Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tunisia

DIETA NA WESOŁO !

Polecane posty

Witam wszystkie dziewczyny, które mają nadwagę i zamierzają coś z tym zrobić. Wszystkie te, którym nie zawsze wychodzi, a które potrzebują wsparcia. Nie gadania o liczbie kalorii ale psychicznego odpoczynku od diety, która biegnie drugim torem. Celem tego topiku jest znalezienie czegoś w zamian. Pozbycie się obsesyjnego myślenia i jedzeniu, kaloriach, tłuszczu. Książka? Kino? Dzieciaki? Co was odciąga od lodówki? Szukam motywacji, radości życia podczas wysiłku włożonego w odchudzanie. Kto się przyłączy? Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie odciąga od jedzeniA Muzyka ;) T-Pain - Church szczegolnie te kawalek ;) i moja milosc , :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps nie mam nadwagi, ale bzika na punkcie idealnego wygladu ;) waze 46kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wiele rzeczy odciaga od lodówki ale też wiele przyciaga., i jednak trzeba coś zrobić zeby wazyc mniej bo np mnie bardzo przeszkadza moja waga i musze cos z tym zrobić tylko jakoś od miesiąca mi nie wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diamond żadna miłość nie jest w stanie zatrzymać mnie przy takiej wadze, ale dzięki :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyjąca EB mnie przyciąga do lodówki jedna rzecz - JEDZENIE - zapewne Ciebie też ;) Ale co Cię od nie odpycha? Napisałaś, że wiele, dawaj listę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki , w psychice musicie zrobic pożadek ;) i zrobic liste rzeczy dla ktorych warto byc slim i pieknaaa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogole to wspieram was!! bo jesli chcecie to się uda;) a mnie motywuje dodatkowo wygląd mego chlopaka, ktory jest szcuply, zeby nie powieedzieć chudy i wysoki , a ja malutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiącaEB jestem o cm niższa od Ciebie...wiec jak schudniesz bedziesz sliczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daimond ja wiem o co chodzi ;) schudłam kiedyś 30 kg, ale niestety znów trochę nabrałam. Niedawno urodziłam dziecko. To trochę bardziej skomplikowana sytuacja niż w przypadku młodej dziewczyny, zapatrzonej w swojego chłopaka, żyjącej prawie wyłącznie miłością ;) hahahahahahaha Cieszę się, ża nas wspierasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda i jestem, ale po 20 pierwsze zmarszczki już są :( wspieram was, bo wiem jak wyglad jest wazny dla kobiet;) gratuluję dzidziusia:) pewnie sliczny maluszek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno. Tyjąca EB jest śliczna. Chcę, żeby tak na tym topiku było. Piękno nie jest wyłącznie przypisane do cm w pasie. Jeśli schudnie - będzie zadowolona, ale wydaje mi się, że odchudzającym kobietom trzeba przede wszystkim przywrócić wiarę w siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem męzatką od roku i staramy sie o dziecko. ale mimo wszystko chciałam przed tym troche zrzucić bo już nie tyle dla męża co dla siebie chce być piękna:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunisa masz rację...źle się wyraziłam:( przepraszam.... Każda z nas jest piekna i nie wazne ile ma cm , bo jak to mowią mężczyźni kochanego ciałka nigdy za wiele;) własnie wiara w siebie....Życze jej kazdej znas, bo każda ma chwile załamania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diamond mądra laska z Ciebie ;) I o te chwile załamania chodzi. jeżeli któraś zje lody to nie musi sobie od razu pluć w lusterko ;) Tyjąca EB przed ciążą warto zgubić kilka kg. Mówi do Ciebie ta, która tego nie zrobiała, a teraz ma za swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) miło mi to słyszeć;) a wiecie co obudził się we mnie instynkt macierzyński...ciesze się ztego , ale to mnie już zaczyna dobijać powoli...po pierwsze jestem za młoda na taki wyczyn, po drugie jeszcze musze się wykształcić do końca, a ta chęc posiadania dzidziusia jest taka silna, aż nie wiem jak to okreslic....ahhh zazdroczę posiadania dzidzi;) własnie po zjedzeniu lodów nie musimy mieć depresji w oczach, bo zjadłyśmy "puste"kcal, z zycia tez są potrzebne przyjemności ;) grunt to optymizm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co diamond? Ty się nie odchudzaj, ale zostań z nami, bo ożywiasz ten topik. Jeśli chodzi o dzieci to... wpadnij do mojego ancymona, po dobie z nim spędzonej instynkt macieżyński zaśnie na kolejne 5 lat. Gwarantuję ;) Tymczasem zmykam z nim na spacer, niech się wyszaleje i do łóżka. Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was!! Ja tez chce schudnac a dokladnie 5-6 kilo czyli tak o rozmiar w dol:) i od dzis zaczelam...chce lepiej wygladac w bikini;) podobno kazdy powod jest dobry a ja lubie miec cel bo mnie mobilizuje;) oprocz diety ktora u mnie polega na mniej jedzenia i zdrowe bez pustych kalorii i tyle nie katuje sie konrektna dieta po porostu nie mam tyle silnej woli i czasu na przygotowywanie posilkow no i do tego cwiczenia i jakies tam kremiki ujedrniajace;) Macie racje ze odchudzanie trzeba zaczac do psychiki!!!:) cos wiem na ten temat bo juz bo niecaly rok temu sporo schudlam;)i naszczesciej bez efektu jojo;) aaaaaaaa i odchudzac nalezy sie dla siebie!!:) Powodzenia wiec dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hih pozdrów malucha od Cioci Diamond :) miłego spacerku życzę :) bede z wami, bo polubiłam Ciebie ;) a ja poszukuje nutki romantiko dl amego męzczyzny :) Buzka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co nigdy nie byłam za radykalnymi dietami typu głodówka czy konkretna dieta ale ze swojej desperacji już o tym myślałam. ale teraz np pije ok 3-5 litrów wody dziennie i nie jem kolacji ostatnio tak wychodzi ze ostatni posiałek jem ok 16 jestem głodna później ale jakoś sobie z tym radze dwie szklanki wody i po sprawie:) ale to jak na razie nie pomaga. a ja nie moe sobie pozwolić na taka wagę!!!!!!po prostu sama sie sobie nie podobam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiąca EB, uwierz w siebie i w swoje możliwości ;) po pierwsze musisz siebie polubić taką jaką jestes;) bo nawet gdy schudniesz i bedziesz widziałą idealną wagę , to możesz uwazać ze nadal jest źle i nie zaakceptujesz sie... wszytsko rozgrywa się wgłowie :) 3mam za Ciebi ekciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz wayłam rok temu 59-62 kilo i czułam sie świetnie. jasne wiesz mam przyjaciółkę któa jest jak przecinek wazy 50 kilo. ale ja jestem innej kości ale 77 kilo to przesada i to wcale nie lekka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafie sie zaakceptować kiedy widze w lusterku jak leża na mnie spodnie czy bluzki. nic nei mogę sobie kupić mam wrażenie ze nie robią dla mnie ciuchów a spodni tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyjąca EB większości z nas trudno akceptować własny wygląd. Pod koniec ciąży byłam okrągła jak balon (nie balonik!) a rano nie moglam wstać z łóżka. Prosiłam męża, żeby zadzwonił do Greenpeace po podnośnik dla wielorybów ;) Myślę, że teraz chodzi o to, żeby przestać rozpaczać nad rozmiarami i schudnąć. Trzeba odciągnąć się jakoś od myśli o diecie i jedzeniu, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Jaką książkę przeczytałaś ostatnio? Na czym byłaś w kinie? Pytam całkiem serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiązek nie bardzo lubie czytać ale czytam od czasu do czasu ostatnio przeczytałam chyba wszystkie książki Grocholi. a ostatnio byłam w kinie na asterixie i oberixie na olimpiadzie świetny tak poza tym:) ogólnie to taka normalna jetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna kawa.
Witam Was. Ja również chciałabym schudnąć. Mam płaski brzuch i ładne piersi, ale moje boki i pupa doprowadzają mnie do rozpaczy. Mam 161 cm wzrostu i ważę 62 (!!). Chciałabym schudnąć przynajmniej do 55. Wtedy już bym tak nie narzekała. Niestety mam czasami takie dni (szczególnie gdy zbliża mi się miesiączka), gdy ciągle chce mi się jeść. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Jakoś zmotywować. Uprawiam sport, gram w siatkówkę i rzucam oszczepem. często wieczorami chodzę na długie spacery niestety nie pomaga to nic. Wiem, ze mogłabym jeść mniej, ale nie mam żadnej motywacji. Znajomi mi nie mówią, ze jestem gruba, a ja po prostu to wiem i widzę. Chciałabym schudnąć sama dla siebie. Nie szukam na razie faceta, wiem, ze będę miała jeszcze czas, ale po prosu źle się czuję w swoim ciele. Prosiłabym o pomoc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm motywacja? Twoją motywacją niech będzie brak kompleksów ;) i jeśc mało, ale wszystko na co ma się chętkę :) proponuję do 18 najlepeij;!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ale fajny temacik tu u Was.TyjacaEB ty super robisz z ta woda, sprawdzilam na sobuie.Przez dwa miesiace pilam podobnie wode w ciagu dnia jak ty a kolacje takze jadlam ok 16 lub 17 burczalo w brzuszku oj burczalo ale to przegryzlam marchewke to napilam sie znowu wody i schudlam w te dwa miesiace ale tak porzadnie bez jojo prawie 10 kg i utrzymuje wage do dzis.Zaczynalam od 55kg teraz waga pokazuje 46 kg.Chce te wage utrzymywac dalej ale to co powiedziala diamond tez ma racje.To co ze zgubilam tyle kg to co ze mam dobre BMI jak i tak widze jeszcze cos do zmiany.To jest prawda najpierw chcialam miec w pasie 68 a potem jak juz to dostalam to i tak nie bylo dobrez.Inna sytuacja ze waga pokazala mi w jednym przypadku 48 kg czyli moja wage super ale w cm wogole nie bylo zmiany czyli i tak musialam na wage nie zwracac uwagi bo jak w bluzke sie nie miescilam tak sie nie miescilam nadal.Kobietki zycze Wam sukcesow w waszych celach uda sie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie odchudzam od dluuugiego juz czasu i ciagle nic. To moje ostatnie podejscie, przestane wariowac, wyobrazac sobie, ze schudne niewiadomo ile w tydzien i takie tam. No i rzeczywiscie bardzo wazne, zeby zajac sie czyms, nie myslec ciagle o jedzeniu, bo wtedy zawsze cos podjadam. Na dobry poczatek chce schudnac 5kg, z 61 do 56kg przy 164cm. Potem zobacze czy jeszcze mi potrzeba z pare kg. Dieta MZ, wiecej ruchu, nie jesc wieczorem, nic skomplikowanego. Kurcze, od jedzenia ciezko sie odciagnac..ostatnio bylam w kinie na Sierocincu ( jezeli ktos lubi horrory to bardzo polecam) - popcorn zjadlam, zeby sie nie umartwiac to jeden na pol z narzeczonym, a nie caly jak zawsze..ksiazki czytam tonami, staram sie w tym czasie pic herbatki, a nie jesc kanapeczek..uwielbiam jeszcze spacery, ale chyba tylko las mi zostaje, bo troszke cieplej sie zrobilo i wszedzie otwarte budki z fast foodami lub z lodami i na kazdym kroku ktos cos je. Mieszkam nad morzem, gdzie szczegolnie to doskwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×