jestem załamana jego strasznym traktowaniem mnie prosze przeczytajcie i doradźci

na początku było cudownie , jesteśmy razem przez rok czułam sie jak w niebie, bo poprzednio miałam damskiego boksera :( wracajac do tematu było cudnie , robił mi prezenty dość drogie złota bizuterię , drogie perfumy, nawet dał na lampy od mojego ,auta niemałe pieniadze,ale ja oczywicie równiez kupowałam mu ubrania dosc drogie i roznie inne rzeczy z okazji np urodzin, walentynek itd, czasem nawet bez okazji, zapewniał ,ze jestem cudowna dbał o mnie jak o "jajko" ,az pewnego dnia powiedziałam mu,ze jego kolega nie jest brzydki , bo rozmawialismy o nim, ale to nie była rozmowa tego typu,że mi sie podoba ,poprostu wyraziłam swoje zdanie,bo jego kochałam tylko i wyłącznie i wiecie co powiedział mi spierdalaj i chciał pozabierac wszystkie rzeczy jakie mi kupił ja zaczełam płakac ,ze okazał sie takim niewdziecznikiem i spytał czy ja chce pieniadze za to co mu kupiłam to oczywiscie uniosłam sie honorem i powiedziałam,ze nie zbiednieje ,a to był dar serca i po tych słowach on tez w koncu nie wzial rzeczy ,ktore mi kupi , minelo 3 tygodnie dałam sie uprosic do kolejenj próby byucia razem było miło itd ,az pewnego dnia pojechałam z kolezanka na zakupy , mowilam mu ,że jade do miasta obok, bo w naszym nie ma tego sklepu noi jak juz dojechalam zadzwonil, okazało sie ,ze pojechałam gdzie indziej niz planowałam do innego miasta oddalonego dosłownie o 2 kilometry i wiecie co powiedział mi ,ze jestm skurwielem :( zrobilo mi sie cholernie przykro, byl przepraszac ja nie chciałam przeprosin, nie wiem co sie dzieje do tej pory mnie puszczal nawet na piwo z kolezankami ,a teraz :( echh pomocy

proszę doradźcie mi :(

Zmień faceta po prostu

kolena ktora sie pakujer w toksyczny zwiazek a poxniej siedzi i placze... kopnij go w dupe i niech spierdala nie wierze ze jak raz drugi trzeci zrobi swinstwo to sie zmieni...

dziękuje kochane :( ciężko będzie,ale nie mam wyjścia ,bo chyba faktycznie zapowiada się toksyczny związek :( czekam na opinie

zostaw go

do tej pory mnie puszczal nawet na piwo z kolezankami -NAWET???boże jaki ON łaskawy,tylko go po główce głaskać!!!uciekaj póki możesz!!!

no dokładnie co ja w ogóle bredze,że nawet :( jejku ciężko ,bo teraz znowu się przymila,ale musze być twarda :( pocieszajcie mnie prosze dziekuje za słowa otuchy

moja droga!!!to nie ma co się pocieszać,tylko trzeba spieprzac!!!i to jak najszybciej,drogie prezenty nie są rekompensatą!!!to nic nie da,a skoro chciał je zabrać?niech bierze i zjeżdża,po co Ci one? On jest psychicznie chorym zazdrośnikiem,tego nie zmienisz i on pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy!decyzja należy do Ciebie,ja radzę uciekać,brnąc w to będzie jeszcze gorzej,chcesz nast.boksera?POWODZENIA

1219ania - dziękuje kochana masz rację :(

ło matko twój facet jest chorobliwe zazdrosny, tak trudno to zrozumieć ? Widać to na kilometr z tego co piszesz. Zamiast biadolić toksyczny związek i siedzieć na forum powinnaś szczerze z nim porozmawiać bo widać ze brakuje wam obojgu zaufania, może za mało pokazujesz że Ci zależy na nim ? Nie musisz tolerować jego zachowania ale taka szczera rozmowa może wiele wyjaśnić, zapytaj się jego czego on oczekuje, czego mu brakuje i daj mu szanse na zmianę postawy, czasami nic nie pomoże "ten typ tak ma" ale takie rzeczy to się uświadamia po tym jak oboje się próbujecie zmienić i wykazać incjatywę, Takie przymilanie się przepraszanie nie rozwiązuje sprawy I chyba nie wiecie co znaczy toksyczny związek

Ja go nie zabije dla ciebie, może łatwiej będzie odejść... nie wiem co jeszcze można dodać :O

ja pierdziu tak jej mów :O narazie tylko ja wyzywa :o Musi poczekać az złamie jej nos wtedy sie przekona że związek jest toksyczny :O

facet nie musi łamać nosa by by był toksyczny związek, ale tak owszem jeśli by kiedykolwiek podniósł rękę to możesz to zakończyć, no ale chyba wszyscy za mało wiemy czy jest zdolny do tego tego sie nie da ocenić po tym co autorka napisała, ona chyba zna go lepiej co nie ? Z resztą autorka powinna również powiedzieć mu ze była w takim związku i że sie tego obawia.

Dokładnie tak jak poprzedniczka uważam, bo przezywalam to, ze 2 lata, po zerwaniu bylam w depresji, tak ten czlowiek na mnie wplynąl. Ba nawet jeszcze pare lat! po tym jak sobie o nim przypominalam, to mialam ochote mu dac w morde, ze tak powiem. Ten z ktorym ja bylam znecal sie nade mna psychicznie i mnie ponizal, choc powiem szczerze, ze powinien sie mna chwalic, bo niczym na mnie nie zaslugiwal. Podam jeden przyklad, przez lata mialam przyjaciolke i jak on przyjezdzal do mnie i ona sobie przypadkiem wpadla, to robil mi awantury, ze jak on przyjezdza to mam tak zorganizowac czas, zeby nikt nie smial nam przeszkadzac. W tym celu wykorzystal moja mame i swoich rodziców opowiadajac im, jaka to Ela moja przyjaciolka jest zla, ze mnie buntuje itp. w efekcie moja mama zadawala mi pytania, a jego rodzice mnie strofowali, ze tak byc nie powinno. Ale przykladow to bylo cale mnóstwo. Zerwalam z nim i odczulam ulge.

kochane dziękuje za te słowa o to chodzi ,że rozmawiałam z nim wiele razy on widzi całą wine w moijej postawie, jeśli nawet idę z psem za blok ,a nie daje mu znac to jeśli zadzwoni podczas takiego 5-minutowego spaceru to rzuca mi słuchawką i mówi,ze skoro mi doładował konto (nie prosiła o to uzupełnił mi przelewając ze swojego) to powinnam pisać przed każdym wyjściem z psem :( co prawda nikt nigdy mnie nie traktował tak wspaniale tak pięknie mi mówi, tworzy wierszyki, jest romantyczny,ale boje sie ,ze sie nie zmieni :( albo ostatnio bo poszłam do sklepu obok bloku ,a byłam chora , mama z tata tez (grypa) ja byłam w sumie najbardziej na chodzie i powiedział,że musiałam isc sie pokazac pijakom ,zeby gwizdali :( ubrałam sie jak ostatni wsiór bo mnie chwile wczesniej widac, w dres i ciepłą bluze ,a on twierdzi,ze specjalnie poszłam :( echh

ja pierdziu - kochana on wie,ze byłam w takim zwiazku powiedzial,ze nigdy nie wyzwał i nie wyzwie dziewczyny,a jednak mnie wyzwał , uderzyc nie uderzył,ale słowa tez rania :( porozmawiam z nim,ale czuje do niego wstret :( draska - no dokładnie jest to samo buntuje mnie przeciwko kolezankom :( aha jeszcze jedno niestety w sobote idziemy na wesele naszej kolezanki :( i nie wiem jak sie zachowac, chce byc obojetna ,ale rozmawiac z nim normalnie ,a po weselu zerwac :(

powiedz swojemu facetowi ze jego chorobliwa zazdrość niszczy wasz związek bo on tego widać nie rozumie

on tez sie tak zachowuje, jakby zostal zdradzony jakos perfidnie, jesli tak, to troche go to usprawiedliwia, poprostu sie boi, ale jesli nie, to w malzenstwie bedzie jeszcze gorzej. A wiesz wierszyki itp, to owszem, ten typ co ja z nim bylam tez romantyk, ale sprobowalabym sie sprzeciwic mu, albo cos napomniec o jakims koledze, to po rodzinie mojej i jego byl wstanie mnie szkalowac i dopiero bylismy przed zareczynami! Ja naprawde dziekuje swojemu Aniolowi Stróżowi, ze z nim zerwalam, bo gdybym miala z nim dzieci bylabym wyrobnikiem jego i jego rodziny, a moze i moja zmienialaby o mnie dobre zdanie, bo on bardzo sugestywnie udawal ofiare. Ja nie mowie, ze Twoj taki jest, bo ten "moj" to typowy psychopata

hehe i jestem facetem :D jeśli faktycznie stwierdziłaś że zrobiłaś to co do Ciebie należało, szczera rozmowa, nie dajesz mu prawdziwych powodów do zazdrości(no sry ale jak on widzi konkurentów w pijakach to facet ma zarąbistą pewność siebie :D ) bo właśnie jej brak i niska samoocena jest przyczyną chorobliwej zazdrości to się z nim rozstań, może kiedyś zrozumie że nie można robić tak jak robił

sprobuje porozmawiac,ale postaram sie uwolnic i obrzydzic sobie go :( teraz mi pisze ,ze mnie bardzo kocha,ajeszcze godzine temu pytal czemujestem taka zła :( a wszystko o to ,ze pojechalam 2 km za daleko,albo jak wychodze z psem nie daje znac :(

ja pierdziu no ja Cię proszę :O On już pokazał jaki jest, żadna rozmowa nic tu nie da :(( Facet jest typem manipulanta (piękne słowa, wierszyki) bbuuu i do tego jeszcze wywołuje w autorce poczucie winy.... Uciekaj dziewczyno zanim nie zrujnuje Twojej psychiki :O Będzie dobrze :))

ale co pokazał ? że potrafi zachowywać sie jak dupek owszem, ja podaje tylko możliwość kiedy faktycznie dziewczyna nie jest do końca fair wobec faceta, samej może się wydawać że jest Może wyjdzie że sugeruje to autorce ale mi bardziej chodzi o to by spojrzała na to z innej stron: zadało sobie pytanie," pokazuje mu ze go kocham nie daje powodów do zazdrości, okazuję dużo czułości, szczerze rozmawiałam" i on nadal taki jest, to ma przynajmniej pewność, ze z nim nie chce być. Łatwiej jej się będzie nawet uwolnić, bo tak w złości go opusśi i wróci za 2 miesiące bo się stęskni. JA chce by autorka była pewna swoich decyzji :P i ja za nią jej nie podejmę :P

zmien faceta- bo ten sie do niczego nie nadaje.

Tak zazdrosni faceci najczesciej zdradzaja. Maja bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci i musza sie co jakis czas dowartosciowywac. Uciekaj jak najdalej

ja pierdziu - no kochany sądze,ze mu okazuje jak tylko sie da ,ze jest najwazniejszy spedzam z nim mnostwo czasu itd, czesto mowie,ze go kocham ,zauwazylam,ze im bardziej jestem obojetna tym bardziej on żałuje, zobaczymy co to będzie ,zraził m,nie swoim zachowaniem,ale czas pokaze chce to skonczyć, ale wczesniej porozmawiam .. dzieki za wszytko dzieki kochani

rozmawiałam z nim wczoraj przez tel, chcialam załagodzic cos,a on nadal mi wypomina ,że za daleko pojechałam itd :(

twoj facet to kretyn :O zycze ci zebys przejrzala na oczy

Nikt nie zwrócił uwagę na to, że autorka jest STRASZNĄ materialistką?? :O Ma, na co zasługuje :O

materialistka czy nie ale jaka glupia :O za takim baranem rozpaczac :O