Dlaczego tylu ludzi robi błędy?

niezupełnie na temat, ale nie mam gdzie o to zapytać, a mnie nurtuje ;-) czy wiecie, że cha cha cha (śmiech) piszę sie przez \"ch\" źle: hahahaha (czyli tak, jak tutaj przeważnie widzimy?) :-)

\"zwracanie uwagi nie jest czyms zlym, to ci ktorzy je robia powinni sie wstydzic.\" jasne, problem w tym, że Ci, którzy \"najgłośniej\" zwracają uwagę innym, sami popełniają błędy - i to jest najbardziej ansurdalne w tym wszystkim

super blog darion.blog.onet.pl

ja nauczyłąm sie pisać bez błędów, bo w dzieciństwie bardzo duzo czytałam :-) kto teraz moze powiedzieć, że przeczytał wszystkie lektury szkolne, ręka w górę? :-)

fgdfdfgdfg ---> po prostu nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi, bo nie przeanalizowałaś tego, co napisała autorka :) strony, które mi podałaś znam niemal "na pamięć". A pisząc o "kardydalnym błędzie, jakim jest przecinek przed "że" lub "który", chodziło mi właśnie o to, że go tam brakuje w wypowiedzi autorki (i to jest błąd, zresztą nie jedyny) - z mojej strony to był skrót myślowi i łatwo się tego domyślić, bo sama poprawnie stawiam w tych miejscach przecinki (absurdem by było głosić złą teorię, a w praktyce stosować poprawnie :D )

Ja tez nienawidzę błędów i czasami nawet zwracam uwagę głupolom. Szczególnie denerwują mnie błędy robione przez pewna nauczycielkę gimnazjum - kto jak kto, ale polonistka! Jednak gdy zwracam jej uwagę, wybucha gniewem i odsyła moje posty na smietnik.

Do bykka" W szczególności" rozważam Twoj przypadek" ;)( ponieważ tej' i owej' inteligencji to jednak Ci brak (sorry) ,,bo co wyuczone to wyuczone ,nie to co wrodzone":// kol. zwróciła Ci słuszna uwagę :) przecinki ,kolego bykku'

mnie tez meczą błedy, ale ja np. nie robie znakow interpunkcyjnych, gdyz szybko piszę heheh, ale czasem jak pisze dłuzszy tekst to dla zrozumienia, staram sie uzywac. błedy mnie drażnia ale staram się zrozumiec bo miałam ex męża dysortografika i moja córka ma to samo, wiec wiem co to znaczy..:-) i myślę ze nie ma co przekreślać człowieka ze względu na błędy, o ile ma coś mądrego, ciekawego, zabawnego do powiedzenia :-)

a ja mam kolege, ktory nie przeczytal ani jednej szkolnej lektury, zreszta innych ksiazek tez nie czytal. przeczytal tylko jedną serię książek, przeznaczoną raczej dla dzieci zresztą... i teraz robi naprawde koszmarne bledy ortograficzne. zatem uważam, ze ten kto robi tego typu byki jest po prostu nieoczytany, albo w ogole ksiazek nigdy nie czytal i nie czyta. No ale zdal mature (polski na 2), skonczyl studia i ma mgr ;)