Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

ceny wódk miały isc w górę juz od 1 stycznia, ale póki co cisza, koło marca pewnie bardziej odczujemy! ;) Ja liczę litr na parę, czyli jak gości bedzie z 80 sztuk to flaszek 0,5 L trzeba bedzie kupic ze 100 :) Wiązankę mam juz wybraną, może znajde podobną w necie to podam link :)

Mam, znalazłam! Wejdzcie w wiązanki slubne, moja upatrzona to 18, idąc po kolei w prawo ;) http://www.candida.com.pl/?page=wiazanki_slubne_ozdoby&lang=pl

8 teżjest fajna, mam dylemat miedzy 18 a 8, obie mi się bardzo podobają!!

U mnie na nauki też trzeba się zapisać (na weekendowe i na normalne) Ta wódka, którą my chcemy kupić już podrożała. Kosztowała 23zł, a teraz jest po 25zł. My liczymy 0,5l na osobę (będą jeszcze inne alkohole: wino, żubrówka, likiery itd.itp.) Co do wiązanki to będę miała z ciemnoróżowych cantedesek. Jak znajdę jakąś fotkę to wkleję.

Śliczne te wiązanki i są z Warszawy :-) ale najpierw sukienkę muszę wybrać. Kamila.p mam prawie taką samą sytuację. ja pracuję i studiuję i połowa wypłaty idzie na czesne a z reszty nie mam prawie jak odłożyć. Moi rodzice mają jeszcze na utrzymaniu trzech moich braci którzy nie pracują jeszcze i ciężko też jest im odłożyć. mój narzeczony tylko pracuje i już trochę odłożył i za bardzo nie chce brać od rodziców bo jego starszy brat żeni się w czerwcu (wyskoczył po naszym ustaleniu daty że chce mieć przed nami) i też nie kupujemy zbyt drogiego alkoholu obrączek czy zaproszeń na tym co możemy oszczędzić to próbujemy. Cranberry ja też już panikuje bo tak samo mam w planach sukienkę ale nigdzie swojej typowo wymarzonej nie widziałam i do tego nie wiem czy dostane wolne żeby poszukać jakiejś sukienki. my na kurs nie zapisywaliśmy się wcześniej tylko poszliśmy dostaliśmy kartki na których trzeba było podpisy co tydzień zbierać i jak jednej z osób w parze nie było to mówili że w pracy a podpis dostawała. U nas te konferencje na temat teologii i liturgii Sakramentu Małżeństwa są w jednym kościele na całą Warszawę w 3 niedziele i też trzeba w końcu na nie pójść i do tej poradni mierzyć temperaturę codziennie rano :-( . Pozdrawiam Was cieplutko w chłodny dzionek

jestem po poszukiwaniach sali i niestety ślub chyba przełożymy na sierpień 2010, wiec chyba już opuszcze ten wątek ;/ choć pewnie bede tu czasem zaglądać, żeby wiedzieć czego mi jeszcze brakuje. Jestem zła bo juz widze ze wiekszosc spraw zwiazanych ze slubem i weselem bedzie na mojej glowie, bo mój przyszły mąż z niczym sie nie spieszy, w sumie to kobieta bardziej cierpi jak jest sarą panną :P Kitek suknia przesliczna o takiej marzyłam, tylko myslałam o zabudowanej górze np dekolcik w łódke

Monika1985 8 jest śliczna właśnie taką chcę mieć:) albo z samych róż ale w tych odcieniach. kontaktowałam się dziś z dekoratorka,ma wszystkie terminy zajęte i oferuje mi dekoracje kościoła za 300zl i ze ja potem na sale zawiezie. nie widzę jakoś tego tym bardziej ze kościół dekoruje nam kościelny. widać sama będę dekorować sale. aaaanula może jeszcze coś znajdziecie?

Marcia, jak to konferencje na temat teologii są w jednym kościele na cała Warszawę? Ja jestem z wawy i troche mnie to przeraziło... Matko, to tam bedzie ruj ludu! aaaaaa!!! :):)

Witajcie :) długo mnie nie było ale juz jestem ;p Betatka ---> mam te drugie zaproszenia, które proponujesz :) te z perlowa kopertą i na żywo są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach :) (jak mam wam tu wkleić foto hmmmmm) Kobitki Sukienki macie prześliczne :) ja nie moge się zdecydować na jedną :/ wieć chyba pójdę przymierze i wybiore ta która bedzie najlepiej na mnie wyglądać ..... mimo iz mam chyba z 10 zdjęć i wydruków wymarzonych...... Monika1985--> jesli moge polecic to 18 bukiecik jest przesliczny :) chce bardzo podobny ...... (jesli dobrze policzyłam do 18-nastu :) ale chyba tak) U mnie z tymi naukami to masakra :/ ci co biora slub w marcu to moga sie zapisac teraz , ci co w kwietniu to zapisy w lutym, ci z maja to marcu czyli wychodzi ze ja bede miec naukiw lipcu ...... chyba powariowali :/ Do ślubu zostału 195 dni :)

Monika1985 jutro Ci dokładnie napiszę w której to jest parafii na pewno na starówce i w 3 niedziele miesiąca o 15. Dobranoc ja zaraz spadam z pracy.

Czesć Laseczki siedze w domu nic mi sie nie chce juz nawet nie chce mi sie patrzec za tymi wszystkimi rzeczami na wesele jakas chandra mnie dorwała. wczoraj nawet zapomniałąm powiedzieć mojemu pięknemu o tych naukach zaczełam sie obawiać ze trzeba sie zapisac chyba poprostu zadzwonie do sekretariatu tego klasztoru i sie dowiem. Pisałam Wam ze sie odchudzam i musze sie pochwalić efektami, w ciagu tygodnia uwaga 3.4kg mniej. Teraz chodziałm raczej do pracy w jednych jeasnach (choć mamy zabronione ale w inne spodnie juz sie nie miesciłam) w roz 30 a dzis wyciagnełam z szafy móweczki 29 kupiłam w listopadzie ledwo sie dopinałam ale wiekszych nie było i mój kochany dyskretnie polecił mi zebym schowała je do szafy i szok sa idealne :)

Betatka gratuluje i trzymam kciuki za dalsze efekty. Monika1985 ta parafia to św Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Ja siedzę w pracy i nic mi się nie chce oprócz spania normalnie się nie wysypiam przez te 8 godzin. Napiszcie coś ciekawego. Trzymajcie się cieplutko

Hejka,ja dopiero z pracy wróciłam, był niezły zapierdziel, sporo osób na urlopach i zwolnieniach, więc dopiero pierwszy raz dziś usiadłam i odpoczywam. Betatka gratuluje! I podziwiam za silną wolę, ja nie potrafię popracować nad swoją pupą a muszę ją tylko ujędrnić. A tak mi się nie chce i po prostu nie mam siły ;(. Wczoraj mój M mnie zaskoczył. Już zasypiamy a on: \"wiesz co? nie mogę się doczekać ślubu i wesela\" Normalnie szok! Pierwszy raz to od niego usłyszałam, aż usiadłam z wrażenia. Jeszcze pół roku temu nie można było wspomnieć o ślubie, potem ni stąd ni zowąd wypalił z pierścionkiem, ale jak chciałam uzgodnić jakieś konkrety to nigdy mu się nie chciało o ślubie gadać. Potem jak już zaczynaliśmy wszystko załatwiać to tylko był przerażony i nie potrafił sobie niczego wyobrazic. a wczoraj taki tekst:) Też jestem wiecznie nie wyspana, śpię po 8 godzin czasem i 9 a po południu ledwo mam siły wysiedzieć. Pozdrówka dziewczynki :)

hej dziewczyny Mnie chyba już dopadło zwątpienie. W niedziele pokłóciłam się ze swoim Ł. Przez chwilkę miałam myśl, żeby to wszystko odwołać, tak mnie wkurzył. Ale już mi przeszło. To chyba stres. Tyle jeszcze trzeba załatwić, kupić, wybrać. Brak sił. Nie wiem jakie kwiatki wybrać do mojej wiązanki. Jaka powinna być fryzura. Nawet moje upatrzone byty na Allegro ktoś mi podkupił. :( Teściu też zaczyna kombinować ze stołem wiejskim (u nas taka moda, że jest wiejski stół). Szukam też jakiegoś fajnego miejsca na zdjęcia w plenerze, bo te ze studia foto są okropne. Takie sztuczne. U księdza byliśmy w piątek. Znalazł nam wolną godzinę o 16.30. Nie bardzo nam pasowało, ale i tak lepsza niż 19.30 którą nam proponował. W sumie to chcieliśmy na 17 więc nie ma co narzekać. Tylko ta jego mina mnie wnerwiła. Bo \"dlaczego tak póżno\"? \"Bo święto i jest dużo mszy\". Nauki zaczynają się już w lutym, więc wyrobimy się do sierpnia. Ciekawe jak to będzie z nimi u nas? Co też się ciekawego dowiem? A zgłosić się do niego mamy miesiąc przed ślubem. Kurcze pójdziemy wcześniej, żeby znowu nie było fochów. Wódka już podrożała. Średnio 1,50-2,00 zł na butelce 0,5l. My już większość kupiliśmy, ale chyba trzeba będzie jeszcze dokupić. Jak nasi goście dadzą czadu to mogło by braknąć. To by było dopiero. :) Na razie muszę wybrać parę :) piosenek dla kapeli. Nauczyć siebie i mojego tańczyć taki fajny układ na pierwszy taniec. O dziwo moje Ł mające dwie lewe nogi bardzo nie protestował jak zobaczył co to będzie. He he zobaczymy jak nam będzie szło. :) W razie czego zostaje taniec-przytulaniec. Trzymajcie się cieplutko.

nelka26 - A zgłosić się do niego mamy miesiąc przed ślubem. Kurcze pójdziemy wcześniej, żeby znowu nie było fochów. jak z dokumentami to wczesniej, wczesniej!!...

Z tą wódką to chyba nie ma żartów bo wczoraj wieczorem zadzwonił mój przyszły teść i pytał się czy chcemy żeby teraz kupił wódkę w hurtowni i podobno jest nowa wódka Ozon znacie ją bo jest trochę tańsza od Pana Tadeusza.

Marcia ja nie znam tej wódki. Kurde próbuję rozmawiać z rodzicami na temat kupna alkoholu a im się wydaje, że ze wszystkim zdążymy i nie wiedzą czemu tak z ta wódką panikuję.Że tego zawsze dostatek i zdąży się kupić i nie rusza ich żadna podwyżka, bo to groszowe sprawy. Niby groszowe,ale na całym weselu się tych groszy uzbiera... Dobrze, że choć tata dał się namówić by ceny posprawdzać u nich w mieście.

Nam ksiądz kazał przyjść w maju, żeby spisać ten protokół cały. Nauki mamy w marcu. Nasza wódka już podrożała, na razie nie ma głowy do tego głowy. Mam tylko pytanie, nie orientujecie się jaki jest termin ważności wina musującego (a\'la szampan)? Tak poza tym mam jutro b. ciężki dzień. Nie wiem jak ja to przeżyję. Nienawidzę pogrzebów.

Kitek- chyba nikt nie lubi pogrzebów i to jeszcze bliskiej rodziny... U mnie w rodzinie wszyscy juz czekaja zeby styczeń się skonczył, bo teraz przez ten miesiąc mieliśmy wiecej pogrzebów niż przez cały 2008 rok:/ Co do wódki to kupujemy teraz w lutym juz całośc 100 butelek.. bierzemy Wyborową.. Teściowie zrobili degustacje wódek tak w granicy 18zl/butelka i wyszło ze Wyborowa najlepsza:) O naukach to ja nawet nie myśle.. Mój zjeżdza do domu co drugi wekend wiec normalne nauki odpadaja.. Moj ksiądz powiedział ze mamy jechać do sąsiedniej parafii tam robia całe nauki w dwa wekendy... Bede musiala to sprawdzic... Teraz sprawy ślubne spadły u mnie da drugi plan bo sesje teraz zaczynam... Wole wszystko zdac w terminie to potem cały luty bede miała wolne to troche nadgonie niektóre sprawy... miłego wieczorku laseczki.....

Witajcie kochane :) Betatka gratuluje :) superrrr... Mi przydałoby sie zrzucić jakieś 5kg :/ ale brak mi silnej woli :/ a może to chandra która i mnie dopadła...... Ostatnia sesja (semestr zimowy jestem) w marcu obrona, w pracy zwolnienia ach :/ nie mam fryzjera, makijażystki, brak koncepcji co do auta którym pojedziemy, problemy z naukami w kościele ;( idę lepiej spać może jutro zaświeci słonce........ ściskam was mocno

hej słońca. od rana mam zwalony humor mam dosyć tego dnia. Rano mój narzeczony mnie wkurzył bo się odchudza a wczoraj na noc zjadł pół chałwy zamiast zupy a w pracy od rana szefowa coś się mnie czepia i najchętniej bym stąd odeszła bo już psychicznie wysiadam a poza tym stosuje wobec mnie mobbing. Cranberry niby grosze mają podnieść alkohol bo 2-3zł ale na 100 butelkach to masz 200-300zł więc za tą kasę można coś innego mieć. Kitek współczuje dobrze będzie. Dobra wracam do pracy a w weekend znowu szkoła i powoli sesja mi się zaczyna. Trzymajcie się

ja już jestem załamana, chodze po tych sklepach z butami i NIC! są, owszem, ale takie co mają najmniej 5 cm obcas!!!! Jak tak dalej pójdzie to skapituluje i pójde w trampkach, białych oczywiście :) Zaczynam dietę i to też mnie powoli denerwuje, bo jem mniej przez to jestem ciągle głodna a to mnie taaaaak złości, że czasem staje sie bardzo nieprzyjemna dla otoczenia!! :/ Jutro mam imprezke więc może trochę rozładuje swój stres... Ale za to bede miała w sobote kaca.. i tak zle i tak nie dobrze! Ja juz chce miec 16 sierpnia bo bedzie po wszystkich i troche zluzuje! Ja sie wykoncze nerwowo. Staram się wychodzic z domu, do ludzi albo z koleżankami na kawke, zeby sobie zwyczajnie pogadac,odreagowac, nie myslec o slubie i tych przygotowaniach a tam jaki jest główny temat??? Nasz slub! wrrrrrr... bede gryzc! Nie to, żebym się nie cieszyłam, wrecz odwrotnie tylko mój mózg jest przepełniony tylko i wyłacznie tym tematem i chwilami zaczynam dymic z przegrzania zwojów :) Ide spac. Dobrej nocy Laleczki

Dziewczyny mam małe pytanko. Czy świadkiem na ślubie może być osoba, która nie ma bierzmowania? Wiem, że w Warszawie jest możliwość przyjęcia tego sakramentu ale nie wiem w jakim kościele. Może coś słyszałyście na ten temat? Jutro jadę po obrączki, bo właśnie dzwonili że już są. :)

Dziewczyny mam małe pytanko. Czy świadkiem na ślubie może być osoba, która nie ma bierzmowania? Wiem, że w Warszawie jest możliwość przyjęcia tego sakramentu ale nie wiem w jakim kościele. Może coś słyszałyście na ten temat? Jutro jadę po obrączki, bo właśnie dzwonili że już są. :)

nie może byc swiadkiem osoba która nie ma bierzmowania :( Ale da sie to załatwic w miesiąc. Ja tak musiałam biegiem załatwiac 4 lata temu, jak chciałam byc swiadkowa! Trzeba isc do swojej parafii po te wszystkie dokumenty, przygotowac sie do bierzmowania, wykłady i te inne a potem ze stosowną karteczką pojechac na plac trzech krzyży. Tam jest masówa, raz dwa i jesteś obierzmowana :) Wystarczy miec jednego świadka, który tez ma bierzmowanie :):) I gotowe!!

świadkiem może być nawet osoba niewierząca, tym samym bierzmowanie nie jest potrzebne. chociaż niektórzy księża okłamują pary młode, że świadkiem może zostać tylko gorliwy katolik, a to nie prawda.

może tak jest w twoim mieście, ale ja nie mogłabym byc wtedy świadkową przez brak bierzmowania, taki wybóg. Może gdzieś w Polsce tak mozna ale ja się z tym jeszcze nie spotkałam, żeby osoby niewierzące albo bez bierzmowania mogły byc swiadkami na ślubie kościelnym! Co innego slub kościelny a co innego cywilny, tu i tu są jakies wymogi.

jeśli bierzesz ślub konkordatowy to możesz mieć świadka osobę niewierzącą i bez bierzmowania. jeśli bierzesz sam kościelny (bo już masz cywilny) to podejrzewam, że ksiądz może sobie wymyślać. a tutaj masz informacje z forum trochę bardziej zorientowanego w temacie: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=7531

no dobra, to dlaczego ja musiałam robic na gwałt bierzmowanie, skoro nie było wg niektórych potrzebne?? To był slub konkordatowy, nie cywilny. Do cywilnego to faktycznie po co bierzmowanie?! Ale z kościelnym to nie byłabym tego taka pewna :)

a poza tym to otworzyłam ten link, który podałas :D Głównym tematem nie było bierzmowanie swiadka tylko spór czy partnera geja mozna nazwac jego przyjacielem i odwrotnie, chyba stracili wątek :D