Mój facet nie odzywa się do mnie już 10 dni

Nie mam pojęcia co zrobić :( Dwa tygodnie temu pokłóciliśmy się o to, że zwyzywał mnie od puszczalskich ździr bo usiadłam na kolana swojemu koledze w klubie (było tłoczno i brakowało miejsc, a to jest kumpel którego znam od dawna) Okres mi sie spoznial juz jakis tydzien, wiec dwa dni pozniej zrobilam test - wynik pozytywny :( Moj miś powiedział, że to pewnie nie jego dziecko. :( Teraz wyjechał do swojego miasta, niby kolejna wizyta miała być za miesiąc, ale nie wiem co to będzie :( Czemu tak długo milczy? Powinnam odezwac sie pierwsza? Nie kocha mnie już, czy moze po prostu jest zajęty? jestem zalamana, co ja zrobie, nie powiedzialam jeszcze rodzicom nawet ;/

wypiął na bachora :-D co tu sie dużo zastanawiać :-D

jestes tego pewny?

Twoj mis to taki duzy chlopiec,do mezczyzny mu daleko..nie odzywac sie do partnera jako forma kary??

a ile jestescie juz razem?

coz, co do dziecka - trzeba bylo myslec zawczasu o antykoncepcji. a ten "mis" tak czy siak powinien zostac zwolniony ze stanowiska czyjegokolwiek partnera.

swojej żony jakby siadła na kolana od żdzir bym nie wyzwał , bo nieuchodzi, ale nie cieszyłbym sie z tego. A nie odzywać się do matki swojego przyszłego dziecka, to głupie

tez się nie odzywaj.z durniem się nie dyskutuje

byliśmy razem pół roku... myślisz ze to 'forma kary'? Jak przeprosze to sie odezwie?

daj sobie z nim spokój...

ale za co ty do cholery chcesz przepraszać???????

tak...na kolana i przepraszaj:(-nie rób śmiechu..nie poniżaj sie .

jak sobie ma z nim dac spokoj skoro jest w ciazy?

bardzo miły blondyn - wiem, ze zrobilam zle, bylam troche pijana... to sie wiecej nie powtorzy, ale chyba nie powinno sie publicznie upokarzac partnera? zwlaszcza ze on mnie zdradzil na poczatku zwiazku, i jakos wybaczylam, a sam sie obrazil za 5 minut na cudzych kolanach Niby macie racje, ze powinnam go olac... ale ciezko mi strasznie samej, zwlaszcza w ciazy... i tyle razem spedzilismy chwil, czasami naprawde pieknych :(

"daj sobie z nim spokój..." nie moze, bedzie miala z nim baby :(

jak przeprosisz, to bedzie jeszcze gorzej. najlpiej daruj sobie jakiekolwiek formy kontaktu z nim. a nawet, jesli on zacznie blagac cie o choc slowo pogardy w jego strone (w co szczerze watpie), to tym bardzie nie mysl o uraczeniu go swoim zainteresowaniem. ignorancja twym sprzymierzencem.

Dokładnie nie Ty masz przepraszać. Ile Ty masz lat?Jezeli mozna zapytać

i co z tego, ze jest z nim ciazy? jesli jest sie w ciazy nawet z najwiekszym debilem, to znaczy, ze musi sie z nim wychowywac to dziecko? po co? zeby bylo jeszcze wiekszym debilem niz ojciec?

nie jedna zostaje sama z beybikiem i świat się nie wali. ja bym nie chciała spojrzec na idiotę.

racja niuł:)

za miesiąc koncze 20. Moi starzy sa tacy maxkatoliccy, nie wiem w ogole co im powiedziec, oni mysla ze jestem dziewicą, a na mojego chlopaka uparcie mowili "kolega" "znajomy" etc... płakać mi się chce. gdyby chociaz on byl ze mna, mialabym poczucie, ze jakos sie ulozy.

jak ja słyszę takie beznadziejne teksty ze trzeba było myśleć wcześniej o antykoncepcji to aż mi sie rzygać chce. kobieta sama sobie dziecka nie robi!!!! Kobieta i FACET są tak samo odpowiedzialni za dziecko, oboje muszą ponieść konsekwencje, niestety na świecie jest pełno tchórzy i niedorozwiniętych facecików, niedojrzałych do jakiejkolwiek roli w której trzeba być mężczyzną , chcą tylko ruchać ale od reszty umywają rączki. potrafią tylko spierdalać - porzucają własne dzieci, nigdy tego nie zrozumiem jak pustym i ograniczonym trzeba być żeby tak postępować.

On twierdził że w gumie nie ma przyjemnosci, a mialam miec okres za pare dni, wiec zrobilismy to kilka razy bez zabezpieczenia (stosunek przerywany) wiem ze jestem glupia i mu za bardzo ulegałam to moj pierwszy facet, zadnego innego nie mialam, czulam sie strasznie niedowartosciowana przez to i brzydka, i kiedy juz kogoś miałam, nie chcialam go stracic... mozecie smiac sie ze mnie z tego, ale po prostu jestem bardzo niepewna siebie i samotna.

co za debil na ustalenie ojcostwa sa testy, w razie czego sąd może nakazać Trzymaj się!

nie jestem pewna czy to nie sciema:(

ale on tez nie jest bez winy, namawiał Cie ale przecież chyba wiedział ze to może doprowadzić do zajścia w ciąże? Typowy męski świnia w końcu on sobie porucha ale to ty bedziesz w ciązy on może zawsze spieprzyć prawda???

myślicie ze sprawa o ustalenie ojcostwa to rach ciach??? o nie, takie sprawy w Polsce jeżeli facet odmawia uznania lub nie odbiera pozwu może ciągnąc sie latami!!!

"mozecie smiac sie ze mnie z tego, ale po prostu jestem bardzo niepewna siebie i samotna." smiac sie nie bede, bo dobrze Cie niestety rozumiem. Tylko nie wiem, dlaczego tacy ludzie musza trafiac na zlych osobnikow. Czemu nie mozna trafic na kochana osobe, ktora nie wykorzysta naszej slabosci

Kilka dni przed okresem są dni NIEPŁODNE....;)