Pieniądze...

...czy potrafią zastąpić czułość, bliskość, ciepło, więź emocjonalną, miłość? Bo przecież można kupić \'nową zabawkę\', wybrać się na kolejną wyprawę... Kiedy pieniądze zaczną wychodzić bokiem? (z moich smutnych obserwacji)

Niestety, znam przypadki kiedy pieniądze zastąpiły dosłownie wszystko. czasem u osoby która mam na mysli pojaiw się jakas refleksja smutniejsza, ale zaraz gaśnie, bo tak jak piszesz, można gdzieś pojechać, znowu kogoś spotkać, zjesć dobry obiad i upić sie drogim winem... Niestety, pieniądze dają wolnosc, a wolnosc to poniekąd szczęscie. Ale nie wiem czy o tym chciałaś / chciałeś rozmawiać.

prędzej czy poźniej ten ktoś zacznie odczówać brak "tego czegoś" i dojdzie do wniosku, że pieniądze to nie wszystko.. miałam podobnie

a ja twierdzę że wiele rzeczy dziś można kupić. Ludzie za pieniądze zrobią wszystko, nawet pokochają, lub decyduja się udawać że kochają całe życie. Więc ja osobiście od pieniędzy trzymam sie z daleka, a w szczególności od facetów z kasą. Są zepsuci i do niczego.

Tak, właśnie to miałam na myśli. Czasem, przez krótką chwilę, żal mi kiedy ktoś pozbawia się głębszych emocji w życiu. Owszem, pieniądze dają wolność. Ale wg mnie życie - choć wypełnione po brzegi drogimi restauracjami, rinkami, podróżami, nowinkami technicznymi - to jednak puste i smutne. Przedmioty nie tęsknią, nie czekają...

Ale wg mnie życie - choć wypełnione po brzegi drogimi restauracjami, rinkami, podróżami, nowinkami technicznymi - to jednak puste i smutne. Mylisz się. Jest wesoło, szumnie i upajająco. Do tego stopnia że można zagłuszyć wszelkie głosy z wewnątrz.

ale trzeba umiec je zarobic i umiec je wydac potrzeby bliskosci drugiego czlowieka nie zastapia nie wszyscy tez maja taka potrzebe

retro - mam wrażenie, że piszesz o konkretnym mężczyźnie ;) W każdym razie temat poniekąd zainspirowany właśnie takim typem faceta. Zdaje się, że otrzymując w dzieciństwie pieniądze, prezenty od rodziców zamiast ich miłośći - trudno postępwać w dorosłym życiu inaczej...ale mogę się mylić.

Jak się ma pieniądze to najczęsciej spędza sie duzo czasu zarabiając je, więc rodzina czy posiadanie partnera może być nawet przeszkodą. Uważam że albo jedno albo drugie. Pieniędzy powinno być tyle by nie brakowało na podstawowe rzeczy i małe przyjemności . Jeśli zaczynam zdzierać się zeby miec więcej to dla mnie to już jest chore.

retro - mam wrażenie, że piszesz o konkretnym mężczyźnie Tak, o konkretnym. Niby kochany i czuły, nieby miłosci pragnący, ale w środku zimny i spróchniały, przyzwyczajony do tego że gest wyjmowania portfela z kieszeni załatwia wszystko... Obrzydza mnie to.

Właśnie...-mimo wszystko będę obstawać przy tym, że to smutne. Nie chodzi tu w zasadzie o tego faceta, który tak postępuje, lecz o kobiety, którymi się 'bawi'. I jest tak jak piszesz: praca najważniejsza, zabawa najważniejsza, cała reszta nie ma znaczenia. Taki ktoś kocha tylko siebie.

nie słaba przydarzył ci sie ktoś taki?

kurwa zdecydujcie sie czy chcecie faceta z kasa bogatego czy biednego romatyka z gownem u dupy

zamknij się przygłupie

poniekąd odpowiadam jackowi; miałam do czynienia z facetami z kasą i z facetami bez kasy. Obydwa przypadki są beznadziejne i pretenduja do ostrego leczenia psychiatrycznego. jesłi chodzi o proporcje między facetem a jego kasą , to musi miec tyle żeby wiedzieć że na luźne życie bez większych stresów może sobie pozwolić, ale też nie może go być stać na absolutnie wszystko . w zasadzie kasa uroku facetowi nie dodaje, a raczej wręcz przeciwnie, manieruje i gnoi faceta od cna. Nie ma się o co bić ogólnie rzecz biorąc.

w dupach sie poprzewracało

retro - poznałam kogoś takiego, aż za dobrze. jacku - we wszystkim nadmiar szkodzi. Poza tym, trochę kultury.

zarabia i wydaje i moze sobie pozwolic na kupno kobiet

zarabia i wydaje i moze sobie pozwolic na kupno kobiet szczycę sie że mnie kupic nie można:)

kto by chcial taka retro co pluje jadem ?

o jakim jadzie mowa...? :)

o pogardzie do facetow watpie zeby ktos sie wiazal z trucizna

pogarda...? :) ależ nie...:) tylko leciutka pobłażliwość dla tak słabych i ułomnych istot...:) tak naprawde rozumiem ich i serdecznie współczuję.... W przyjaźniach wspieram:)

Kurcze, szkoda że temat kasy się skończył:) Facet z kasą przypomina mi takiego szczeniaka, co znajdzie byle gówno w ogrodzie i się tym cieszy!:) Facet tak samo, jak se coś kupi nowego... podobne zachowanie:)

to kobiety sa najbardziej ulomne kto w wieku 30 lat lada z tylkiem i chce zeby go zaplodnic ?:D ?:D ?:D

jacek, stopka dobra, tylko tyle powiem.:)