Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam nika

Chyba dam mu spokuj... co mogłam zrobiłam i chyba pora odejść

Polecane posty

Gość nie mam nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Czasem warto stracić aby coś zyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nika
przykro mi... miałam przyjaciela (choć moze tylko mi się wydawało) , świetna znajomość, zrozumienie, zaufanie, piwko, czasem imprezy razem do tego chemia :) dodam, że on zabiegał o znajomość ze mną, i takiej sielanki prawie rok potem kłótnia, czesto sie spiralismy itp. ale to fajne było:P smialismy sie nawet ze nie ma opcji zebysmy nie rozmawiali ze sobą ... do czasu aż sie pożarlismy , wina moja i jego i nie poszlo o pierdołe i tak 2 miesiace sie nie odzywamy juz nie moge sobie z tym poradzic, ciezko zapomniec kogos kto byl dla nas wazny, sama odezwalam sie pare razy na gg ale wymiana zdan moze 10 min i mnie zbyl niedawni napisalam smsa bo mialam dosc, nidewiem czy nie chce mnie znac juz, ze unika mnie jak ognia, ze przykro mi ze mial w dupie nasza znajomosc a mowil zawsze co innego. i niech najlepiej zrobi mi bloka na gg zebym dala mu spokuj odpisal, ze potrzebuje czasu ale chce sie spotkac niedlugo i pogadac i mi to obiecuje, co myslicie pogodzimy sie? czy znow mnie zbyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
wygląda, że dość ostro się pokąsaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nika
niestety:( ale powiedzialam ze kazdy bledy popelnia i zaluje tego, on tez narozrabial, oboje przegielismy, czasem sie az tego wstydze , on pewnie tez, ale nie potrafie tego tak olac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Teraz możesz tylko czekać na rozwój sytuacji albo apelować do jego sumienia A może szkoda czasu na czekanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nika
ile mozna czekac, zmeczylo mnie to juz, moza ja powinnam zniknac teaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś naiwna
odpisal, ze potrzebuje czasu ale chce sie spotkac niedlugo i pogadac i mi to obiecuje, co myslicie pogodzimy sie? czy znow mnie zby? Ja myślę że on teraz spotyka się z kimś innym i jak mu z tamtą nie wyjdzie to wróci do Ciebie :O I nie masz się co łudzić że jest inaczej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nika
ale tu nie chodzi o zwiazek!!! my nigdy zwiazku nie tworzylismy tylko o znajomosc, pozatym on miał dziewczyne i chyba nadal z nia jest, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nika
nie chce go na swojego faceta, za dobrze sie znamy, on tez jako swojej wybranki by niewidzial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś naiwna
CHCESZ ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nika
hehe na swojego faceta niechce, moze na kochanka:P ale nie moglabym z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigma132
mogl ci nic nie odp. ale odp. to tez cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokój się pisze- mnie to zawsze wytykaja błędy ... a tu w temacie , aż razi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×