja sama chce to sama ponosi konsekwencje swojej decyzji. ja przyjechalam do mojej rodzinki calkiem obca, znali mnie ze zdjecia i co? i pstro:) moglam rownie dobrze i okrasc i zabic w nocy, ale nie zrobilam tego:) a gdybym zrobila-to juz moja i ich sprawa a nie pani Basi, ktora mi zalatwila rodzinke:) poza tym, tutaj inaczej sie na to wszystko patrzy, nie tak szalenie nieufnie jak w Polsce, teraz np. od 2 tyg opiekuje sie 2 dzieci u bardzo bogatych ludzi, wrecz obrzydliwiebogatych, dali mi klucze do domu, bo przychodze o 13, gotuje obiad dla dzieci i bawie sie z nimi 5 godzin. teraz wyjechali na tydzien a ja ich klucze nadal mam. nawet nie skserowali mojego dowodu, ba, nawet o niego nie zapytali, nie wiedza, czy mowie im prawde co do tego, kim jestem i skad. czy to znaczy ze nie spia w nocy ze strachu ze zaraz zjawie sie z banda bejsboli i obrobie im dom?:) nie, wyszli z zalozenia ze chca mi zaufac. i dobrze na tym wyszli:) a jesliby wyszli na tym zle, no coz, mimo wszystko wola ufac ludziom, bo to nie lezy w ich naturze, taka polska podejrzliwosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Kurwa a czy ja mówię że jestem doskonała ???Mówię tylko tyle że jak zawsze jej będzie ktoś pomagał to nie będzie sobie potrafiła sama radzić w życiu ;/ Sytuacja w której jest teraz jest najlepsza do tego aby się tego nauczyła...jeśli teraz sobie poradzi to już nie wiele będzie wstanie ją złamać,a tak to się będzie załamywać od byle czego "bo nie wiem co zrobić " To tak jak z dzieciakiem ...jak mama będzie za niego prać robić kanapki sprzątać i dzieciak nie będzie mieć żadnych obowiązków to jak pójdzie w świat to nie będzie potrafił równo chleba pokroić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Tak :D Bardzo mądre :D Zostawić po jednym dwóch spotkaniach obca babę z dzieckiem :) Kobieto :) świat nie jest taki piękny i nie wszyscy ludzie są dobrzy...może być tak jak mówisz że taka opiekunka gosposia itp. będzie dobrym człowiekiem a może się okazać że to jakaś wariatka która pod nieobecność rodziców zrobi dzieciom krzywdę...Mozę ty nie będziesz i z to odpowiadać,ale skoro jesteś taka współczująca i dobra to nie będziesz mieć wyrzutów sumienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
ale skad ty to mozesz wiedziec jak bedzie? nie jestes nia. to, ze mialas podobna sytuacje nie znaczy, ze ona musi patrzec na to tak samo. moze akurat to, ze ktos jej pomogl sprawi, ze berdziej zacznie szanowac zycie. a kultura twoich wypowiedzi mowi sama za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia z Hamburga
ale co ty tu porownujesz, krojenie chleba do checi wieszania sie i pojechanje sytuacji rodzinnej, nie ma sie z tego jak wyrwac, nie czytalas??? pracuje juz ciezko w macdonaldzie, zeby miec pare groszy, ale nie moze wiecej bo ma mature i opiekuje sie bratem, poza tym ma dola. i tak duzo robi. kurcze, nie mam sily z toba gadac, jade rowerkiem nad Alster bo taka pogoda, ze az zal:) pozdrawiam i zycze wiecj pozytywnego nastawienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
widac, ze nie masz sie do czego przyczepic. rownie dobrze kazda inna psychopatka moze znalezc w ten sam sposb prace. a czuc odpowiedzialna by sie mogla gdyby miala dowod na to, ze ona chce skrzywdzic dzieci, a i tak by ja polecila do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia z Hamburga
o, i ciebie tez pozdrawiam serdecznie, "dajcie juz jej spokoj" czy jakos tak, zapomnialam:) fajna z ciebie dziewczyna, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
dzieki, ale to z Ciebie fajna dziewczyna. mam nadzieje, ze bedzie wiecej takich osob na swiecie ;) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Nie porównuje krojenia chleba do chęci wieszania się ...:) Przeczytaj jeszcze raz może zrozumiesz o co chodzi jeśli sformułowałam to niezrozumiale :) Mam namyśli to że w życiu człowiek musi się wiele nauczyć zanim pójdzie w świat żeby był wstanie radzić sobie z tym co go czeka...jeśli odbiera mu się ta naukę to po prostu nie potrafi żyć życiem dorosłych.Proste.Nie wiem co w tym niby niezrozumiałego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
moze to, ze nie kazdy uwaza tak jak ty. i jesli dziewczyna chce pomoc to nie powinno sie tego krytykowac z kazdej strony jak ty to robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Nie wiem ...wy mnie chyba uważacie za jakąś idiotkę :) Dlaczego ??Dlatego że nie popieram dawania kluczy od domu obcej osobie lub pomaganie komuś kogo nie zna się w ogóle,dlatego że nie popieram tego żeby zabierać dzieciakom możliwość nauki ;/ Taaa...lepiej zrobić z niej ofiarę życiową co nic nie potrafi sama załatwić...znam takie osoby...co mateczka wszystko za nie robiła lub rodzina rozwiązywała za nich problemy.Cielaki które są dla rodziny ciężarem bo sami nic nie potrafią ...miałam koleżankę za którą schorowana matka łaziła do urzędu,ojciec tirowiec dawał jej pieniądze bo ona sama nie potrafiła sobie znaleźć dobrej pracy a tą co miała to tez jej brat załatwił,narobiła sobie gromadki dzieci i to reszta rodziny łoży na ich utrzymanie a ona siedzi w domu i od łaski obiad ugotuje bo tylko tyle potrafi w życiu zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hush.....
Ratis, weź się zamknij :) i tyle powiem. Co Cie tak boli? Że chce pomóc? Żal dupę ściska? Jak nie Twoja sprawa, to zmykaj i już, ale nie - Ty się będziesz tu siedzieć i kłócić do upadłego, aby udowodnic swoją wątpliwą rację. Masz kompleksy? Ktos Cię nie docenia? I tak naprawdę o co Ci chodzi? O to, żeby autorka stwierdziła: "tak, masz rację, choojowo robię, że chcę pomóc, ludzie są nic nie warci"?? Jesteś smutnym człowiekiem i naprawdę mi Ciebie żal. Wewnętrzy krytyk chyba Ci się na wolność wymknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
no i co z tego. nie generalizuj, nie wszyscy sa tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Hush :) Rozbawiłaś mnie :) I to bardzo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hush.....
przynajmniej jedna rozbawiona osoba więcej :p bo mnie bawisz setnie od samego początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoc
ratis rzczywiscie moze tego nie czujesz, ale bije od ciebie jakas gorycza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratis
Nie popieram głupoty i naiwności :) Owa wielkoduszna Asia jest dobrym godnym podziwu człowiekiem bo chce pomagać ludziom którzy mogą wykorzystać jej naiwność a ja jestem głupia wredna i zakompleksiona bo myślę i mam świadomość tego że nie wszyscy ludzie są dobrzy i doceniają pomoc :) Uhahaha:) To trochę mi przypomina sytuacje jak mi kolega powiedział "Patrz jestem dobrym człowiekiem dąłem biednemu alkoholikowi na wino" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hush.....
ja także nie popieram głupoty i naiwności, ale Asia nie ma nic do stracenia. Nie oferuje jej rybki, tylko wędkę. Jeśli ta osoba z tego nie skorzysta - trudno, ale takie zawzięte krytykowanie dobrego gestu i przytaczanie niesamowitych historii o koleżankach z kupą dzieci, tylko po to, by udowodnić swoją rację (jaką? że nie wszyscy są dobrzy? no toś nas uświadomiła, buahahaha), jest bezsensowne. Za duzo goryczy w Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedem groszy
Asia.. Mam twoj charakter, wyrywam sie z pomoca cale zycie. Sama jeszcze o pomoc nie poprosilam nigdy. Im dluzej zyje tym bardziej widze, ze ludzie wykorzystuja mnie z premedytacja. Tez wole byc naiwna niz narazic kogos na skrzywdzenie. Dziwne, ale zawsze tak jest, ze pomimo tzw. wykorzystywania los jakos mi pomaga. Zawsze jakos znajde sposob na sukces. Ratis ma wiele racji niestety. Ja raz tak zalatwilam praca zagranica dla biednej sasiadki, okazalo sie, ze ona przez lata miala ukryty alkoholizm. Wstydu sie za nia najadlam, bo ja ja polecilam. Co jesli osoba ktorej chcesz pomoc jest niezrownowazona emocjonalnie i popelni to samobojstwo w Niemczech narazajac niewinne dzieci na Bog wie co. Uwazam, ze pracodawca powinien wiedziec, ze jego nianka ma mysli samobojcze. Bo mysli samobojcze, to niekoniecznie wynik zlych warunkow materialnych,to moze byc konsekwencja powaznej choroby i sprzywionego postrzegania rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratiss
Bije ode mnie goryczą :) Wow :) :D Nie żal mi dupę ściska jak tu ktoś napisał a śmiech ściska mi żołądek :) Kiedyś Asia trafi na jakiegoś naciągacza i zmieni zdanie :D co do bezwzględnego zaufania i pomocy ludziom prosto z ulicy :) Wydaje mi się że chyba macie wrażenie że was coś takiego spotkać nie może ...ci wszyscy ludzie którzy zaufali jakiejś obcej osobie która to wykorzystała by im się zwalić na garnuszek tez tak zapewne myśleli :) Nie mówię że nie należy pomagać ludziom...owszem,pomagać,ale wtedy kiedy mamy pewność że sytuacja w której niby jest dana osoba faktycznie jest prawdziwa i mam przynajmniej czyjeś zapewnienie że ta osoba faktycznie jest w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo uciekla autorka topickakk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka....................
moze poszla sie zabic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratiss
siedem groszy--> Miło że w końcu mnie ktoś poparł bo miałam wrażenie że gadam do ściany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratiss
ktoś zarezerwował sobie mój nick więc jeśli ktoś będzie pisać spod czarnego przez jedno s to nie ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj chce pomoccc
ja to widze tak: sa dobrzy ludzie, ktorzy pomagaja jak Asia. neutralni, ktorzy nie maja mozliwosci pomoc, albo sie boja. i zli, ktorzy moga pomoc, ale nie chca, albo nie moga, a odradzaja innym. i nie ma to nic wspolnego z naiwnoscia. co do tego, ze ktos dal alkoholikowi na wino, nie znaczy, ze zrobil do konca zle, bo sa sytuacje, w ktorych alkoholik nie moze wyjsc nagle z ciagu i to wino moze mu uratowac zycie. tak wiec nie mozna generalizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hush.......
mój też ktoś zarezerwował, więc co złego, to nie ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hush.......
Ratis - mnie na przykład bardziej zawiódł "przyjaciel", niz osoba "z ulicy" (mało znana mi dziewczyna), której pomogłam. Rożnie bywa. Jeśli autorka topiku się sparzy, to co Tobie do tego? Każdy odrabia swoje lekcje w życiu. Z drugiej strony - ja mimo wszystko lubię pomagać, tak już mam. I nie ma to nic wspólnego z naiwnością, nie oczekuję peanów na swoją część, dozgonnej wdzięczności i liczę się z tym, że ludzie są różni. "Przyjaciel" na przykład przyjacielem już nie jest. Na własne życzenie. Jednak arytmetyka "dobrych uczynków" jest taka, że nawet jesli tylko co setna osoba prosząca o pomoc faktycznie jej potrzebuje, to przynajmniej masz świadomość, że kogoś uratowałaś od dna. Są ludzie silni, są słabi. Ty jesteś silna, mimo wszystko, inni maja gorzej. Kwestia psychiki, doświadczeń, poczucia własnej wartości, możliwości, zaradności i motywacji. Czasem ktoś potrzebuje, żeby go podnieść na duchu i razem poszukać rozwiązań. Czy to naprawdę aż tyle kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×