jak to jest z tym napletkiem u chlopców-sciągacie synkom w kąpieli?

absolutnie nie mozna sciagac napletka chlopcom do ok 2. roczku!

nie mozna absolutnie u niemowlaka!!!! Wiem ze roznie mowia, ale ja tam mu nic nie robie, przeciez to by go bolało!!!

napisze na pomaranczowo,a co sie wstydzisz swojego topicku? ze na pomaranczke walisz

gdybym ja nie odsłaniała i mu tam nie myła to miałby non stop stan zapalny TAM trzeba myć!

gdybym ja nie odsłaniała i mu tam nie myła to miałby non stop stan zapalny TAM trzeba myć!

tam tzreba myc bo sie ropa zbiera !

no to ja jestem godzine po bilansie i pediatra kazala nam sciagac, powiedziala ze chyba troche malo sciagalismy jak byl mniejszy bo teraz ma juz mala stulejke i nie chce do konca skorka zejsc - wiec radze nie zaniedbywac tego! ja Olkowi sciagalam od poczatku ok 2x w tygodniu, sciagalam i mylam bo lekarka mowila ze tam tez brod sie zbiera i trzeba go usuwać, moja przyjacilka nie robila tego i kiedy maly mial operacje, dostala opierd... w szpitalu ze stan zapalny sie zrobil teraz syn ma 2 lata , jak mi sie uda to sciagam mu delikatnie raz czy 2 w tygodniu, a i tak skora odslania ledwo co wejscie do cewki niby nie mam sie martwic, bo do 2,5-3 roku zycia moze tak byc, ale powiedziala ze to jest juz mala stulejka i trzeba bedzie to kontrolowac

delikatnie TRZEBA

elenas to go nie boli, a bolec moze i to porzadnie jak zrobi sie stan zapalny :-o albo bedzie musial miec rozcinana skorke - to dopiero moze bolec takiego parolatka niemowlakowi sie nic nie stanie - zareczam Cie, moj nigdy przy tym nie plakal

no to ja juz nie wiem...:/ ale jak mu to zrobic??? czym to myjecie?

ja robie normalanie w wannie, poprpstu lekko odciagam, troche namydle palce i myje na tyle na ile jest to mozliwe i syn mi pozwoli nie robie tego codzinnie, jak juz pisalam ja robilam 1-2 w tyg a teraz musze czesciej bo co ok 2 dzien- ale delikatnie, przeciez to nie boli dziecka ;) jak marudzi daj mu cos do zabawy na te 3 sekundy ;) a bedziesz spokojniejsza ze nic sie nie dzieje

mi mówiło kilku lekarzy, że u niemowlaka napletek jest fizjologicznie przyklejony i sprawdza się go u ok 2 latka. na bilansie u mojego 2 letniego synka lekarka odciągnęła mu trochę, ale nie zszedł do końca, był przyklejony, synek płakał, kazała mi ściągać przy kapieli, schodził ale nie do końca, po kilku kontrolach skierowano nas do chirurga, który na szczeście nie naciłał, bo nie było stulejki, tylko odciągnął raz a porządnie! syn płakał, ja płakałam, bolało go bardzo, nawet troche krwi mu poleciało. od tamtej pory lekarz kazał mi w kapieli odciągać codziennie napletek albo nauczyć synka samemu, to higiena. teraz synek robi to sam automatycznie jak mycie zebów. zaden lekarz nie zwrócił mi uwagi że coś zaniedbałam, że za późno, bzdura!!! zreszta lepiej zapytać przy wizycie u lekarza. ale ja się spotkałam, że wszystkim kazali czekać do ok 2 lat.

mi też mówili: nic nie robić! bzdura! siusiak na końcu był czerwony to miałam rivanolem przemywać. Parodia dopiero jak umyłam ten biały nalot w środku to wszystko jest ok

Fałd skórny pokrywający żołądź prącia. Chłopcy rodzą się z napletkiem zlepionym z żołędzią. Jest to zjawisko naturalne. Nie próbuj odciągać napletka na siłę, ponieważ to bardzo boli, może spowodować uraz lub stan zapalny. W czasie kąpieli odsuwaj napletek na tyle, by było widoczne ujście cewki moczowej. Myj dokładnie to miejsce i czekaj, aż napletek odklei się sam w 2.-3. roku życia. Idź do lekarza, gdy: • wąski napletek nie da się odsunąć na tyle, by odsłonić ujście cewki moczowej. Może to być oznaką stulejki, która wymaga interwencji chirurgicznej; • wąski napletek utrudnia siusianie; • napletek jest obrzęknięty, zaczerwieniony i bolesny; • chłopiec po ukończeniu 3 lat ma nadal przyklejony napletek. Zabieg odklejenia w znieczuleniu przeprowadzi chirurg. Potem trzeba napletek przez tydzień regularnie odciągać, inaczej przyklei się ponownie.

dziweczyny pomocy.nie mam się kogo poradzić.mój syn ma już 6 lat a napletek wcale mu nie schodzi.przyznaję,że zaniedbałam to bo nie wiedziałam,że trzeba go naciągać wcześniej.moja wina.tak sobie mysle,że trzeba teraz z tym iść do lekarza.co mam robić?????

isc do lekarza pediatry, dostaniesz skierowanie do chirurga dzieciecego a tam cos na to poradzą..... ja nauczona doświadczeniem będe sciagała synkowi napletek bo sam sie nie odklei

nie ściągałam i nie ściągam:) Każdy ma podzielne zdanie:)

bo w przyszłym roku urodzę dziecko. Będzie chłopczyk, ale nie orientuję się jeszcze do końca w temacie. Trzeba w trakcie mycia ściągać ten napletek, tak ? Od kiedy najwcześniej to robić ? Teściowa mnie ostrzegła żeby pilnować tej sprawy po urodzeniu dziecka, ale nie powiedziała dokładnie o co chodzi bo trochę jej było głupio. Razem z nami był też teść i mój mąż. Mąż zajęty czym innym w ogóle nie słuchał tematu albo nie chciał słuchać a teść się obruszył że za wcześnie jeszcze na takie tematy i nie ma co krakać przedwcześnie co będzie, chociaż coś tam potem dokończył że chodzi o stulejkę A sprawa była taka że jak teściowa urodziła swoje pierwsze dziecko (czyli mojego męża) to nie wiedziała że takie coś trzeba robić i z tego powodu mój mąż później musiał mieć zabieg. On sam nigdy o tym nie mówił żadnych szczegółów więc nie wiedziałam do końca o co chodzi, chociaż wiem że coś tam miał robione bo ma blizne. Później teściowa urodziła jeszcze dwóch synów i wtedy już wiedziała co robić i tamci już nie mieli takiego problemu.

Mam młodszego brata ma 6 lat i ma długi napletek nigdy nie zciąganyz zakrywa cala zlądź ale nie ma z tym zadnych problemow. Ja sam mam taki sam a napletek zciagnelem jak mialem moze 13lat ale to i tak nie do konca bo sie nie dalo. Mysle ze przez to mam mniejszego czlonka. Moja mama nie ma zadnego pojecia o tym co wy tutaj piszecie. Nie chce zeby moj brat mial mniejszego niz moglby miec. Co ja mam zrobic nie zcągnę mu go bo duzo rozumie i napewno sie nie zgodzi jak do niego zaczne o tym gadac to boje sie ze bedzie mial uraz psychiczny a mamie tez sie wstydze powiedziec ze tak trzeba bo pomysli ze cos ze mna nie tak skoro takie rzeczy gadam. Mama moglaby mu powiedziec ze trzeba tam go umyc gdyby wiedziala ze tak sie powinni robic. Do mamy nie mam pretensji bo skad ma wiedziec takie rzeczy jesli lekarz jej nic nie mowil a nic nie boli.

do posta wyzej czy to mialo wplyw na wielkosc przyrodzenia twojego mez to znaczy czy ma malego?

No to ja juz nie wiem sama, jak małemu ściągałam delikatnie napletek i wymywałam to zaczął mu się robić czerwony, jak nic nie robię to sie nic nei dzieje. Za miesiąc mam bilans dwu latka to zobaczę co powie pediatra.

Szukałam informacji na ten temat bo mam 6-miesięcznego chłopca. Znalazłam takie coś i polecam. http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23217553

ja nie ściągam i byłam ost u urologa nic się z ptakiem nie dzieję...

No ja dłigo wahałam się czy ściągać czy nie, ale wkońcu to jest normalne dbanie o higienę miejsc intymnych-tak jak dorosły mężczyzna myje,dorosła kobieta tak samo powinno się myć dziecku,oczywiście odpowiednimi środkami i techniką.Ostatecznie pediatra mojego dziecka zapytana poradziła abym mu ściągała skórkę i myła.Kazała ściągać tyle, ile się da,nic na siłę.Fakt że dziecko ma lekko ten napletek sklejony-poprostu są 2 miejsca gdzie on nie schodzi do końca,ale lekarka móiwiła że tak może być do pewnego czas(chyba do 3 lat) i dopiero wtedy jak się nie odklei do końca trzeba coś myśleć dalej.

Moj maz jest obrzezany, bo jest w polowie Iranczykiem i jego mama tak chciala, bo u nich tak sie robi. Urodzi nam sie syn i mysle, ze u niego tez tak zrobimy. Czysto, higienicznie, zadnego sera i innych obrzydliwych rzeczy

bo ja nie wiem czy dobrze robię

Mmnie o strasznie meczy czy odciagac czy nie. wszyscy pediatrzy i neonatolodzy mi zabronili. z drugiej strony jak mu utrzymywac czystosc w tym miejscu nie odciagajac? moj pediatra odciaga czaaami podczas kontroli i poki co wszystko ok i o dziwo wszystko wyglada czysto jakby przed chwila myte. sama juz nie wiem. moja kolezanka nie odciagala i synek mial bolesny zabieg.

nie ściągalam, i lekarka ostatnio mi powiedziala, ze teraz to troche pozno, i trzeba delikatnie co 2-3 dni ściągac. dostalam masc sterydową kuterid do smarowania, ma ulatwic zejście tej skorki, jak nie to chirurg...

oczywiście ze trzeba odciagać, jeszcze sie nie spotkalam z przypadkiem ze komus skorka zeszła bez probmu....